• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocne pływanie przy terenach stoczniowych

Arnold Szymczewski
2 lipca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Stocznia Gdańsk, Remontowa, Shipbuilding, Sunreef czy Safe, a do tego pływające doki, żurawie, pochylnie, ogromne pontony i jeszcze większe statki - to wszystko widziane z zaledwie kilku metrów z poziomu wody. Wybraliśmy się na "Nocny rejs po stoczniach", by zobaczyć to, czego nie widać z lądu i przekonać się, że mieszkamy w naprawdę niesamowitym miejscu.



Czy widziałeś kiedyś tereny stoczniowe od strony wody

Nocny rejs po stoczniach organizowany jest przez Piotra Kozłowskiego założyciela fundacji Galar Gdański. Piotr od 2018 r. organizuje różne rejsy turystyczne galarami, czyli łodziami, które głównie w XVII i XVIII wieku wpływały na wody Motławy z wszelkimi dobrami, takimi, jak węgiel, sól z Bochni, mydło, wapno, zboże i innymi niezbędnymi towarami.

- Galary Gdańskie zostały specjalnie zaprojektowane oraz wykonane na potrzeby naszej Fundacji - mówi Piotr Kozłowski. - Pasje do statków zaszczepił we mnie tata, który był oficerem Marynarki Wojennej, razem też pływaliśmy i składaliśmy modele statków. Pomysł na galary przywiozłem z Anglii, gdzie mieszkałem przez kilka lat i miałem okazję odwiedzić miasto Oxford i popłynąć łodzią zwaną Puntą. W Polsce odnaleźliśmy mistrza szkutnictwa tradycyjnego, który wykonał dla nas galary gdańskie i tak od 2018 galary powróciły do Gdańska, gdzie wcześniej pływały przez ponad 400 lat.
Czytaj także: Repliki flisackich łodzi pływają po Motławie

Nocny rejs po stoczniach - czyli to, czego nie widać z lądu



Nocny rejs po stoczniach organizowany jest trzy razy w tygodniu - w środy, piątki oraz soboty. Galary jednorazowo na pokład zabierają 12 osób. Godzinny rejs odbywa się wzdłuż terenów stoczniowych, dlatego jest to wyjątkowa okazja, by zobaczyć np. dźwigi czy statki z zupełnie innej perspektywy.

- Nocny rejs galarem po Stoczni stanowi niepowtarzalną okazję, by zobaczyć pracę stoczni od wewnątrz, a noc nadaje stoczniom niepowtarzalnego uroku oraz klimatu. Z bliska możemy zobaczyć specjalistyczne statki, portowe dźwigi będące symbolem miasta i nabrzeża Portu Gdańsk - dodaje Piotr Kozłowski.
I rzeczywiście tak jest, coś, co z pozoru wydaje się zwykłe i mało ciekawe, z wody nabiera zupełnie innego znaczenia. Galar opływa Wyspę Ostrów Mapka na około. Podczas podróży Piotr Kozłowski opowiada o około 40 rzeczach i miejscach - stoczniach, statkach czy dźwigach - historycznie, wplatając różne ciekawostki.

  • Dźwigi stoczniowe widziane o zachodzie słońca robią ogromne wrażenie.
  • Statki widziane z wody wydają się dużo większe niż z lądu.
  • Przewodnik opowiada ciekawostki o statkach, które cumują w stoczniach.
- Pomysł, aby realizować nocne rejsy po stoczni powstał w 2020 roku. Chciałem wprowadzić do oferty rejs, który jest inny niż wszystkie inne do tej pory oferowane przez nas oraz pozostałe jednostki w Gdańsku. Postanowiłem na próbę utworzyć raz w tygodniu takie wydarzenia (Nocny Rejs Galarem po Stoczni) w sierpniu zeszłego roku i pomysł się sprawdził. W tym roku postanowiłem wprowadzić ten rejs do naszej stałej oferty i w odpowiedzi na zeszłoroczne prośby naszych gości - jeden rejs odbywa się w tygodniu (środa), drugi w piątek i trzeci w sobotę - kończy Piotr Kozłowski.
Wśród najciekawszych rzeczy i miejsc, o których w trakcie rejsu opowiada założyciel fundacji, można wymienić m.in.: stoczniowe dźwigi, najstarszy ponad 100-letni pływający dok, nabrzeże, przy którym budowane są statki rybackie, stocznie Remontowa, Shipbulding czy specjalizująca się w budowaniu luksusowych jachtów Sunreef. Ponadto zobaczyć i posłuchać możemy o Nabrzeżu Szczecińskim, porcie zewnętrznym, obrotnicach, suwnicach, Polskim Haku czy Elektrociepłowni.

- Jestem zachwycona, bo mieszkam w Gdańsku całe życie, ale nigdy nie widziałam miasta z takiej perspektywy. Nocny rejs po stoczniach to ciekawa rozrywka nie tylko dla turystów, ale przede wszystkim dla mieszkańców - mówiła Irmina, która spotkaliśmy na rejsie.
Nocny rejs galarem po stoczniach odbywa się w środę, piątek i sobotę w godz. 22:40 do 23:40. Koszt udziału w rejsie to 60 zł za osobę. Dostępne terminy są w naszym kalendarzu imprez.

Wydarzenia

Nocny Rejs po Stoczniach (1 opinia)

(1 opinia)
60 zł

Miejsca

Opinie (96) 9 zablokowanych

  • w jaskini miekszacie? ;D przeciez juz od dobrych kilku lat tramwaje wodne plywaja po kanalach (3)

    i moze zobaczyc Gdansk "z wody"

    lepiej pozno niz wcale :)

    • 3 3

    • wakey wakey

      Tramwaje wodne od 2 lat nie pływają

      • 1 0

    • Nie wiem czy w tym roku pływają..

      Skończyło się dofinansowanie z ZTM

      • 0 0

    • nie ma juz tramwai wodnych

      gdansk uznał je za zbyt kosztowne

      • 1 0

  • No niestety, mnie - mieszkankę od urodzenia - (2)

    nie stać na te luksusy.

    • 4 6

    • (1)

      To idź do pracy, jak 500 plus nie wystarcza..

      • 5 1

      • tak jak dulkiewicz

        zatrudniona po znajomosci

        • 0 3

  • Czy jest zgoda urzędu morskiego eRPe???? Panie Kozłowski?! (5)

    Proszę o załączenie dokumentu, decyzji administracyjnej wydanej przez dyrektora urzędu morskiego! Jeżeli takowej Pan nie posiada należy zawiadomić izbę morską o popełnieniu przestępstwa morskiego. A chyba tego pan nie chce aby agenci biura śledczego marynarki wojennej eRPe Pana zatrzymali na polecenie Izby Morskiej! Bo to właśnie Biuro Śledcze Mar. Woj. wykonuje czynności procesowe w sprawach o przestępstwa morskie. Żądam publikacji decyzji administracyjnej! Nie pozwolę na narażanie bezpieczeństwa ludzkiego! Zgodnie z częścią karną ustawy prawo morskie za organizację żeglugi bez decyzji organy morskiego grozi do 10 lat pozbawienia wolności!!!

    • 1 11

    • marynarka wojenna?

      to taka góra od garnituru na okoliczność wojny?

      • 4 1

    • Od tego jest kapitanat panie uczony

      • 2 0

    • Dzień dobry, (1)

      Nie wiem jak mam się do Pana zwrócić bo oprócz licznych tytułów zapomniał Pan podać swojej godności. Bezpieczeństwo o którym Pan wspomniał to nasz priorytet, wszystkie jednostki przechodzą coroczną kontrolę, która dokonują inspektorzy z Urzędu Morskiego. Do tej pory do żadnej naszej jednostki inspektorzy nie mieli uwag, mają aktualna kartę bezpieczeństwa, wymagane środki bezpieczeństwa i ubezpieczenia. Codziennie jednostka zanim wypłynie zgłasza się do kapitanatu portu, który to udziela pozwolenia na wykonywanie rejsu lub też nie o czym zapewne Pan wie bo to wiedza, którą można zdobyć zdając na patent żeglarski a Pan posiada liczne tytuły. Jeśli wciąż ma Pan jakiekolwiek pytania lub wątpliwości zapraszam do bezpośredniego kontaktu, wszystkie dane widnieją na naszej stronie.
      Pozdrawiam serdecznie,
      Piotr

      • 3 0

      • on się bał, że któryś ze stacjonujących tam okrętów podwodnych naszej marynarki może pomylić waszą ekspedycję ze szpiegowskim patrolem i odpali torpedy

        • 3 0

    • Odpowiedź

      Żadna wykształcona osoba by tego nie napisała ze zwykłego szacunku do swego zawodu!

      • 3 0

  • Bede dzis klusowal pradem kolo stoczni to napisze jak wrazenia

    • 0 0

  • a kiedy ogladanie miasta z szadolek?

    niemcy byliby zachwyceni.

    • 0 2

  • Kiedyś był zakaz pływania łódkami po terenach stoczniowych (3)

    Czy organizator to sprawdził ?

    • 0 4

    • (1)

      Gdyby nie mogli pływać to by nie pływali. Raczej ciężko nie zwrócić uwagi na pływającą łódź po tym terenie kilka razy w tygodniu o tej samej porze. Owszem nadal są tereny gdzie do tej pory nie można wpływać i są pilnowane (w razie gdyby jednak ktoś udał że nie wie), więc te tereny łódź omija. Wybierz się kiedyś na taki rejs to się dowiesz.

      • 4 0

      • Być może kiedyś się wybiorę

        Stocznie znam od strony lądowej. Oglądając filmik umieszczony dziś jak kajaki przepływają przed statkiem
        turystycznym mam prawo mieć obawy. Zadałem pytanie nie twierdzenie.

        • 0 0

    • Dzień dobry

      Tak jako organizator rejsów mam pozwolenie aby opłynąć wyspę Ostrów, Panu zapewne chodzi o baseny portowe do, których nie wpływamy ze względów bezpieczeństwa oraz na brak zgody stoczni co jest jak najbardziej zrozumiałe.
      Pozdrawiam,
      Piotr

      • 2 0

  • gorzej jak piaskują pod wiatr

    • 1 0

  • Radek

    Wspaniałe i nieopisane przeżycie, jestem gdańszczaninem 42 lata ale nigdy nie widziałem naszego miasta z takiej perspektywy, osoby które januszuja i grazynkuja po prostu nigdy nie płynęli z Panem Piotrem, jedno z przeżyć których nigdy nie zapomnę, dziękuje Galar Gdański

    • 7 1

  • (1)

    Czy są bilety ulgowe dla dzieci? Jakieś zniżki dla rodzin wielodzietnych?

    • 0 1

    • Może tak dla rodzin z jednym dzieckiem, wy macie zniżki na każdym kroku.

      • 1 0

  • My, pracujący tam na nocną zmianę (1)

    też jesteśmy wniebowzięci...

    • 1 0

    • Rozbawił mnie twój komentarz :) Dobrej pracy i wyspania się po niej.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane