- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (67 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (56 opinii)
- 3 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (214 opinii)
- 4 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (13 opinii)
- 5 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (79 opinii)
- 6 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (85 opinii)
Niezwykła ścieżka wśród drzew połączyła Dolne oraz Górne Oksywie
Takiej przestrzeni w Trójmieście jeszcze nie było. Niezwykła ścieżka ze schodami i pochylniami, wijąca się pomiędzy drzewami, połączyła Oksywie Dolne z Górnym. Prace budowlane realizowane w ramach rewitalizacji nie tylko ułatwiły życie mieszkańcom, ale przyczyniły się do wykreowania przestrzeni, która będzie wizytówką nieco zapomnianej północnej części Gdyni.
Dotychczas w tym obszarze istniały ścieżki gruntowe, które zwłaszcza w porze jesienno-zimowej stanowiły trudność w przemieszczaniu się pieszych pomiędzy obiema częściami Oksywia.
Ideą nowego zagospodarowania było jednak nie tylko rozwiązanie problemów stricte komunikacyjnych, ale nadanie tej przestrzeni zupełnie nowego, wyjątkowego wymiaru wizualnego.
Projekt zagospodarowania wybrany w konkursie
Z tego powodu najpierw ogłoszono konkurs na koncepcję architektoniczo-urbanistyczną, który wygrała Pracownia Projektowa Kaja Pobereżny z Gdańska, a dopiero na bazie tej pracy przygotowano projekt budowlany i wykonawczy (Autorska Pracownia Architektury CAD z Warszawy).
Obecnie, po niespełna roku robót budowlanych, można swobodnie przejść liczącą ok. 350 m ścieżką, która została wytyczona w formie:
- schodów z poręczami,
- pochylni, które omijają wszystkie stopnie.
Wyjątkowe oświetlenia przejścia, którym pokonamy 8 pięter
Dodajmy, że różnica poziomów między krańcami ścieżki jest niemała - wynosi aż 32 m, czyli 8-9 pięter w budynku mieszkalnym.
Charakterystycznym elementem są lampy oświetleniowe, połączone ze sobą pomarańczowymi rurkami, w których prowadzony jest kabel zasilania. Z jednej strony pozwoliło to na minimalizację prac ziemnych w terenie leśnym, a z drugiej nadało wyjątkowy kształt całej przestrzeni.
Wzdłuż ścieżek ustawiono także kilka drewnianych ławek oraz przysiadaków. Małą architekturę uzupełniają kosze na śmieci - w tym przypadku jest to popularny model jednego z producentów.
Plac zabaw, stoły piknikowe i brak oznakowania
W górnej części urządzono niewielki plac zabaw z elementami dopasowanymi materiałowo i kolorystycznie do terenu leśnego. Na tej wysokości znajdziemy też stoły piknikowe. Minusem jest jednak brak zadaszenia, co byłoby miły ukłonem dla pieszych w razie niesprzyjającej pogody.
Ścieżka kończy się w rejonie tzw. ul. Nowej Zielonej, która w obecnej formie jest gruntowym duktem, pozwalającym dotrzeć do ul. Bosmańskiej w rejon posesji nr 51
Niestety zarówno w dolnej części, jak i górnej brakuje oznakowania kierującego do nowego przejścia przez las. Pozostaje zatem korzystać z nawigacji w telefonie lub/i spoglądać na tabliczki umieszczone na budynkach i przystanku autobusowym.
Punkt gromadzenia odpadów zaprasza na spacer
Niekorzystnie prezentuje się też punkt gromadzenia odpadów, który "wita" przechodniów obok budynku Żeglarzy 5. Wydaje się też, że zasadne byłoby "przestawienie" nieco na ubocze odłowni dla dzików w górnym odcinku, która obecnie znajduje się tuż przy ścieżce, niedaleko placu zabaw.
Łączny koszt prac budowlanych wyniósł 3 841 982,95 zł. Wykonawcą wyłonionym w przetargu została firma FB-Jelcz z Chwaszczyna.
- Wszystkie prace budowlane zostały zakończone, oświetlenie działa. Trwają jeszcze odbiory wykonanych robót - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik gdyńskiego magistratu.
![Aktywne Trójmiasto](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/69/3691/405x405/3691999__kr.webp)
Aktywne Trójmiasto
Rozpocznij quizOpinie (120) 2 zablokowane
-
2024-01-10 10:03
Wyciąć setki drzew, żeby spacerować wśród drzew.
Koszmar. Wystarczyło zrobić skromne oświetlenie i utwardzoną ścieżkę.
Ale człowiek musi wszystko przekształcać na swoja modłę ;(- 0 1
-
2024-01-11 16:04
Nie do konca
Pod wzgledem wygladu jest fajna, ale pod wzgledem eksploatacji nie do konca ok. A mianowicie, slupy nie maja wnek tylko puszki u gory, po drugie duze zagrozenie ze strony drzew ktore moga ja w latwy sposob uszkodzic, po trzecie w przyp. Awarii duzy problem przywrocenia.
- 0 0
-
2024-03-18 21:01
oby więcej takich projektów jak w artykule czy punkt widokowy góra markowca .
- 0 0
-
2024-03-30 20:04
Mieszkaniec Oksywia
Ok super , ale idąc od strony biedronki to wchodzimy na dziurawa ciemna i błotnista drogę. Dochodząc do ścieżki jesteśmy cali brudni jak w ogóle dojdziemy tam bez światła.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.