• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nielegalna wycinka 55 drzew przy plaży w Jelitkowie

Ewelina Oleksy
21 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nie ma winnych nielegalnej wycinki w Jelitkowie

Nieznane osoby wycięły 55 drzew przy ul. JantarowejMapka w Jelitkowie. O sprawie policję poinformował w piątek rano pracownik Urzędu Morskiego w Gdyni. Pod topór poszły m.in. olchy, klony i kasztanowiec. Jedna z możliwych hipotez zakłada, że powodem wycinki mogło być odsłonięcie widoku na morze pobliskim budynkom, w tym hotelom. Trwa poszukiwanie sprawców.



Do wycinki drzew doszło tuż przy Potoku OliwskimMapka, na terenie między wydmami a plażą.

O sprawie poinformowali nas poruszeni tym faktem czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Za wszystkie zgłoszenia dziękujemy.

13:21 21 STYCZNIA 22 (aktualizacjaakt. 13:52)

Wycinka drzew na plaży przy potoku Oliwskim (104 opinie)

Policja w Jelitkowie wyjaśnia sprawę.
Policja w Jelitkowie wyjaśnia sprawę.


Zniszczono 55 drzew



- W piątek, przed godz. 11 policjanci z komisariatu na Przymorzu odebrali zgłoszenie od pracownika Urzędu Morskiego w Gdyni, że przy ul. Jantarowej w Gdańsku z terenu pomiędzy wydmami a plażą, nieznany sprawca wyciął 55 drzew, czym działał na szkodę Skarbu Państwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło pomiędzy 20 stycznia a 21 stycznia 2022 roku, a podczas zdarzenia uszkodzone zostało także ogrodzenie terenu wartości 750 zł - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy KMP w Gdańsku.
  • Wycięte zostały widoczne na zdjęciu drzewa na plaży w Jelitkowie. Zdjęcie zostało zrobione w czwartek, 20 stycznia.
  • W piątek, 21 stycznia wyglądały już tak.

Policja szuka sprawcy wycinki



Na miejscu zdarzenia pracują policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej i technik kryminalistyki.

- Funkcjonariusze rozmawiają z osobami, które mogą mieć informację na temat tego zdarzenia lub jego sprawcy. Policjanci sprawdzają też teren pod kątem obecności kamer monitoringu. Funkcjonariusze ustalają dokładne szczegóły i okoliczności tego zdarzenia, czynności w tej sprawie trwają - wskazuje Ciska.

Zielona Fala ma swoje podejrzenia



Sprawa jest natomiast znana aktywistom z Zielonej Fali-Trójmiasto. Ich zdaniem wycinkę zlecił właściciel jednego z pobliskich hoteli.

- Wcześniej robił kilka podejść do wycinki w tym miejscu, ale nie dostawał na nią zgody - wskazują.
Prawdopodobnym powodem wycinki mogła być chęć odsłonięcia widoku na morze budynkom stojącym z tyłu. Z relacji osób, które już po wycince były na miejscu, wynika, że została ona przeprowadzona "na szybko", czyli niedbale.

O odniesienie się do sprawy poprosiliśmy Urząd Morski w Gdyni, który zawiadomił o niej policję.

Nie wpłynął wniosek ws. zezwolenia na wycinkę



- Wycinka przy Potoku Oliwskim nie została przeprowadzona przez Urząd Morski w Gdyni. Do Urzędu Morskiego w Gdyni nie wpłynął również żaden wniosek o uzgodnienie projektu decyzji, zezwalającej na usunięcie drzew z tej działki. Z takim wnioskiem, zgodnie z obowiązującymi przepisami i z uwagi na fakt, iż działka znajduje się w pasie technicznym, występuje do nas właściwy organ ochrony przyrody - w tym przypadku Prezydent Miasta Gdańska, do którego z kolei wniosek o wydanie decyzji kieruje podmiot zamierzający przeprowadzić wycinkę - tłumaczy Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego.

Jesteś świadkiem wycinki drzew. Co robisz?

Wycinkę zauważyli i zgłosili pracownicy ochrony wybrzeża.

- Dokonano również wstępnego obmiaru wyciętych drzew i zabezpieczenia terenu. Stwierdzono wycięcie ok. 55 drzew (olcha, klon, wierzba i kasztanowiec) - mówi rzeczniczka - Działka jest własnością Skarbu Państwa, reprezentowanego przez Prezydenta Miasta Gdańska.

Miasto wyjaśnia sprawę, ale to potrwa



O sprawie poinformowaliśmy też gdański magistrat. Urzędnicy deklarują, że będą ją dogłębnie wyjaśniać, ale potrzebują na to czasu. Na oględziny został już wysłany pracownik magistratu.

Trzeba też m.in. sprawdzić wszystko od strony formalnej, co wymaga uzgodnień między kilkoma urzędami. Decyzję ws. zgody na wycinkę może wydawać bowiem nie tylko Urząd Miejski, ale też Urząd Marszałkowski lub Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Do tematu wrócimy.

Miejsca

Opinie (924) ponad 50 zablokowanych

  • Apel

    A na Oruni Spółdzielnia Południe na ul. Dywizji Wołyńskiej 1 już 3-ci rok znęca się nad wiekową wierzbą. Przycina co roku konary tak drastycznie, że niedługo zostanie tylko pień. Mieszkańcy reagujcie, bo mnie olali.

    • 9 3

  • Sprawcom powinno się łby poucinać.

    I to publicznie.

    • 9 2

  • Szanowna Pani Oleksy, (1)

    czy może Pani wytłumaczyć skąd Pani ma zdjęcia wykonane 20 stycznia przed wycinką przez fot. Małgorzata Zimnoch/Trojmiasto.pl , jeżeli ta wycinka została dokonana pomiędzy 20 i 21 stycznia i nikt jej w tym czasie nie zauważył.

    • 11 3

    • ona od lat kradnie zdjęcia z cudzych profili z fejsbuka

      • 2 0

  • powinni postawić teraz wysoki mur - widok byłby jeszcze gorszy

    • 5 2

  • Mam propozycję

    W miejscu wyciętych drzew postawić duży baner z informacją że tu zostały wycięte drzewa przez nieznanych sprawców. Wtedy z hotelu zamiast na drzewa widok będzie tylko na baner. Goście zaczną podejrzewać kto to zrobił i ładna reklama dla obiektu pójdzie w kraj :)

    • 24 2

  • Zasłonić ponownie widok za karę.

    Posadzić dwa razy wyższe drzewa i gęściej. Albo coś wysokiego postawić na ten czas jak będą drzewa rosły. Za kare ten co wyciął będzie miał jeszcze bardziej zasłonięty widok na morze niż przedtem.

    • 16 2

  • To w jakim celu były wykonane zdjęcia 20 stycznia przez Panią Zimnoch

    jeżeli po tym to niby nastąpiła wycinka niedozwolona. O co tu chodzi?

    • 12 3

  • Gryzoń

    Gryzoń na Oksywiu wyciął cały las i nic mu nie zrobili.
    On jest ...

    • 8 2

  • 55 drzew wycięli i nikt nie widział

    Dajcie spokój naciągana akcja jak nic

    • 19 1

  • Eh ten polski biznes...

    Nie rozumieją, że drzewa są również atrakcją, że gnieżdżą się w nich ptaki. Wyciąć i udawać, że to nie ja. Powinno być dochodzenie z wykorzystaniem CCTV i po namierzeniu kara powinna zakładać pokrycie kosztów obsadzenia oraz dodatkowo równowartość przywrócenia kształtu poprzedniego, czyli przesadzenia 55 dorosłych drzew, plus straty dla śrosowiska. Lekko licząc ponad 2 mln. zł.

    • 13 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane