• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepotrzebny paraliż?

EBro
28 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Dwa miesiące wystawania w korkach i banalna według Wojciecha Nurkowskiego wypowiedź na temat remontu skrzyżowania alei Niepodległości i ul. Haffnera, udzielona "Głosowi" przez zastępcę dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie skłoniła sopocianina do wystąpienia do prokuratury. Postępowanie, o które wnioskował Nurkowski miałoby wyjaśnić, czy zlecona ZDiZ przez Urząd Miasta inwestycja nie spowodowała zagrożenia dla zdrowia i życia użytkowników drogi.
Remont zmierzający do zmiany ruchu na alei Niepodległości w Sopocie, mający usprawnić przepustowość głównej arterii przelotowej w mieście, rozpoczął się prawie dwa miesiące temu. Od początku prac kierowcy podróżujący przez miasto zmuszeni byli stać w długich korkach, nawet po godzinach szczytu. Kilka dni po rozpoczęciu inwestycji Wojciech Ogint, z-ca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni powiedział "Głosowi":

- Kierowcy jadący z ulicy Haffnera w kierunku Gdańska nie mogli dotąd wykonać lewoskrętu na pas w kierunku Gdańska. Jechali około trzydziestu metrów w stronę Gdyni i zawracali do Gdańska. Za półtora miesiąca będą mogli skręcić bez dodatkowych manewrów. Remont służy także poprawie bezpieczeństwa pieszych, którzy skracali sobie drogę przechodząc przez jezdnię w miejscu niewyznaczonym.

Wypowiedź Wojciecha Oginta, korki i zamknięcie dla ruchu ulicy Haffnera spowodowały, że mieszkaniec Sopotu udał się do prokuratury.

- Wnioskowałem o wszczęcie postępowania sprawdzającego czy inwestor tego remontu, czyli Urząd Miasta Sopotu, nie spowodował zagrożenia dla życia, zdrowia i bezpieczeństwa obywateli - powiedział sopocianin. - Niewielki remont na dwa miesiące skutecznie zablokował miasto. Jeżeli urząd uznał, że stać go na określony wydatek, powinien nadzorować przebieg prac i sposób wykonania. Jeden pas jest wyłączony z ruchu, co redukuje o połowę przepustowość trasy w kierunku Gdyni. Kardynalnym błędem było niewygospodarowanie miejsca na dodatkowy, prowizoryczny pas ruchu w stronę Gdyni. Zaniedbanie to jest ewidentną winą inwestora i wykonawcy remontu.

Jak dowiedzieliśmy się od Andrzeja Chrzanowskiego, dyr. ZDiZ, proponowane przez sopocianina rozwiązania były niewykonalne.

- Nie mogliśmy zwęzić pasów ruchu w kierunku Gdańska, żeby wyznaczyć drugi pas dla jadących do Gdyni, ani zagospodarować pasa zieleni, ponieważ pod ziemią przebiega wiele instalacji - stwierdził dyrektor Chrzanowski. - Mój komentarz do tej sprawy jest taki, jak napis na tablicy ustawionej przez ZDiZ na alei: "Kierowco, przepraszamy, ale budujemy to dla ciebie". - Nie przestrzegamy przepisów BHP, robotnicy pracują do zmroku, skróciliśmy termin oddania inwestycji o miesiąc. W minioną sobotę zakończyły się roboty związane z ułożeniem asfaltu. Ruch w stronę Gdyni odbywa się dwoma pasami. Dziś ZDiZ otworzy wjazd z alei w ul. Haffnera.
Głos WybrzeżaEBro

Opinie (161)

  • Polacy to pieniacze

    Pan Nurkowski jest tego wzorowym przykładem. Zamiast się cieszyć, że skrzyżowanie będzie bezpieczniejsze, bo wypozażone w światła, skręt w Haffnera od strony Gdyni będzie dużo prostrzy itd. - ale dla Pana Nurkowskiego to nie są argumenty. Ważniejsze, żeby zaistnieć w sądzie, napisać i wysłać w tej sprawie paredziesiąt pism i pokrzyczeć trochę. A Głos jak to szmatławiec Głos - wszystkie takie pierdoły opisuje i zaciera ręce, że Karnowskiemu trochę może notowania spadną. Ahh Ci pieniacze...

    • 0 0

  • korki

    A mi się podobają korki w Sopocie, mogę się poprzyglądać gębą kierowców, którzy stoją w drugim kierunku. Wszyscy są tacy wqrwieni i nikt się nie uśmiecha.

    • 0 0

  • niewydolność prokuratury nie jest problemem obywatela ale ministra sprawiedliwości, pawle
    więc tutaj obywatel nie jest nic obowiązany mieć na uwadze
    nasze prawo wnosić a sądów i prokuratur uznawać lub nie zasadność pozwu/doniesienia
    tak działa u nas wymiar sprawiedliwości, że nie każde doniesienie kończy sie sprawą ale idzie do kosza
    ale to nie jest znowu problem z artykułu
    też nie mam auta uważam że jeździ nimi 90% chamów za kółkiem ale to sie nijak ma do meritum
    obywatel złożył skarge
    prokuratura rozpatrzy
    urząd nie zawsze mówi prawdę
    drogowcy też
    te proste prawdy uznaję że są i twoimi:)

    • 0 0

  • Do Maciexa

    Otóż to. Nic dodać, nic ująć. Właśnie cały czas próbowałem to powiedzieć Galluxowi, ale Tobie udało się wyrazić krótko i zwięźle. Brawo

    • 0 0

  • A ta piana,

    to i tak musztarda po obiedzie. Bo DZIŚ mają oddać do użytku remontowane skrzyżowanie. A więc kłótnia dla idei? Protest na koniec roboty? Jak dla mnie bez sensu.

    Mef> pozdrowienia, widzę że zapomnieć o mnie nie potrafisz, to nawet miłe, hihihi. Piętnuj, piętnuj...

    • 0 0

  • Baja baja
    a może to niezbyt fortunne, powiedzmy, doniesienie spowoduje, że przy nastepnym remoncie odpowiedzialna osoba BARDZIEJ pomyśli i wybierze NAJlepsze z MOZLIWYCH rozwiązań
    ja widzę w tym proteście sygnał OBYWATELSKI pt A MI SIE DZIAŁANIE WŁADZY NIE PODOBA BO UWAŻAM ŻE DZIAŁA MAŁO SKUTECZNIE
    i obyśmy my, Polacy, coraz częściej używali tego prawa, bo dalej bedziecie stękali że ten złodziej tamten złodziej
    a teraz obywatelską NADczujność paweł wykpiwa przyrównując, moim zdaniem niefortunnie do sarmaty bohatera artykułu..

    • 0 0

  • Odp. 4 do Galluxa

    Masz rację, ale..
    No właśnie. Składasz doniesienia do prokuratury w sprawie omawianej kwestii. Ok. masz prawo, każdy ma prawo i Pan Nurkowski ma prawo, ale wybacz: moralnie i etycznie jednak tego nie czuję, wiedząc dobrze, że wiele poważnych spraw jest umarzanych (wielkie afery, długi firm, kradzieże samochodów itd. itp.) Człowiek czuje się bezsilny wobec działalności wymiaru sprawiedliwości i praktycznie nie wierzy w nic. Dlatego dziwne wydaje się składanie doniesien w tej sprawie, wiedząc, że ZDiZ w Sopocie nie robi tego na złość, a my będziemy mieli niedługo lepsze skrzyżowanie.

    • 0 0

  • Gallux,

    no dobrze, niech obywatel czuwa, tylko takie protesty miały sens, gdy trwał długi remont, może spowodowałyby jego przyspieszenie, ale teraz? Przypuszczam, że zbyt wielu chętnych do poparcia nie znajdzie się.
    Bardziej mnie zainteresował protest w postaci pozwu do sądu naszego Kaczorka (prez. W-wy) o zbyt mały budżet na skutek cięć na wypełnienie statutowych zobowiązań samorządowców wobec własnych gmin. W kolejce już czekają prezydenci innych miast. W przypadku wygrania takiej sprawy, może być ciekawie.

    • 0 0

  • dla mnie to normalne, że ktoś nie zachowuje proporcji w wykazywaniu postawy obywatelskiej
    ale gdzie sie mieliśmy tego nauczyć?? w komunie?
    dziecięce reakcje u dorosłych nazywamy infantylnymi ale działanie tego faceta nie jest naiwne i pozbawione rozumowania
    moim zdaniem to jest dorosłe działanie dojrzałego człowieka
    waszym zdaniem to pieniacz dziwak i czepialski
    i tak chyba zostanie już:))

    • 0 0

  • Baja

    mama to przynajmniej pisze z sensem ale ty stra kwoko jestes najbardziej wredna osoba tu.
    Znajdz sobie wreszcie chlopa co ci komin wyczyści to ci sie humor idiotko poprawi.
    Co za wredne babsko

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane