• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocny pościg na ulicach Sopotu

Rafał Borowski
19 lipca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Gonitwa zakończyła się staranowaniem przez 46-latka radiowozu na ul. Reja w Sopocie. Gonitwa zakończyła się staranowaniem przez 46-latka radiowozu na ul. Reja w Sopocie.

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a jego ucieczka zakończyła się staranowaniem radiowozu. W nocy z soboty na niedzielę, policjanci zatrzymali po krótkim pościgu 46-letniego kierowcę mercedesa. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania i znajdował się pod wpływem amfetaminy i marihuany.





Czy znasz kogoś, kto stracił prawo jazdy?

W nocy z soboty na niedzielę, tuż po północy, otrzymaliśmy informację o policyjnym pościgu w Sopocie. Czytelnik informował, że był świadkiem gonitwy za kierowcą białego, sportowego mercedesa.

Stróże prawa wyjaśnili, że wszystko zaczęło się od drobnego incydentu przy skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. GoykiMapka. Kierowca popełnił tam wykroczenie, a w okolicy znajdował się akurat patrol drogówki.

- Policjanci postanowili zatrzymać kierującego mercedesem do kontroli drogowej. Pomimo wydawanych przez policjnatów sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania, kierowca nie zatrzymał auta i zaczął uciekać, naruszając przy tym kolejne przepisy w ruchu drogowym - informuje asp. Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Gonitwa zakończyła się nieopodal granicy z Gdańskiem. Niewiele brakowało, a bezmyślność uciekiniera miałaby tragiczne skutki. Przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. RejaMapka staranował bowiem radiowóz, który zablokował mu drogę ucieczki.

Kierującym okazał się 46-letni mężczyzna. Wkrótce stało się jasne, dlaczego tak panicznie próbował uniknąć zatrzymania przez policjantów. Badanie narkotestem dało wynik pozytywny. Jakby tego było mało, 46-latek w ogóle nie miał prawa zasiąść za kierownicą.

- Policjanci obezwładnili i zatrzymali kierującego mercedesem. Jak się okazało, kierującemu zostało wcześniej zatrzymane prawo jazdy. Ponadto, badanie śliny wykazało u niego obecność amfetaminy i marihuany. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Czynności cały czas trwają. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do pięciu lat więzienia, a za jazdę pod wpływem narkotyków grozi do dwóch lat - uzupełnia asp. Rekowska.

Miejsca

Opinie (150) ponad 20 zablokowanych

  • Do pierdoła z nim, i kasa na ofiary wypadków, przez takich kretynów jak on

    • 7 0

  • To nie wykroczenie, tylko coś o wiele groźniejszego

    • 6 0

  • sportowy

    • 1 3

  • sportowy

    sportowy mercedes sportowe buty sportowe zachowanie na drodze

    • 5 0

  • Tylko u nas

    Jeden wielki pan parę lat temu wybronił syna na pomroczność jasną bo stwierdził że jego syn to inna półka. U nas są za małe kary którymi ludzie takiego pokroju nic sobie z tego nie robią.

    • 7 1

  • zadzwoni do kolegi, który ma kolegę, który jest w stanie pomóc (1)

    a policjantom ze stratowanego radiowozu jeszcze pojadą po premii i każą wypełnić tysiąc druczków i raportów - żeby następnym razem nie byli tacy wyrywni do zatrzymywania kolegów komendanta

    • 4 0

    • I prawidłowo, wieśniaków dojechać.

      • 0 0

  • Powinien odpowiadać za próbę usiłowania zabójstwa. W tym przypadku auto było narzędziem zbrodni.

    • 8 0

  • Jak sędzia , adwokat czy pociotek elity to tak jak z "rajdowcem" z Wejherowa po Monciaku

    Synalkiem "specjalnej kasty" będzie oczyszczony z zarzutów a ukarani ci którzy go zatrzymali - za naruszenie dóbr osobistych. Taki jest Sopot kudłatego.

    • 10 1

  • Wyjdzie za kaucją (1)

    ...pewnie sędzia, prokurator albo diler

    • 8 1

    • Prawie trafiłeś

      Generał !!!!!

      • 1 0

  • I znowu sopocki patus

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane