• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nietypowy pojemnik na niepotrzebną odzież

Patsz
26 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (126)
Ubraniomat jest czynny całą dobę. Ubraniomat jest czynny całą dobę.

Pojemnik do zbiórki niepotrzebnych ubrań pojawił się w ostatnim czasie przy Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w GdyniMapka. Otwiera się elektronicznie, jest monitorowany i regularnie opróżniany. Podobnych urządzeń ma w mieście przybywać.



Co robisz z ubraniami, których nie chcesz już nosić?

Interaktywny pojemnik do zbiórki niepotrzebnych ubrań i akcesoriów pojawił się na terenie Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego. Kontener jest oznakowany logotypem "Ubrania Do Oddania" i inicjatywą "Gdynia w Klimacie". Znajduje się na parkingu Centrum Nauki Experyment.

- Przy Centrum Nauki Experyment, przy Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym funkcjonuje urządzenie, które osobom posiadającym gdyńską aplikację, pozwala oddać ubrania i jednocześnie za każdy kilogram przekazać złotówkę gdyńskim organizacjom pozarządowym. Zachęcam do tego, aby z tego ubraniomatu korzystać, a ze swojej strony zapewniam, że będziemy się starali, aby w przyszłości takich urządzeń w Gdyni było więcej - informuje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Ubraniomat w Gdyni czynny całą dobę



Do ubraniomatu przez całą dobę można oddawać niepotrzebne, ale czyste:

  • ubrania: damskie, męskie i dziecięce,
  • buty połączone w pary,
  • akcesoria, np. paski, torebki, czapki i szaliki,
  • tekstylia domowe, np. obrusy, koce.




Aby użyć urządzenia trzeba zainstalować miejską aplikację i wygenerować kod QR dla ubraniomatu. Po jego zeskanowaniu, otworzy się górna pokrywa i będziemy mogli wrzucić to, co przynieśliśmy.

Ubrania nie zawilgotnieją



Ubraniomat pokaże także wagę wrzuconych rzeczy.

Urzędnicy zapewniają, że obiekt jest stale monitorowany. Kontrolowany jest także jego poziom zapełnienia oraz panująca w nim wilgotność.



- Dzięki temu ubrania pozostają w dobrym stanie i mogą ponownie trafiać do użytku. Poza tym pojemnik jest na bieżąco opróżniany i nie generuje problemów z zalegającą odzieżą - opowiadają.
Beneficjentem urządzenia jest Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną - Koło w Gdyni.

Każdy kilogram zebranych ubrań to złotówka przekazana na potrzeby tej organizacji.
Patsz

Opinie (126) 7 zablokowanych

  • kolejny wałek?? (5)

    Może któryś z gdyńskich radnych się tym zainteresuje. Bo wygląda to na wałek i to jeszcze promowany przez miasto. Jeżeli te ciuchy idą do odsprzedaży to pytanie ile z tego dostaje miasto, ze widnieje tam ich logotyp??

    • 30 1

    • (3)

      Ubrania do oddania to znana od lat inicjatywa i każdy kilogram odzieży generuje 1 zł dla organizacji pozarządowej, co jest transparentnie opisane na stronie

      • 1 1

      • (2)

        Ubrania do oddania to jedno a ten pojemnik to drugie. Ale widać, że tego nie rozumiesz. Dlatego takie wałki mogą przechodzić bez echa. Może Ci wyjaśnie. Jeżeli tam będzie logo firmy ubrania od oddania to jest ok. Ale jeżeli ten kontener kupiło/wypożyczyło miasto za pieniądze z podatków to nie jest uczciwe. Jeżeli podstawiła je prywatna firma i oznaczyła logotypami miasta, PPNT, eksperymentu itp to pytanie co miasto z tego ma. Bo jeźeli nic to wychodzi na to że prywatne przedsiebiorstwo zarabia na ubraniach, udając że robi to miasto Gdynia i wprowadzając ludzi w bład.

        • 5 0

        • Co ma z tego miasto? Wspiera drugi obieg ubrań i daje szanse każdemu mieszkańcowi by zrobić coś dla planety (1)

          1 zł z każdego zebranego kilograma jest przekazywane dla Gdyńskiej organizacji dobroczynnej, a mieszkańcy mogą przekazać zalegające w swoich szafach ubrania. Firma która ustawiła kontener jest zobowiązana do jego opróżniania, nadzoru, konserwacji i całego szeregu działań z tym związanych. W zamian otrzymuje materiał tekstylny, który owszem, w części może zostać wprowadzony do ponownego użytku (dzięki temu ktoś zamiast kupić nowe ubranie kupi używane - ulga dla planety i portfela), ale umówmy się, większość tego co ludzie wrzucają to nie jest raz założony Tommy Hilfiger czy Louis Vuitton, tylko zużyte ubrania które można rozdać potrzebującym lub gdy są w bardzo złym stanie, zmienić w czyściwo lub paliwo alternatywne. Każda z tych możliwości to szansa na wykorzystanie tego co już mamy w obiegu, a to ważne w kontekście tego jak wiele zasobów jest dziś marnowanych

          • 2 3

          • Drogie ekodziecko. Doucz się zamist pisać bzdury. Nie możesz ot tak wziąc sobie loga kilku instytucji i umieścić ich gdzie chcesz. Poza tym nikt nigdzie nie napisał, że kasa idzie na jaką Gdyńską organizację tylko dowolną. a to jest duża różnica. Przez umieszczenie loga Gdyni i instytucji finansowanych przez samorząd, wprowadza się ludzi w błąd i daje zarobić prywatnemu przedsiebiorstwu. Napewno duża liczba osób zaniesie tam ciuchy myśląc, że wspiera instytucje samorządowe a nie prywatną firmę. Czego jeszcze nie rozumiesz??

            • 4 0

    • Przecież prawie wszyscy są od Siwego, tym i innymi sprawami powinno zająć się CBA

      • 6 0

  • Życie to nie Aplikacja (1)

    Nie każdy ma telefon gdzie może zeskanować kody , czy do wszystkiego i niczego aplikacje ! Jest to brak ograniczenie dla ludzi bez telefonów bo tacy są tez . Nazywa się to ograniczenie wolności i dyskryminacja innych ludzi .

    • 33 1

    • W inicjatywnie nie chodzi o dyskryminowanie

      Aplikacja jest wymagana by osoba która korzysta z pojemnika nie była anonimowa, bo jak wiemy prowadzi to do nadużyć. Gdyby każdy mógł ot tak otworzyć pojemnik najpewniej zaroiło by się tam wkrótce od śmieci. To że użyjemy aplikacji sprawia, że korzystać mogą mieszkańcy Gdyni i osoby które uczynią podejmą kilka kroków by wygenerować kod. To zniechęci kogoś kto użyłby kontenera w niewłaściwy sposób. Spójrzmy co się dzieje z pojemnikami które są bez nadzoru, każdy może tam wrzucić co chce i nie ma nad tym kontroli. Aplikacja to kompromis między wolnym, a ograniczonym dostępem. Rozumiemy, że są osoby które nie posiadają smartfonów. Mogą one skorzystać z kodu wygenerowanego przez znajomą osobę która taki telefon posiada. Jest to oczywiście rozwiązanie pośrednie, ale wystarczająco dobre w tej sytuacji

      • 1 8

  • XXX

    Ani słowa gdzie te ubrania trafią bo te z pojemników PCK najpierw co lepsze lumpeksy lub rozbierane wśród swoich potem ubodzy. Pojemniki z używaną odzieżą to jest potężny biznes a potem w sklepie z tanią odzieżą cena dnia 65 zł za kilogram. Odlot

    • 18 3

  • Złotówka dla potrzebujących (2)

    Ładnie brzmi i póki co to tyle.
    Sprzedają to na kilogramy prywatnym podmiotom i pozostałe 5zł z kilograma trafia bezpośrednio do właściciela tego urządzenia... czyli do kogo?
    Gdyby całość ubrań trafiała do potrzebujących to ja rozumiem ale nabijać prywatnych kieszeni to ja nie zamierzam. Wolę to oddać bezdomnym choćby mieli sobie z tego legowisko usłać.
    Z kontenerów PCK też tylko 5% trafia do PCK a reszta na handel.

    • 24 1

    • Oooo

      Właśnie tylko o tym głośno się nie mówi
      niech ludzie dalej zasilają lumpeksy a tam ceny dnia od 45 do 65 za kilogram.

      • 5 0

    • Bo PCK tylko sprzedaje swoje logo, które ma być wabikiem na ofiary.

      • 3 1

  • To gdzie trafiaja te ubrania ? (3)

    • 16 0

    • Do lumpeksów

      • 3 0

    • Do Pakistanu, do Afryki itp.

      • 3 0

    • drugi obieg przede wszystkim, a w ostateczności czyściwo lub paliwo alternatywne

      Ubrania dobrej jakości mogą zostać wprowadzone do ponownego użytku (dzięki temu ktoś zamiast kupić nowe ubranie kupi używane - ulga dla planety i portfela), natomiast gdy są w bardzo złym stanie, materiał tekstylny można zamienić w czyściwo lub paliwo alternatywne. Każda z tych możliwości to szansa na wykorzystanie tego co już mamy w obiegu, a to ważne w kontekście tego jak wiele zasobów jest dziś marnowanych

      • 1 3

  • Poprzednikom dzieki za roztropne komentarze.

    • 8 1

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    Tak naprawdę jeśli chcemy postępować dobrze, najlepiej jest ograniczyć w ogóle kupowanie ubrań. Nie łudźmy się, że nasze sprane podkoszulki odmienią czyjeś życie. Jesteśmy dosłownie zalani szmatami. Jeśli mamy rzeczywiście wysokiej jakości ubrania, których chcemy się pozbyć, puśćmy je w obieg po rodzinie i znajomych. Jak czujemy potrzebę pomagania, to przekażmy datek (np. wpłata 10 zł bezpośrednio na konto organizacji, zamiast 3 zł z torby lumpów) albo poświęćmy nasz czas.

    • 140 12

    • Zgadza się, ja noszę ubrania sprzed ponad 25 lat, które są w bardzo dobrym stanie: żakiety, spódnice uszyte u krawcowej, (1)

      marynarki. Jakość wykonania, jakość materiału, kolorystyka- wyglądają bardzo dobrze, co ciekawe-co do kroju to moda wraca.

      • 23 3

      • Niektórym tusza "nie wraca" i nie da się założyc, nawet szytych u najlepszej krawcowej.

        Czasy "nicowania" minęły bezpowrotnie, stylony, nylony, bistory - szok:(

        • 3 4

    • Zalani szmatami z poliesteru (1)

      Bawełny czy lnu przyjaznych ciału - na lekarstwo

      • 15 1

      • polecam polskie marki, Bytom, Vistula, bawełna i len świetnej jakości, są jeszcze przeceny więc spokojnie można coś znaleźć:)

        • 7 1

    • (1)

      Ale tu nie chodzi tylko o oddanie rzeczy potrzebujacym. Chodzi o oddanie tekstyliów do miejsca w którym, będą mogły być wykorzystane. Jeżeli będą zlej jakości to trafią do produkcji czyściwa. Tekstylia wyrzucone do kosza, zalane ogorkami i pieluchą z kupą do niczego sie nie nadadzą. Tak samo przegniłe w źle zabezpieczonym pojemniku.

      • 9 1

      • Ubrania przede wszystkim do drugiego obiegu

        Materiał tekstylny, w części może zostać wprowadzony do ponownego użytku (dzięki temu ktoś zamiast kupić nowe ubranie kupi używane - ulga dla planety i portfela), rozdany potrzebującym lub gdy jest w bardzo złym stanie, zmieniony w czyściwo lub paliwo alternatywne. Każda z tych możliwości to szansa na wykorzystanie tego co już mamy w obiegu, a to ważne w kontekście tego jak wiele zasobów jest dziś marnowanych. Jeśli chodzi o "gnicie w pojemniku" właśnie tego chcemy unikać, dlatego Ubraniomat ma dostęp ograniczony użyciem aplikacji i dodatkowo mierzy poziom wilgoci w środku. To rozwiązanie pomoże uniknąć sytuacji gdy anonimowa, przypadkowa osoba wrzuci do ubrania zawilgotniałe ubrania jak to może mieć miejsce w przypadku innych pojemników

        • 4 1

    • jeśli ktoś może dołożyć się poprzez datek - super! jeśli nie, to ubraniomat/ubrania do oddania zamówione do domu to jest opcja na zmniejszenie wykluczenia w temacie pomagania, danie możliwości włączenia się w akcję charytatywną w taki sposób

      • 0 0

  • Jak oddaje cokolwiek to nie chce być przez nikogo śledzony. Następni, którzy chcą wiedzieć, kto, gdzie o której i ile. Cenię (2)

    • 23 1

    • Cenię sobie prywatność...

      • 9 0

    • Rozumiem że nie jeździsz samochodem?

      Czy tylko na pokaz gadasz o prywatności?

      • 1 7

  • Prawdziwym beneficjentem pojemników z symbolami Caritasu jest firma z Pruszcza. (1)

    Ciekawe kto będzie prawdziwym beneficjentem tych tu urządzeń ze znaczkiem jakiegoś koła z Gdyni.

    • 14 0

    • Tekstylia odbiera marka Ubrania do Oddania z którą Gdynia współpracuje w zakresie drugiego obiegu

      Z każdego zebranego kilograma 1 zł jest przekazywane dla Gdyńskiej organizacji dobroczynnej wspierającej osoby z niepełnosprawnością. Marka która obsługuje kontener jest zobowiązana do jego opróżniania, nadzoru, konserwacji i całego szeregu działań z tym związanych. W zamian otrzymuje materiał tekstylny, który po części może zostać wprowadzony do ponownego użytku (dzięki temu ktoś zamiast kupić nowe ubranie kupi używane - ulga dla planety i portfela), ubrania można również rozdać potrzebującym lub gdy są w bardzo złym stanie, zmienić w czyściwo lub paliwo alternatywne. Każda z tych możliwości to szansa na wykorzystanie tego co już mamy w obiegu, a to ważne w kontekście tego jak wiele zasobów jest dziś marnowanych

      • 1 4

  • Gucio

    Ciekawe czy wiceprezydent wrzucił tam jeden ze swoich fantazyjnych strojów....

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane