• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Nieczynne" przystanki przez źle zaparkowane auta

Szymon Zięba
27 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Przystanek zawieszony do odwołania. Taką tabliczkę mogą zobaczyć pasażerowie, gdy autobus nie jest w stanie dojechać do przystanku. Przystanek zawieszony do odwołania. Taką tabliczkę mogą zobaczyć pasażerowie, gdy autobus nie jest w stanie dojechać do przystanku.

Źle zaparkowane samochody utrudniają przejazd autobusom gdańskiej komunikacji miejskiej, nierzadko tak bardzo, że nie mogą one zatrzymać się przy przystanku. Z tego powodu zawieszano przystanki: "Trubadurów"Mapka, "WesterplatteMapka" i "Nad Stawem"Mapka. Problem nie jest nowy - wszystko jednak wskazuje na to, że służbom porządkowym wciąż nie udało się go rozwiązać.



Czy zdarzyło ci się zostawić samochód w zatoce autobusowej?

O zawieszonych lub zablokowanych przystankach przez źle zaparkowane auta co pewien czas informują nas czytelnicy regularnie w Raporcie z Trójmiasta.

To też prawdziwy problem dla kierowców komunikacji miejskiej, którzy by kursować zgodnie z rozkładem, muszą lawirować między pozostawionymi w pobliżu zatok przystankowych samochodami.

Czasem zdarza się jednak, że przejazd autobusu jest niemożliwy. Wówczas - po konsultacji z centralą ruchu - przystanek, na którym pojazd nie może się zatrzymać, jest zawieszany. Natomiast pasażerowie oczekujący na komunikację miejską muszą liczyć się z tym, że kurs będzie mocno opóźniony.

10:33 22 WRZEśNIA 20

Samochodem wjechał na przystanek (9 opinii)

Autobusy ciągle nie mogą podjeżdżać, bo ludzie blokują przystanek a tutaj pan brawurowo wjechał prosto na niego
Autobusy ciągle nie mogą podjeżdżać, bo ludzie blokują przystanek a tutaj pan brawurowo wjechał prosto na niego


Z informacji przekazanych nam przez Zarząd Transportu Miejskiego wynika, że w ostatnich miesiącach całkowicie i do odwołania przystanki zawieszano trzy razy:

  • 12 marca 2020 - brak przejazdu przez ul. Trubadurów linia 283, finalnie 19 minut opóźnienia, pominięcie przystanku Politechnika,
  • 19 sierpnia 2020 - brak przejazdu przez pętlę Westerplatte, skrócono wówczas trasę na liniach 106, 138 i 606, finalnie przejazd udrożniony po 45 minutach,
  • 18 lutego 2021 - zablokowany przejazd, nieobsługiwany przystanek Nad Stawem 01, linia 149, udrożniony po odjeździe kierowcy po godzinie.


Co ciekawe problem z przejazdem autobusów przez ul. Trubadurów w Gdańsku wraca jak bumerang. Już w 2019 roku informowaliśmy, że ZTM osiem razy musiał zawieszać przystanek "Politechnika" z powodu źle zaparkowanych aut.

Czytaj też:

ZTM zawiesił zablokowany przystanek przy Hali Olivii



Urzędnicy zapowiadali wówczas, że problem zostanie rozwiązany. Przypomnijmy: na tym odcinku drogi obowiązuje zakaz zatrzymywania się (są znaki pionowe B-36), który dotyczy pojazdów po prawej stronie ul. Trubadurów, na odcinku od skrzyżowania z ul. Towarową (w kierunku posesji nr 21) oraz od posesji nr 21 w kierunku skrzyżowania z al. Hallera.

Miało być holowanie, auta parkują nadal



Aby wyeliminować sytuacje blokowania przejazdu komunikacji miejskiej w 2019 roku podjęto decyzję o uzupełnieniu obowiązującego oznakowania o tabliczki T-24, umożliwiające służbom miejskim usunięcie niewłaściwie zaparkowanych pojazdów na koszt właściciela.

Niestety dane ZTM wskazują na to, że - przynajmniej w tej okolicy - jest jeszcze wiele do zrobienia.

Parkingi w Trójmieście



To jednak nie wszystko. Jak mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM, przypadki blokowania przystanków autobusowych przez źle zaparkowane auta zdarzają się częściej.

- Jeśli jednak możliwa jest bezpieczna wymiana pasażerów, bez łamania przepisów ruchu drogowego, to nie zawieszamy obsługi tych przystanków. Nie chcemy pozbawiać pasażerów możliwości korzystania z nich - tłumaczy nasz rozmówca.
Takie sytuacje zdarzają się najczęściej na przystankach:


W niemal każdy weekend z ładną pogodą problematyczna bywa też obsługa przystanku "Westerplatte" (linie: 106, 138, 606).

08:55 9 GRUDNIA 20

Problem z parkującym autem (12 opinii)

Pan z koszykiem pustych butelek po browary do żabki. 3 metry obok parking przy kościele. Przejścia brak, przystanek. Tragedia. "no i dobrze. Tak parkuję"
Codzienne zmagania z pit-stopem i to na chodniku, to na zatoczce autobusowej na awaryjnych.
Pan z koszykiem pustych butelek po browary do żabki. 3 metry obok parking przy kościele. Przejścia brak, przystanek. Tragedia. "no i dobrze. Tak parkuję"
Codzienne zmagania z pit-stopem i to na chodniku, to na zatoczce autobusowej na awaryjnych.


Na koniec warto przypomnieć, że źle zaparkowane samochody mogą zostać odholowane. W Gdańsku koszt takiej "usługi" wynosi 494 zł. Do tego należy doliczyć opłatę parkingową za dobę - 41 zł (doba kończy się o północy) i mandat wypisany przez strażnika miejskiego. Faktycznie jednak służby nie decydują się często na takie rozwiązanie. Średnio w Gdańsku odholowuje się bowiem raptem kilkaset niewłaściwie zaparkowanych samochodów rocznie.

Ten kierowca nie zablokował przystanku, za to zaparkował w miejscu dla niepełnosprawnych. Auto odholowano. Film archiwalny.

Opinie (155) 6 zablokowanych

  • Kierowca zostawiając samochód w miejscu blokującym chodnik albo jezdnię, powinien liczyć się z co najmniej mandatem za swoją bezmyślność, a najlepiej, gdyby jego samochód został odholowany, a kierowca został skierowany na obowiązkowe szkolenie z zasad ruchu drogowego. Punkty karne i mandat są na tyle niskie, że żadnego pirata nie odstraszą, a dla osoby zdecydowanej większości kierowców są one po prostu śmiesznie niskie. Jedynie świadomość, że za bezmyślność, trzeba będzie zapłacić prywatnym czasem, jest w stanie wyrobić właściwy nawyk u kierowcy.

    • 15 0

  • Dajcie mi tylko

    możliwość odholowani auta a to miasto zarobi krocie.

    • 11 0

  • Holowanie za miasto (1)

    Auta zle zaparkowane powinny być holowane np. do Kartuz ,Kościerzyna na koszt właściciela auta . Parking tez za odpowiedną kwotę . Moment i będzie po problemie .

    • 13 1

    • Haha, do Paryża... Nigdy nie widziałem żeby odholowano auto. Czasami widzę wiejskich z blokadami, ale to w zasadzie tylko przy szpitalu wojewódzkim.

      • 2 0

  • Przystanek Nad Stawem zablokowany?

    Wierzyć się nie chce bo tam nie ma nawet jak zablokować przejazdu. W najgorszym przypadku autobus może pojechać objazdem właśnie ul Nad Stawem

    • 2 1

  • Kary za niskie dla matołów-- amatorów za kółkiem. Walić wysokie mandaty aż miło. Państwo bezprawia

    • 8 0

  • Przyjechał janusz lawetą (3)

    Odholować samochód z miejsca dla niepełnosprawnych. Ok...Tyle że jak byłby to automat ,to janusz laweciarz musiałby pokryć uszkodzenia skrzyni ,gdyż owy janusz nie ma pojęcia że automatu się nie wciąga na kołach. I gdyby na mnie trafiło, to bym zapłacił mandat plus holowanie i za dwa tygodnie dostaczyłbym fakturę za naprawę.

    • 2 26

    • Janusz wie że do tego są specjalne roleczki mądralo z miodem w uszach i bombą w nosie.

      • 9 1

    • Pustak jesteś i tyle

      • 2 0

    • No tak, a manuala na biegu to już można szarpać jak sie chce

      Najpierw się dowiedz jak działa samochód i na czym polega lawetowanie zamiast cokolwiek napiszesz xD

      • 2 0

  • Skuteczne sposoby na takich szoferów (1)

    - urywanie lusterek
    - rysowanie blachy dobrym szpikulcem
    - stłuczenie szyby bocznej
    wiele razy ro robiłem...

    • 12 0

    • Ja to samo robię spozniajacym się autobusem, ale nie działa

      • 1 1

  • To są jakieś jaja. W normalnym kraju, w normalnym mieście odholowuje się samochody blokujące przejazd albo przystanek w kilka minut. Pieniądz leży na ulicy!!!

    • 13 0

  • Jest na to rada. Wyrzucic dyscyplinarnie caly zarzad komunikacji miejskiej a reszcie kadry zarzadzajacej obciac wyplaty o polowe. W cudowny sposob wszystko zacznie dzialac jak nalezy a laweta do zawalidrog bedzie jechala na sygnale.

    • 5 1

  • Takie sytuacje to jakiś absurd do kwadratu.

    Pasażerowie masowo powinni domagać się od przewoźnika odszkodowań.
    Ale to i tak nie rozwiązuje sytuacji - takie coś nie powinno mieć miejsca.
    Jeden sygnał od kierowcy autobusu i po wizycie SM/Policji już jadą lawety - tak to powinno wyglądać. Plus mandaty minimum 1000 zł.
    Ale w tym budyniowym mieście, najbardziej oczywiste i skuteczne rozwiązania są stosowane jako ostateczność.
    Jakie społeczeństwo, taka władza i takie rozwiązania.

    • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane