• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niemiecki neonazista: oddajcie nam Gdańsk!

ms
12 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niemiecki neonazista nie będzie ścigany
Gdańsk został wcielony do III Rzeszy w 1939 roku, a w 1945 roku stał się częścią Polski. Na zdjęciu wysiedlenia niemieckich mieszkańców miasta po zakończeniu działań wojennych. Gdańsk został wcielony do III Rzeszy w 1939 roku, a w 1945 roku stał się częścią Polski. Na zdjęciu wysiedlenia niemieckich mieszkańców miasta po zakończeniu działań wojennych.
Udo Voigt, wódz neonazistów z NPD. Udo Voigt, wódz neonazistów z NPD.
"Gdańsk, Wrocław i Kaliningrad powinny natychmiast wrócić do Niemiec" - to przemyślenia Udo Voigta, przywódcy niemieckich neonazistów, wypowiedziane w wywiadzie wyemitowanym w niemieckiej telewizji publicznej ARD. - To skrajny magines niemieckiej polityki. Nie należy na niego zwracać uwagi - uspokaja Sławomir Nowak, szef gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska.

- Koenigsberg (Kaliningrad), Danzig (Gdańsk) i Breslau (Wrocław) są, według nas, miastami niemieckimi i żądamy sprawowania nad nimi władzy - domagał się Udo Voigt w niemieckiej telewizji. Jednocześnie zażądał, by Polska oddała Niemcom Pomorze i Śląsk. Powód? "To także prastare niemieckie ziemie" - uważa Voigt

Jaka powinna byc reakcja polskiego rządu na takie słowa?

Przywódca niemieckich faszystów skupił się w wywiadzie nie tylko na roszczeniach wobec Polski. Policzył także dokładnie Żydów, zwłaszcza tych, którzy zginęli w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Wyszło mu, że w komorach gazowych zginęło ich ok. 340 tysięcy, podczas gdy najostrożniejsze źródła historyczne mówią o liczbie niemal trzykrotnie większej.

Niemieccy politycy zareagowali na te wypowiedzi oburzeniem. Sebastian Edathy z SPD zapowiedział, że za takie słowa neonazistowska partia została zdelegalizowana.- Takie wypowiedzi podważają europejski ład i porządek - emocjonował się.

- To zupełny margines niemieckiej polityki. Takie wypowiedzi trzeba pomijać milczeniem - ripostował z kolei szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak.

NPD, czyli Narodowodemokratyczna Partia Niemiec ma niewielkie znaczenie w niemieckiej polityce. Partia nigdy nie miała swojej reprezentacji w Bundestagu, ale w wyborach do parlamentów krajowych we wschodnich Niemczech co kilka lat zdobywa kilkuprocentowe poparcie.

Trzy lata temu w koalicji z inną faszystowską partią zdobyła ponad 9 proc. głosów w wyborach do parlamentu Saksonii, co dało jej 12 posłów. Rok później w wyborach do parlamentu krajowego Meklemburgii-Pomorza Przedniego zdobyła 6 mandatów poselskich.
ms

Opinie (422) ponad 50 zablokowanych

  • Gdańsk zawsze wolny

    Ani polski, ani niemiecki, gdańsk zawsze wolny!!! :)

    • 0 0

  • Jakoś na Anglików strojących fochy nikt się nie w UE obraża. Za to nam Polakom każe się być "ubogą panną bez POsagu":-) Tylko silny ma rację! Silny albo militarnie, albo gospodarczo. A najlepiej jedno i drugie.

    • 0 0

  • kombatant

    Polska polityka wobec Niemiec w 1939 r. opierala sie na sojuszu z Francja i Wlk. Brytania. Jeszcze latem brytyjski MSZ zapewnial swojego polskiego odpowiednika o pomocy w razie konfliktu. W dniu ataku na Polske Niemcy mieli tylko kilka dywizji piechoty na zachodzie kraju wobec 140 angielskich i francuskich. Taktyka polskiego dowodztwa miala polegac na powstrzymaniu Niemcow przez kilka dni, dopoki Francuzi i Anglicy nie wkrocza do Zaglebia Rury. Niemieckie osrodki przemyslowe mialy zostac zbombardowane, a jednostki Wehrmachtu walczace w Polsce pozbawione dostaw. nikt nie wiedzial tez o pakcie Hitlera z ZSRR.
    Wobec takich gwarancji minister Beck mogl sobie pozwolic na nonszalanckie przemowienie w Sejmie, niestety rzeczywistosc okazala sie inna.
    Nie wiem czy Polsce by sie oplacalo stanac do wojny po stronie Niemiec. Nie wiadomo jak bysmy byli potraktowani przez "wyzwolicieli" ze wschodu i jakie mieli obecnie granice...

    • 0 0

  • (1)

    Rumun
    Podduszać, to se możesz babe w komorze. Wygrywa silniejszy i brutalniejszy. Piękno sportu, to taki sam mit, jak poprawność polityczna.
    Z pewnym rodzajem polityki jako Polacy zetknęliśmy się już za cara Iwana Groźnego i Chmielnickiego - wiecznie pijani posłowie, wygrażający piąchami pod nosem zdumionym polskim panom:-) Ta polityka w wydaniu kacapskim jest skuteczna do dziś. Kto tego nie rozumie ten smaruje swoją kromkę chleba coraz cieniej gównem:-)

    • 0 0

    • Wygrywa silniejszy i brutalniejszy.

      Tja.
      Jako, ze Polska silniejsza od sasiadow niestety nie jest, pani Fotyga probowala byc tylko brutalniejsza.
      Jedno bez drugiego niestety nie funkcjonuje.
      Slaby i brutalny jest ignorowany i smieszny.

      • 0 0

  • baja

    Dodaj, że tylko dogodny splot korzystnych dla naszego narodu wydarzeń i sytuacji spowodował ,że zostaliśmy po tych 120 latach "Jedną Całością" i do tego "kochany twardy dziadek" a następnie nasza w miarę rozsądna polityka wewnętrzna i zewnętrzna. W ciągu tych 20 lat dokonaliśmy faktycznie cudów i na takie liczę.
    Choć widze nawet na tym forum jak ludzie od rydzola i PiS-uardczycy przeszkadzają podburzają(niemieckich neonazistów)i sieja ferment.

    • 0 0

  • a pozatym

    jak Gdańsk trzymal z Rzeczypospolita to dobrze stał gospodarczo i byl jednym z najwiekszych miast Rzeczypospolitej , po wchlonieciu przez Prusy stawal sie misteczkiem na skraju panstwa pruskiego i byl marginalizowany , Zainteresowanych odsylam do lektury naukowej a nie propagandowaej zarowno niemieckiej jak i PRL-owskiej

    po decyzji Ojcow miasta ze ratusz nie bedzie gral "roty" bo to moze ranic uczucia innych /jakich innych?/ bylo wiadomo w jaka strone to pojdzie .-kto placi ten wymaga -- Lepiej sprawdzcie na jakich ziemiach stoja wasze nowe mieszkania i czy za chwile po podpisaniu karty nie sypna sie pozwy byłych wlascicieli, Maćkau, Zankenzinu,Ohra , Schonfeld, Pieckendorf,Guteherbergie oraz innych dzielnic i majatkow w okolicy
    i nie ma tu zadnej fobii antyniemieckiej po prostu wlaścicielom trzeba oddac to co ich ..

    • 0 0

  • Divida et impera. Skłóconymi Polakami łatwiej manipulować. Francja miała swojego Petena, Norwegia Quislinga, a my? A kogo my mamy? Kogoś kto wbrew naszym interesom podlizuje się naszym dwóm odwiecznym i historycznym przeciwnikom? Polityka, to nie jest raut u Pana Bartoszenki, tylko ręka na kurku z gazem i ropą naftową.

    • 0 0

  • No i but na gardle, oczywiście kiedy jest ku temu okoliczność. Zjednoczenie Niemiec było dla nas Polaków klęską.

    • 0 0

  • ale też nie na stryszku w Sopocie

    • 0 0

  • coraz cieniej z dowcipem, zupełnie jak z tą kromką chleba:-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane