• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niewielkie opady śniegu, wielkie problemy kierowców

Michał Brancewicz
15 stycznia 2024, godz. 11:45 
Opinie (108)

Problem z podjazdem nawet pod niewielką górkę. Auto ślizga się jak na lodzie.

Niewielkie opady śniegu i gołoledź były przyczyną porannych problemów wielu kierowców, szczególnie na osiedlowych i bocznych uliczkach. Trudno było wjechać nawet pod niewielką górkę. Auta ślizgały się, powodując kolizje i korki.



Miałe(a)ś dzisiaj problem z jazdą autem?

Na pierwszy rzut oka nie wydawało się, że dzisiejszy poranek nastręczy tylu problemów. Spadł niewielki śnieg, temperatura była nieco powyżej zera.

Wystarczyło jednak wyjść z domu i przejść parę kroków chodnikiem, by zorientować się, że spaceruje się po lodowisku.

Podobnie było na drogach: niewielkie warstwy lodu i śniegu pokrywały wiele ulic, przede wszystkim bocznych, których nie odwiedziły jeszcze pługopiaskarki.

Od wczesnych godzin porannych Raport z Trójmiasta zasypały informacje od Czytelników o złych warunkach na drogach. Za wszystkie sygnały bardzo dziękujemy.





Ludzie pomagali sobie na drogach



Szczęście w nieszczęściu - ludzie oferowali sobie pomoc.

- Bardzo dziękuję dwóm cudownym Panom, którzy dzisiaj rano popchnęli mój samochód, dzięki czemu udało mi się wyjechać na Powstańców Warszawskich ze wzniesienia na kompletnie oblodzonej ulicy Wyczółkowskiego. Bez Waszej pomocy pewnie piłowałabym tylnym napędem Mercedesa do teraz - napisała pani Kasia.
  • Auto wjechało w płot na Malczewskiego.
  • Stłuczka na skrzyżowaniu Myśliwskiej z Morenowym Wzgórzem.
  • Robotnicy z pobliskiej budowy na Myśliwskiej posypali drogę piaskiem, ratując wielu kierowców.
- Ogromne podziękowania dla panów z budowy przy Myśliwskiej 32. Panowie posypali piachem ulicę Bulońską, czego nie zrobił zarządca drogi (zapewne gmina). Pomogli w "ewakuacji" aut, które zastawiły drogę. Panowie! Jesteście wielcy - dodała pani Sandra.
W komentarzach pojawiły się sugestie, by w taki dzień zostawić auto i przesiąść się na komunikację miejską. Nie każdy ma jednak taką możliwość.

Opinie (108)

  • Opinia wyróżniona

    Problem tkwi w kierowcach (5)

    Niestety nie umieją jeździć. Myślą ze jak auto jest naszpikowane elektronika to pojedzie samo.
    Zreszta o czym my mówimy jak obecnie kurs prawa jazdy to porażka. Większość nigdy nie wrzuciła 5 lub 6 biegu. A jeździli tylko w lecie. Ale za to najważniejsze to zaciągnąć ręczny.

    • 37 8

    • najważniejsze to umieć pisać komentarze (1)

      na różnych forach, to pomaga tak

      • 6 5

      • Aha

        Co innego zamiesić komentarz

        • 1 0

    • Jak dobrze

      że jesteś tutaj żeby nam to wytłumaczyć.

      • 1 0

    • Dokładnie, teraźniejszy kierowcy to porażka

      Jak można na gwizdku ruszać po śniegu ?

      • 0 0

    • jakbys chcial pocwiczyc to nawet nie ma gdzie

      kiedys byl pas startowy, ale zabudowali - parking pod marketem - w 10 minut policja przyjedzie, nie ma gdzie polatac bokiem - pamietam jak z 15 lat temu samochodem ojca cwiczylem sobie w taka zime jak teraz po pasie startowym, w 2 godziny pol baku wypalilem paliwa ale nauczylem sie sam wyprowadzac auto z poslizgu

      • 0 0

  • Nie doświadzyłem

    żadnych problemów, 4x4 i zimówki.

    • 1 1

  • łale wali sniegus - Armagedon ;)

    dzieciaki sie ciesza a stare ludzie dreptają ...cóż zycie.

    • 1 1

  • Jezdze

    Mercedesem c klasa 1993rok,zero kontroli trakcji,zero wspomagania,jest ABS,super...napęd na tył jakby ktoś nie wiedział,dwuletnie opony zimowe dobrej marki i nie ma problemu...teraz wszystkie możliwe wspomagacze a ludzie nie wiedzą co zrobić,co poszło nie tak?

    • 3 1

  • prognozy pogodowe

    Po co są prognozy pogodowe ? czy służby drogowe nie wiedzą że one istnieją ?
    Zamiecie i śnieg zapowiadane od kilku dni, 4 alerty na tel dostałem wczoraj, wystarczyło żeby służby drogowe w nocy posypały drogi, dziś padający śnieg i jeżdżące auta zlikwidowałyby problem na drogach. Ale u nas się nie myśli żeby zapobiegać tylko usuwa się skutki po fakcie, zamiast zabezpieczyć przed to się czeka aż korki ustąpią, śnieg przestanie sypać to wtedy piaskarki dopiero wyjadą, po fakcie. Zbliżają się wybory samorządowe, podziękujcie władzom miasta jak pilnują firm odpowiedzialnych za drogi którym płacą z naszych pieniędzy.

    • 4 0

  • Śnieg nie sprawia problemu kierowcą, to kierowcy

    są pustakami. Ja uczyłem się jeździć zimą, na łysych oponach i nigdy nie miałem stłuczki. O wypadku nie wspomnę. Później zacząłem jeździć swoim autem na oponach letnich, bo zimowych nie było (nawiasem mówiąc, nawet nie wiedziałem, że takie są). To jest praktyka, zasada ograniczonego zaufania i oleju w głowie. Jak ktoś jest taboretem to i na gąsienicach nie podjedzie i wpadnie w poślizg.

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane