- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (429 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (125 opinii)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (269 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Niecodzienna awaria na Trasie Sucharskiego. W trakcie jazdy odpadło mu koło
Rzadko zdarza się, by w czasie jazdy z samochodu odpadło koło. Do takiej sytuacji doszło w poniedziałek po południu na Trasie Sucharskiego. Całe zdarzenie udało się nagrać jednemu z naszych czytelników. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W trakcie jazdy z pojazdu odpadło bowiem przednie koło. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a koło - jak relacjonuje autor nagrania - odbiło się od barier energochłonnych i zatrzymało między barierkami rozdzielającymi obie jezdnie.
Łatwo sobie bowiem wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby toczące się z dużą prędkością koło odbiło się na nierówności czy krawężniku i znalazło się na przeciwległym pasie, po którym w kierunku tunelu jechały samochody.
Jak mogło dojść do awarii?
Koło w czasie jazdy może odpaść z kilku przyczyn. Jedną z nich może być niedokręcenie śrub mocujących, np. podczas wymiany opon.
Inną przyczyną mogą być niedoważone koła, niewłaściwie dobrane śruby czy krzywe tarcze hamulcowe. Mechanicy samochodowi często wskazują też na zbieżność i geometrię kół oraz zużyte felgi.
Stacje kontroli pojazdów w Trójmieście
Najczęściej oznaką tego, że z kołami dzieje się coś niedobrego, są drgania na kierownicy. Wówczas trzeba niezwłocznie zatrzymać pojazd i sprawdzić stan ogumienia.
Awarie na drogach w Trójmieście
Opinie (89) ponad 10 zablokowanych
-
2024-05-14 12:29
Opinia wyróżniona
(3)
Dyskusja powinna dotyczyć przede wszystkim zachowania kierowców w sytuacjach awaryjnych. Tam mogło dojść do poważnego wypadku i wcale nie z powodu utraty koła, a braku wyobraźni i nadmiernej prędkości.
- 73 4
-
2024-05-16 14:52
dokladnie
nie kumam co ta fiesta hamuje. kompletne zaskoczenie. natomiast właściciel koła - reakcja wzorowa. pozazdrościć umiejętności .
- 0 0
-
2024-05-15 06:59
Prędkość prędkością
Ale najniebezpieczniejszy ten za mały odstęp...
- 1 0
-
2024-05-14 17:16
najlepszy scigacz z firmy PANTA
kompletnie nie widział co się wydarzyło przed fordem, pewnie myślał, że niedzielny kierowca dla beki sobie hamuje na lewym pasie
- 34 0
-
2024-05-15 13:36
Opinia wyróżniona
Ciekawe czy było
ostatno wymieniane łożysko. Często zamiast kupić łożysko z piastą kupuje się same łożysko (bo taniej, bo oryginalna piasta jest lepsza gatunkowo i się nie krzywi). Przeważnie łożysko nie chce zejść nawet pod konkretną prasą i się je po prostu rozcina. Problem jest wtedy kiedy piasta dostanie sznytę od flexa. Mechanior założy nowe łożysko i nara. Ta sznyta sobie pęka dalej aż się urwie i wtedy mamy urwane koło z przykręconą piastą oraz łożysko w zwrotnicy.
- 2 3
-
2024-05-14 12:11
Opinia wyróżniona
to nie śruby mocujące (10)
gdyby koło było niedokręcone, kierowca czułby silne drgania w czasie jazdy. Zakładam, że koło odpadło razem z piastą, a mocowania piasty praktycznie nikt nie sprawdza przez całe "życie" pojazdu. Najczęściej przyczyną jest wada materiału, lub jego nadmierne zmęczenie.
- 65 10
-
2024-05-15 07:26
życzliwość ludzka
kiedyś jak zaparkowałem pod polibudą to ktoś życzliwy poluzował mi nakrętki w jednym kole. Przez długi czas coś stukało, więc pojechałem na warsztat. Na zakręcie do warsztatu na Miszewskiego odpadło mi koło bo ostatnia nakrętka się odkręciła. Stare auto, zapieczone śruby, które nigdy same nie wychodziły, ale miałem dużo szczęścia. Mogłem być na obwodnicy...
- 0 0
-
2024-05-15 07:00
A ja czuje
Że ty nie wiesz co inni czuja są jak ktoś ma prawojazdy za sto dolców i jezdzi parę dni to wie co ma za wibracje ? Daje Radio głośniej i tyle
- 1 0
-
2024-05-14 12:46
Nie jest prawda to co piszesz, niedokrecone nakretki nie zawsze powoduja drgania. (3)
Wszystko zalezy od offsetu felgi. Gdy sruby sa blisko wewnetrznej albo zewnetrznej krawedzi to wtedy felga sie przekrzywia pod naciskiem i to podczas jazdy wyraznie czuc.
Ale gdy sruby sa na centralnej linii (a tak sa produkowane samochody ciezarowe, bo taka felga najlepiej przenosi obciazenia) to wtedy samochod moze stac bez problemu na feldze nawet i bez nakretek. Bo nie ma zadnej sily bocznej. Mozesz ruszyc takim samochodem i totalnie tego nie zauwazyc.- 0 2
-
2024-05-14 14:43
to była akurat zwykła toyota (2)
z resztą koło i tak osadzone jest otworem centralnym na piaście
- 2 2
-
2024-05-14 23:48
Dostawczy Fiat to był (1)
- 1 0
-
2024-05-15 16:38
no ale nie ciężarowy
miał koła jak w osobówce
- 0 0
-
2024-05-14 12:22
Ale tam dwa koła odpadły
- 1 1
-
2024-05-14 12:20
u mnie to właśnie śruby były, drgania nie są aż tak silne i czuć je tylko w zakręcie (2)
kiedy koło może się przemieszczać po piaście na boki. Natomiast wrażenie jest takie jakby na oponie był bąbel bądź było niewyważone. Na szczęście w porę się zorientowałem i po prostu dokręciłem.
- 4 0
-
2024-05-14 12:28
Jednak slychac stuki, sruby nie byly dokrecone. (1)
- 1 1
-
2024-05-14 23:07
Wielu kierowców ma gumowe uszy i nie slyszą gdy puka do nich sworzeń czy luźne koło. Sam na jednym ze skrzyżowań informowałem pana, że ma wielkiego guza na oponie, bo nie czuł a ja jadąc za nim widziałem jak mu auto podskakuje.
- 5 0
-
2024-05-14 10:15
Kiedyś przetoczyła się po moim samochodzie opona, która odpadła od ciężarówki jadącej z naprzeciwka.
Pasażer, "ponad" którym ta opona przejechała, wysiadł zielony z wrażenia. Przód samochodu aż po dach do naprawy. Dobrze, że to była tylko opona a nie całe koło.
- 7 2
Wszystkie opinie
-
2024-05-14 07:55
Pewnie zmieniał koła i mu nie dokręcili.
- 21 2
-
2024-05-14 08:08
a ten Panta, to nieźle musiał grzać (8)
- 97 1
-
2024-05-14 08:26
dokładnie, najlepszy as to ten z Panty
może tak jeszcze szybciej... gdyby ten bez koła nie zjechał na pobocze to byłby niezły dzwon oszołoma z Panty, może właściciel zobaczy na tym filmiku jak pracownicy jeżdżą.
- 53 0
-
2024-05-14 09:08
Szybko ale bezpiecznie.
- 5 4
-
2024-05-14 11:24
Grzała po katalizatory (1)
- 8 0
-
2024-05-14 12:05
Pan z Panty już głoszony do mandatu
- 15 1
-
2024-05-14 12:10
Polecam temu posiadaczowi prawa jazdy z Panty
jeśli je w ogóle ma,bo kierowcą nazwać go nie można wybieganie wzrokiem dalej niż przed koniec swojej pokrywy silnika i trochę więcej wyobraźni i przewidywania na drodze
- 12 0
-
2024-05-14 12:11
Pansta to firma z kasacją pojazdów :D
- 3 0
-
2024-05-14 12:51
Można (1)
Tam już można setką jechać, a ten ciemny zwolnił, bo mu koło przed maskę wyjechało, więc... PANTA się zdziwił :P Więcej szczęścia niż rozumu :)
- 4 1
-
2024-05-14 15:59
zdziwił może tak ale nawet nie zwolnił
- 7 1
-
2024-05-14 08:09
(4)
reklamacja do wulkanizatora
- 10 5
-
2024-05-14 10:24
(2)
śrubki nie odkręcają sie na raz wszystkie, więc trzeba być niezlym durniem by tego nie zawuazyć i doprowadzić do odpadnięcia koła z powodu odkręcenia się srubek. ale jesli jednak to ciekawe czy wzial kwit na usługę od wulkanizatora. tu prędziej jeździł ze zużytym łożyskiem aż się rozpadło. z drugiej strony żeby tego nie usłyszeć to też trzeba być konkretnym dumbem.
- 0 3
-
2024-05-14 10:49
Albo ktoś nocą odkręcał śruby
- 2 0
-
2024-05-14 14:37
same sie nie odkręcą, ale jak ci zmienią koło i zapomną po wszystkim te śruby jeszcze napiąć to taki będzie efekt
- 1 0
-
2024-05-14 17:33
Tacy teraz fachowcy, że koła w osobówkach dokręcają kluczem udarowym ustawionym na auta ciężarowe.
- 1 0
-
2024-05-14 08:25
(1)
Ten z Panty to niezły as drogowy.
- 59 2
-
2024-05-14 19:08
Dlatego ja kupuje tylko markowe opony z Niemiec, aktualnie mam po taxówkarzu z Berlina.
- 0 3
-
2024-05-14 09:09
skądinąd, żeby odpadło koło to musiałyby się wszystkie śruby powoli odkręcać, (3)
a zatem musiało by ostro telepać przez dłuższy czas, gdyż ruch obrotowy coraz bardziej zamieniałby się w ósemkę 3-wymiarową. I naprawdę ciężko było by tego nie dostrzec bo co najmniej mocno by stukało aż na drążkach. Gratuluję ignorancji.
- 19 8
-
2024-05-14 09:15
(2)
To tak nie działa. Trzy razy koło mnie wyprzedziło i tylko raz zdążyłem zobaczyć śrubę przelatującą koło lusterka, ale już było za późno, żeby wyhamować. Jak zaczną się wibracje to znaczy, ze poluzowała się ostatnia śruba i to jest moment jak odleci.
- 2 6
-
2024-05-14 11:22
(1)
Jeżdżę 26 lat, ok. 25-30 tys. km rocznie i nigdy nie odpadło mi koło od samochodu. Serio, nie rozumiem jak można do czegoś takiego dopuścić...
- 1 1
-
2024-05-14 12:28
Mi też nigdy nie odpadło, ale jak śruby były luźne to czułem tylko lekkie wibracje. Myślałem że to bąbel na oponie bo takie było wrażenie. Mimo to sprawdziłem i były po prostu odkręcone.
- 2 1
-
2024-05-14 10:15
Kiedyś przetoczyła się po moim samochodzie opona, która odpadła od ciężarówki jadącej z naprzeciwka.
Pasażer, "ponad" którym ta opona przejechała, wysiadł zielony z wrażenia. Przód samochodu aż po dach do naprawy. Dobrze, że to była tylko opona a nie całe koło.
- 7 2
-
2024-05-14 10:44
I jam mial, nie chwalac sie taka sytuacje, ze wyprzedzilo mnie moje wlasne kolo. (5)
Trasa z Olsztyna do Gdanska, kusilo piwko, wiec dalej prowadzic mial moj bratanek. Wczesniej wymiane lozyska w kole robil mi tani, garazowy ale wiecznie pijany pan Jasio. Bratanek nie ujechal daleko jak samochodem zaczelo rzucac i cos trzeszczalo. Stoj, powiadam do nigdy nie sluchajacego sie bratanka. "A tam wujek i tak sie nie znasz, jade dalej" I nagle glosny huk, leca iskry spod poloski, autem pare razy zarzucilo, kolo przelecialo na druga strone szosy a asfalt przeoralo jak plugiem. Dzieki Bogu nikomu nie zrobilismy krzywdy i sami tez wyszlismy calo. Kazalem mlodemu poleciec po kolo, pozbieralismy srubunek- jedna byla urwana i jej szczatek tkwil w czyms do czego kolo sie przykreca. Wiec zakrecilismy tylko trzy z czterech i pojechalismy wolno na swiatlach awaryjnych do pana Jasia mocno go zrugac i poprosic, zeby naprawil fuszerke.
- 10 2
-
2024-05-14 10:56
Tako rzeczesz zdarzyć się musiało.
- 8 1
-
2024-05-14 12:30
(2)
a co zrobiliście z tarczą hamulcową? Bo zakładam że cała już nie była.
- 0 0
-
2024-05-14 12:56
(1)
pan jasio wyklepał
- 4 0
-
2024-05-14 14:38
hehe, bardziej mnie ciekawi jak z taką połamaną tarczą jechali
- 0 0
-
2024-05-14 14:09
Piękna historyja milordzie, aż się zarumieniłam na myśl o tym jakimi słowy pana Jasia zrugaliście!
- 2 1
-
2024-05-14 11:07
(9)
Jak masz tak dbasz.
Kupiłem klucz dynamometryczny i co jakiś czas sprawdzam śruby.
Zatrważające dla mnie są wyniki ankiety.
To chyba ci sami ludzie, którzy nawet nie potrafią wbić prosto gwoździa w domu czy nawet klasyczną "metrówką" nie potrafią odczytać wyniku jakiegokolwiek pomiaru.- 6 5
-
2024-05-14 11:25
Jaka powinna być wartość momentu dorkręcenia? (1)
- 3 1
-
2024-05-14 12:01
Sprawdż w instrukcji serwisowej swojego auta.
U mnie producent podaje 100 niutonometrów.
Nawet na obrazku narysowana kolejność dokręcania śrub dla mniej bystrych.- 2 0
-
2024-05-14 12:20
ankieta nie jest adekwatna do sytuacji
Jeśli odpadnie piasta koła, nikt tego dobrze nie naprawi w polu, bo zazwyczaj nikt nie wodzi ze sobą odpowiednich części i narzędzi. Jeden ze sposobów mocowania piasty do osi to gruba śruba z nacięciami, które są blokowane zawleczką o odpowiedniej wytrzymałości. Zawleczka pęka, śruba się okręca i gubi. Z odpadniętego koła trzeba najpierw odkręcić piastę, żeby ją przymocować i mieć klucz nasadowy z długą dźwignią do takiej grubej śruby.
- 4 0
-
2024-05-14 12:28
Dramat to renowacja starych komputerów, gdy ktoś ma takie hobby... (3)
Większość ludzi nigdy nie załapała, że śrubki mają różne rozmiary, a gwinty mogą być metryczne albo calowe. Stosują je całkowicie zamiennie. Z wiadomym efektem. I żeby tylko, bo często idą w ruch blachowkręty, wkręty do kartongipsu...
Dlatego, ankieta mnie nie przeraża. 50% potrafi i dobrze. A ta reszta niech zdecydowanie wzywa pomoc drogową, albo prosi o pomoc innych, zamiast rzeźbić samemu. Bo znajdą się tacy, co będą próbowali koło przybić gwoździami albo przykleić na ciepły klej.- 2 1
-
2024-05-14 14:41
(2)
śruby calowe to trzeba się postarać by w ogóle dostać. Na codzień się raczej nie obcuje.
- 1 0
-
2024-05-14 17:05
(1)
obcuje! obcuje! widać tobie temat obcowania nieznany :D
- 0 2
-
2024-05-15 16:36
ja nie mówię że są nie do znalezienia ale trzeba poszperać po hurtowniach. A co do obcowania to o śrubach wiem wszystko z racji zawodu.
- 0 0
-
2024-05-14 12:56
to ci sami którzy już przeszło 30 lat dają się nabierać na "upadek" komuny
- 2 1
-
2024-05-14 14:23
a nie było to przypadkiem "jak dbasz tak masz"
jak grasz tak sr@sz!
- 1 0
-
2024-05-14 12:10
Przeglad
Lewe przegladay na przysłowiowa flaszzke a później koła odpadają
- 2 7
-
2024-05-14 12:11
Opinia wyróżniona
to nie śruby mocujące (10)
gdyby koło było niedokręcone, kierowca czułby silne drgania w czasie jazdy. Zakładam, że koło odpadło razem z piastą, a mocowania piasty praktycznie nikt nie sprawdza przez całe "życie" pojazdu. Najczęściej przyczyną jest wada materiału, lub jego nadmierne zmęczenie.
- 65 10
-
2024-05-14 12:20
u mnie to właśnie śruby były, drgania nie są aż tak silne i czuć je tylko w zakręcie (2)
kiedy koło może się przemieszczać po piaście na boki. Natomiast wrażenie jest takie jakby na oponie był bąbel bądź było niewyważone. Na szczęście w porę się zorientowałem i po prostu dokręciłem.
- 4 0
-
2024-05-14 12:28
Jednak slychac stuki, sruby nie byly dokrecone. (1)
- 1 1
-
2024-05-14 23:07
Wielu kierowców ma gumowe uszy i nie slyszą gdy puka do nich sworzeń czy luźne koło. Sam na jednym ze skrzyżowań informowałem pana, że ma wielkiego guza na oponie, bo nie czuł a ja jadąc za nim widziałem jak mu auto podskakuje.
- 5 0
-
2024-05-14 12:22
Ale tam dwa koła odpadły
- 1 1
-
2024-05-14 12:46
Nie jest prawda to co piszesz, niedokrecone nakretki nie zawsze powoduja drgania. (3)
Wszystko zalezy od offsetu felgi. Gdy sruby sa blisko wewnetrznej albo zewnetrznej krawedzi to wtedy felga sie przekrzywia pod naciskiem i to podczas jazdy wyraznie czuc.
Ale gdy sruby sa na centralnej linii (a tak sa produkowane samochody ciezarowe, bo taka felga najlepiej przenosi obciazenia) to wtedy samochod moze stac bez problemu na feldze nawet i bez nakretek. Bo nie ma zadnej sily bocznej. Mozesz ruszyc takim samochodem i totalnie tego nie zauwazyc.- 0 2
-
2024-05-14 14:43
to była akurat zwykła toyota (2)
z resztą koło i tak osadzone jest otworem centralnym na piaście
- 2 2
-
2024-05-14 23:48
Dostawczy Fiat to był (1)
- 1 0
-
2024-05-15 16:38
no ale nie ciężarowy
miał koła jak w osobówce
- 0 0
-
2024-05-15 07:00
A ja czuje
Że ty nie wiesz co inni czuja są jak ktoś ma prawojazdy za sto dolców i jezdzi parę dni to wie co ma za wibracje ? Daje Radio głośniej i tyle
- 1 0
-
2024-05-15 07:26
życzliwość ludzka
kiedyś jak zaparkowałem pod polibudą to ktoś życzliwy poluzował mi nakrętki w jednym kole. Przez długi czas coś stukało, więc pojechałem na warsztat. Na zakręcie do warsztatu na Miszewskiego odpadło mi koło bo ostatnia nakrętka się odkręciła. Stare auto, zapieczone śruby, które nigdy same nie wychodziły, ale miałem dużo szczęścia. Mogłem być na obwodnicy...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.