- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Niesamowite maszyny: podbijarka torowa
Podnosi kolejowe tory, podsypuje tłuczeń pod uniesione podkłady, po czym umieszcza te pierwsze w miejscu, które przewiduje projekt. W kolejnym odcinku cyklu Niesamowite maszyny prezentujemy podbijarkę torową, która pracuje przy budowie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
- Dzięki podbiciu toru będziemy mogli jechać na odcinku, który widzimy, z prędkością 120 kilometrów na godzinę - stwierdza asystent inspektora nadzoru w PKM Dominik Wiśniewski, który spogląda na torowisko w rejonie przystanku Gdańsk Rębiechowo.
Pracę potężnej podbijarki torowej 09-32 CSM firmy Plasser&Theurer nadzorują dwaj operatorzy. Pierwszy z nich siedzi w kabinie, która znajduje się w przedniej części maszyny. Odpowiada on za pracę systemu namiarowego, którego zadaniem jest właściwe pozycjonowanie toru.
- Ustawiam namiary, które robi geodezja, aby maszyna zrobiła tor w planie i w profilu - rzuca krótko operator Piotr Niemczyk.
- Chodzi o to, że operator za pomocą specjalnych potencjometrów ustawia namiary, które ma rozpisane przez geodetów na główce szyny. Na podstawie wprowadzonych namiarów tor jest nasuwany i podnoszony na zadaną oś, czyli przesuwa się podniesiony tor lewo lub prawo, a także podnosi się go. Służą do tego specjalne chwytaki - wyjaśnia szerzej Jacek Łęcki, inspektor nadzoru ds. kolejowych w PKM.
W tylnej części maszyny pracuje w tym czasie drugi operator. Dba o to, aby z jednej strony podbijarka była cały czas w ruchu, a z drugiej strony regularnie zatrzymuje i kieruje w dół część roboczą - czyli hydrauliczny mechanizm podbijający. Zadaniem tego ostatniego oprócz podnoszenia szyn i podkładów, jest również zagęszczanie tłucznia.
- Prawy pedał jest do ciągłej jazdy maszyny, a lewy do opuszczania zespołów podbijających. W momencie, kiedy są opuszczane, zatrzymuje się część robocza, czyli tak zwana satelita, ale maszyna dalej jest w ruchu - tłumaczy Leszek Warda, który jako operator pracuje od 1979 roku.
Podsypywanie tłucznia odbywa się dzięki wibracjom i ruchom elementów zwanych łapami lub łopatkami. W ciągu godziny maszyna wyposażona w 475-konny silnik spalinowy może podbić około tysiąca metrów toru. - Założenie pracy dla tej podbijarki to około 50 milimetrów nasunięcia w lewo lub w prawo i 50 milimetrów podnoszenia. To wartości, które pozwalają uniknąć przeciążenia maszyny - wylicza inspektor nadzoru ds. kolejowych.
W związku z tym, że na trasie PKM przewidziane są podnoszenia rzędu 150 milimetrów, podbijarka kilkakrotnie pokonuje odcinki, aby uzyskać właściwe położenie toru.
Czytaj więcej o budowie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej
Może podnosić ładunki o masie nawet 330 ton i jest najsilniejszym żurawiem pływającym, który operuje na polskich wodach. Zobacz w akcji "Maję".
Ma ponad 60 metrów długości, wyposażona jest w głowicę tnącą, a jej pompa ma moc ponad 1800 kilowatów. Zobacz w akcji potężną pogłębiarkę M30.
Miejsca
Opinie (63) 6 zablokowanych
-
2014-12-21 19:28
Już widzę jak po tym nachylonym i krętym szlaku będą jeździły pojazdy szynowe...
z prędkością 120km/h w kierunku lotniska. Chyba w teorii, albo w dół bez hamowania.
120km/h dla trakcji spalinowej PKP to po poziomym torze jest problemem, a co dopiero pod górę.
70km/h na wzniesieniu przy suchym torze to dla PKM zapewne będzie max.- 2 3
-
2014-12-21 19:39
Kolejna "NIESAMOWITA" maszyna zacnego portalu. Oni chyba mają jakieś kompleksy..
- 5 4
-
2014-12-21 20:59
Specjalna, niesamowita, potężna...i samojezdna.
Specjalne chwytaki, specjalne potencjometry- ta maszyna wszystko ma specjalne i w ogóle jest niesamowita......
Po lekturze artykułu o całkiem ciekawej maszynie, zaczynam się jej bać...
Proszę nie starajcie się małpować stylu pisania z innych portali!- 1 3
-
2014-12-21 21:01
Dla Gilewicza nwszystko jest niesamowite
jak by niczego przedtem w zyciu nie widzial. Gdyby popracowal troche w stoczniach na produkcji to przestal by uzywac ten dziecinnie brzmiacy zwrot Niesamowite.
- 2 4
-
2014-12-21 22:20
120km/h ?
nie dziekuje, nie spieszy mi sie grobu az tak, 80km/h to maksymalna predkosc dla pociagow poruszajacych sie po tych pordzewialych torach... moja ciocia pracowla w pkp i zawsze mawiala,
jak chcesz bezpiecznie i na czas dojechac to jedz autostopem..- 1 5
-
2014-12-22 02:11
A może tak ją na Sobieskiego? niech wyrówna.
- 1 0
-
2015-06-04 16:05
Nowszy model
https://www.youtube.com/watch?v=gSreSkYj-vo
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.