• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niemal 7 mln zł na szpital i muzeum

(boj)
24 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Tomograf komputerowy, respiratory i inne wyposażenie do szybkiej diagnostyki będzie mógł zakupić Oddział Ratunkowy Szpitala Miejskiego w Gdyni. Województwo Pomorskie przeznaczyło na jego modernizację 5 mln 700 tys zł. Budowane w Gdyni muzeum otrzyma 1 ml zł na wyposażenie.

Liczba wypadków komunikacyjnych wciąż wzrasta. Umieralność przed udzieleniem pierwszej pomocy wynosi w Polsce ok. 50 procent. Mniej ludzi umiera w krajach, gdzie już działają systemy ratownictwa medycznego. Najmniej w USA - ok. 20 proc.

- W wypadkach giną głównie ludzie młodzi, w pełni sił - mówi Roman Abramowicz, zastępca dyrektora Szpitala Miejskiego w Gdyni i ordynator Oddziału Ratunkowego. - Jeśli z braku sprzętu pomoc zostanie udzielona nie tak jak należy, na dodatek w niewłaściwym czasie - tracimy ludzkie życie lub pomnażamy ludzi kalekich. Ten sprzęt jest nam nieodzowny.

Oddziały ratunkowe najwyższej kategorii przyjmują ponad 80 pacjentów dziennie. W Gdyni - średnio 120, latem nawet 150. Odpowiednie wyposażenie i szybka diagnostyka mają tu kolosalne znaczenie. Największą część dofinansowania pochłonie nowy tomograf komputerowy - wiadomo co to znaczy w przypadku urazów. Zostanie również zakupione tzw. ramię "C" - bardzo pomaga w odpowiednim nastawianiu skomplikowanych złamań. Będą również nowe respiratory - urządzenia do sztucznego oddechu.

- Codziennie rano okazuje się, że są zajęte miejsca na oddziałach intensywnej terapii - wyjaśnia Lidia Kodłubańska, dyrektor Szpitala Miejskiego w Gdyni. - To jest wyścig - jak takie miejsce szybciej uwolnić? Dwa łóżka z respiratorami spowodują, że pacjent z wypadku nie będzie "zmuszał" do szybkich przesunięć z oddziałów intensywnej terapii. To co dostaliśmy to 60 proc. środków na całe województwo. Wiemy, że była to decyzja trudna ze względów politycznych, bo każdy chciałby obdarować jak najwięcej ośrodków.

Zakupiony zostanie również aparat do znieczulenia i inne drobniejsze już sprzęty. Łącznie za 5 mln 700 tys. zł. Nowy sprzęt trafi na oddział ratunkowy, ale będzie używany w całym szpitalu, na wszystkich 11 oddziałach. Projekt przygotował szpital, pieniądze pochodzą z projektu ZPORR.

- To fajny przykład umiejętnej współpracy - podsumował Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Oczekując wsparcia musimy udowodnić, że nam też zależy. Dlatego współfinansujemy ten projekt.

- Nasz region przoduje w kraju pod względem korzystania ze środków UE. Warto podkreślić, że Gdynia jest w tym najlepsza. Kontrakt dotyczący Trasy Kwiatkowskiego był pierwszym kontraktem podpisanym z Polską w Brukseli - zaznaczył Marek Biernacki, wicemarszałek województwa pomorskiego. - Jestem starym muzealnikiem. Koledzy zwrócili mi uwagę, że oprócz Muzeum Powstania Warszawskiego (gdzie już wcześniej istniała kubatura muzeum) Gdynia jest pierwszym miastem w III RP, która buduje muzeum od nowa. Warto o tym pamiętać. Z wielką przyjemnością wręczam uchwałę zarządu dotyczącą przekazania na budowę tego muzeum 1 mln zł.

Ten projekt jest od samego początku realizowany wspólnie z Marynarką Wojenną. Pewne elementy zrobiono wspólnie. Teraz każda z części wykańczana będzie indywidualnie. 1 mln zł zostanie wykorzystamy na nowoczesne wyposażenie, by muzeum było bardzo atrakcyjne dla gości.

- Już dzisiaj wstępnie zapraszam na uroczystość otwarcia, którą planujemy na wrzesień przyszłego roku - mówi prezydent Gdyni.
(boj)

Opinie (14)

  • Reminder

    W zupelnosci sie zgadzam, cieszmy sie, jednak pamietaj ze nie ma ludzi bezinteresownych

    • 0 0

  • anulka droga

    jasne, masz racje, ale czym dla uratowanego z wypadku jest fakt ze czyjes-tam nazwisko sie platalo wokol sprawy? a poza tym jesli jest sie prezydentem, poslem, dyrektorem czy aktorem to zawsze takie nazwisko sie gdzies pojawia..

    • 0 0

  • bla

    hmm skoro roman abramowicz jest vce dyrektorem szpitala miejskiego to nie powinni miec problemow finansowych heh

    • 0 0

  • jestem zachwycony jestem zadowolony

    jak popatrzeć na to muzeum to pierwsze co rzuca się w oczy to tony kamienia - piaskowca jako okładziny elewacji. Jestem ciekaw kto wpadł na ten wspaniały pomysł?! Jeżeli buduje się budynek nad morzem nie powinno się stosować materiału wrazliwego na słoną wodę. Oczywiście można powiedzieć, że będzie zabezpieczona elewacja lub kamień odpowiednimi środkami ale to ble ble ble brednia. Zawodowo zajmuję się zabytkami wykonanymi z kamienia i ręczę ,że powstaje wspaniały obiekt do konserwacji za 10-20 lat. Najbardziej ta elewacja przypomina pralnię kasy. Na budowie najlepiej stosować drogi materiał na maksa i dzielić się zyskami z kosztów zakupu itp itd. Bryndza i smutek.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane