- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (52 opinie)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (364 opinie)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (121 opinii)
- 4 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (36 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (107 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (303 opinie)
Niewybuch we Wrzeszczu
Z powodu niewybuchu przez kilka godzin była zamknięta ul. Chrzanowskiego we Wrzeszczu.
Aktualizacja godz. 9:34 Saperzy zabrali niewybuch, który leżał przy płocie na ul. Chrzanowskiego. Okazało się, że był to granat moździerzowy 50 mm. Zostanie zdetonowany na poligonie w Braniewie. Policja uważa, że go ktoś podrzucił.
Od rana zamknięta jest ul. Chrzanowskiego w pobliżu ul. Słowackiego. Znaleziono tam leżący na jezdni niewybuch. Policja otrzymała zgłoszenie o godz. 6:10, że spadł on z jadącej tą ulicą ciężarówki.
- Zgłoszenie się potwierdziło, policjanci na miejscu w okolicy dawnej jednostki wojskowej znaleźli niewybuch. Z tego powodu jest zamknięta cała ulica. Czekamy na przyjazd saperów - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak wyjaśnia policja, saperzy mają być na miejscu około godz. 10. Niewybuch ma około 10 cm długości i prawdopodobnie pochodzi z okresu II wojny światowej.
Z powodu zamkniętego skrętu na ul. Chrzanowskiego, pojawiły się też spore utrudnienia w ruchu i olbrzymie korki na ul. Słowackiego.
Opinie (87) 7 zablokowanych
-
2011-05-19 09:29
tusk sie budzi i wszystko zamyka
bo premier ma juz rozwiazanie
zamnkiecie ulic to na jego wyrazne zadanie.- 4 0
-
2011-05-19 09:35
a to brawo dla policji, że już potrafi sama wyciągać wnioski!!!
- 1 1
-
2011-05-19 09:37
znaleźne
Komu wypłacą znaleźne?
Pewnie "zlalazca" będzie z 20 razy wzywany do prokuratury!- 3 0
-
2011-05-19 09:48
Hmmm, 50 mm
Przy takim rozmiarze ładunku, ja bym wysiedlił wszystkich w promieniu minium 1 kilometra, na kilka dni;-)) Tego typu moździerz to do kieszeni wejdzie i zapewne komuś wypadł podczas powrotu z obfitych "wykopków";-)
- 7 0
-
2011-05-19 10:08
buch i po lechii!!!
- 3 6
-
2011-05-19 10:11
ale mi wielkie halo... (1)
Na Niedźwiedniku nakopaliśmy takich granatów całe pudło. Mój kolo zaniósł je później do domu i włożył je pod swoje łóżko gdzie odstały kilka dni... Do czasu zorganizowania ognicha na starej strzelnicy. Nie muszę chyba mówić co zrobiliśmy z owymi niewybuchami? Wszystkie wylądowały w ognisku niczym kartofelki... ;)
Położylismy sie za wałem strzelnicy i czekaliśmy - kanonada była lepsza niż pokaz sztucznych ogni na jarmarku dominikańskim... ;) Zamiast zamykać pół miasta i dzwonić po saperów wystarczyło poprosić chłopaków z Misiownika o pomoc. Przyjechał by któryś na rowerze i włożył niewybuch do kieszeni swoich krótkich spodni... Wielkie mi halo... ;)- 12 5
-
2011-05-19 13:04
no baaaaaaaardzo mądre /inaczej/
:/
- 0 1
-
2011-05-19 10:15
...
swój mózg włóż do kieszeni imbecylu
- 1 6
-
2011-05-19 10:28
A drógi mój kolo z misiownika
Wykopał w lesie panzerfaust. Zaniósł go do piwnicy i poświęcił mu wiele godzin pracy... Szczotka druciana, Papier ścierny, zielona farba... Wyszło super : nówka pewex :) Niestety kiedyś jego mama zeszła do piwnicy po ogórki i znalazła ten wspaniały egzemplarz... nie muszę mówić co było dalej? Lańsko pupska i wrzaski straszne, płacz i panzerfaust wylądował w pobliskim śmietniku... Rano przyjechała śmieciara. Kolega obserwował ostatnia drogę przedmiotu dumy swojej... Śmieciara kolejno połykała kontenery i przeżuwała mozolnie ich zawartość... Ciekawym oszczędzę finału... (na faktach absolutnie autentycznych)
- 1 1
-
2011-05-19 12:29
gdańsk to niewybuch.
- 1 1
-
2011-05-19 12:32
nie takie niewypały tam przechodzą.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.