- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (130 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (114 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (180 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (184 opinie)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (131 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (200 opinii)
Nocny pościg na ulicach Sopotu
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a jego ucieczka zakończyła się staranowaniem radiowozu. W nocy z soboty na niedzielę, policjanci zatrzymali po krótkim pościgu 46-letniego kierowcę mercedesa. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania i znajdował się pod wpływem amfetaminy i marihuany.
Stróże prawa wyjaśnili, że wszystko zaczęło się od drobnego incydentu przy skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Goyki. Kierowca popełnił tam wykroczenie, a w okolicy znajdował się akurat patrol drogówki.
- Policjanci postanowili zatrzymać kierującego mercedesem do kontroli drogowej. Pomimo wydawanych przez policjnatów sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania, kierowca nie zatrzymał auta i zaczął uciekać, naruszając przy tym kolejne przepisy w ruchu drogowym - informuje asp. Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Gonitwa zakończyła się nieopodal granicy z Gdańskiem. Niewiele brakowało, a bezmyślność uciekiniera miałaby tragiczne skutki. Przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Reja staranował bowiem radiowóz, który zablokował mu drogę ucieczki.
Kierującym okazał się 46-letni mężczyzna. Wkrótce stało się jasne, dlaczego tak panicznie próbował uniknąć zatrzymania przez policjantów. Badanie narkotestem dało wynik pozytywny. Jakby tego było mało, 46-latek w ogóle nie miał prawa zasiąść za kierownicą.
- Policjanci obezwładnili i zatrzymali kierującego mercedesem. Jak się okazało, kierującemu zostało wcześniej zatrzymane prawo jazdy. Ponadto, badanie śliny wykazało u niego obecność amfetaminy i marihuany. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Czynności cały czas trwają. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do pięciu lat więzienia, a za jazdę pod wpływem narkotyków grozi do dwóch lat - uzupełnia asp. Rekowska.
Miejsca
Opinie (150) ponad 20 zablokowanych
-
2020-07-19 21:17
Do pierdoła z nim, i kasa na ofiary wypadków, przez takich kretynów jak on
- 7 0
-
2020-07-19 21:20
To nie wykroczenie, tylko coś o wiele groźniejszego
- 6 0
-
2020-07-19 21:21
sportowy
- 1 3
-
2020-07-19 21:23
sportowy
sportowy mercedes sportowe buty sportowe zachowanie na drodze
- 5 0
-
2020-07-19 21:24
Tylko u nas
Jeden wielki pan parę lat temu wybronił syna na pomroczność jasną bo stwierdził że jego syn to inna półka. U nas są za małe kary którymi ludzie takiego pokroju nic sobie z tego nie robią.
- 7 1
-
2020-07-19 21:46
zadzwoni do kolegi, który ma kolegę, który jest w stanie pomóc (1)
a policjantom ze stratowanego radiowozu jeszcze pojadą po premii i każą wypełnić tysiąc druczków i raportów - żeby następnym razem nie byli tacy wyrywni do zatrzymywania kolegów komendanta
- 4 0
-
2020-07-20 17:25
I prawidłowo, wieśniaków dojechać.
- 0 0
-
2020-07-19 22:13
Powinien odpowiadać za próbę usiłowania zabójstwa. W tym przypadku auto było narzędziem zbrodni.
- 8 0
-
2020-07-19 23:51
Jak sędzia , adwokat czy pociotek elity to tak jak z "rajdowcem" z Wejherowa po Monciaku
Synalkiem "specjalnej kasty" będzie oczyszczony z zarzutów a ukarani ci którzy go zatrzymali - za naruszenie dóbr osobistych. Taki jest Sopot kudłatego.
- 10 1
-
2020-07-19 23:53
Wyjdzie za kaucją (1)
...pewnie sędzia, prokurator albo diler
- 8 1
-
2020-07-24 01:27
Prawie trafiłeś
Generał !!!!!
- 1 0
-
2020-07-20 01:04
I znowu sopocki patus
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.