• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocny pożar na Długim Targu

Rafał Borowski
31 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Restauracja "Latający Holender" mieści się na parterze budynków po lewej stronie zdjęcia. Restauracja "Latający Holender" mieści się na parterze budynków po lewej stronie zdjęcia.

Tuż przed godz. 1:00 w nocy w restauracji "Latający Holender" przy ul. Długi Targ 33/34 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku wybuchł pożar. W akcji gaśniczej wzięło udział 6 zastępów straży pożarnej. Wszyscy goście mieszczącego się w kamienicy hotelu "Holland House Residence" zostali ewakuowani.



Czy byłeś kiedykolwiek świadkiem pożaru budynku?

Informacja o pożarze, który wybuchł w nocy w samym centrum Gdańska, pojawiła się dzisiaj rano w naszym Raporcie z Trójmiasta. Jak donosi pan Grzegorz, płomienie pojawiły się na zapleczu słynnej restauracji "Latający Holender", mieszczącej się na parterze kamienicy przy ul. Długi Targ 33/34.

- Mieszkam w kamienicy obok. Ok. godz. 1:00 w nocy zobaczyłem gęsty dym unoszący się z lokalu na parterze "Domu Holenderskiego" od strony podwórza. Natychmiast poszedłem przeparkować swój samochód, który znajdował się niedaleko okien restauracji. Wówczas zobaczyłem, że goście hotelu, który mieści się na wyższych piętrach, zostali ewakuowani na ulicę. Widziałem również karetkę, ale chyba nikomu nic się nie stało - informuje nasz czytelnik.
Doniesienia pana Grzegorza potwierdził przedstawiciel straży pożarnej. Akcja gaśnicza, w której wzięło udział sześć zastępów straży pożarnej, trwała ok. dwóch godzin.

- Zgłoszenie o pożarze wpłynęło o godz. 0:52. Ogień pojawił się w pomieszczeniu kuchennym restauracji. Z lokalu, jak i ze zlokalizowanego w budynku hotelu "Holland House Residence" ewakuowano łącznie 34 osób. Osoby te zostały zakwaterowane w pobliskim hotelu. Akcja gaśnicza zakończyła się o godz. 3:05. Spaleniu uległo pomieszczenie o powierzchni ok. 15 m kw. Nie stwierdzono osób poszkodowanych. Przyczyny pożaru ustala policja - wyjaśnia oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Jak donoszą nasi czytelnicy, wczesnym rankiem wszystkie okna "Domu Holenderskiego" były otwarte na oścież. Nie na długo, gdyż jak poinformowali nas przedstawiciele "Holland House Residence", hotel funkcjonuje już normalnie.

- Nasi goście zostali ewakuowani do hotelu "Radisson Blu", który bez żadnego problemu udzielił im zakwaterowania, za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni. Dziś rano wszyscy goście mogli powrócić do swoich pokojów, nikt nie zrezygnował z dalszego pobytu u nas. W pożarze spłonęła tylko kuchnia. Obecnie szacujemy straty i czekamy na przyjazd ekipy budowlanej, aby jak najszybciej wznowić funkcjonowanie restauracji. Przewidujemy, że wszystkie straty zostaną usunięte w ciągu najbliższego tygodnia i wtedy lokal ponownie zostanie otwarty - tłumaczy Katarzyna Skorblewicz, przedstawicielka hotelu "Holland House Residence".

Miejsca

Opinie (58) 1 zablokowana

  • Fajne zachowanie ludzi z Radissona. (1)

    • 3 0

    • Dodatkowe pieniądze

      Fajne, ale na pewno nie za darmo...

      • 1 0

  • Remont po kosztach (2)

    Ubezbieczalnia pokryje koszty remontu kuchni ktora byla w oplakanym stanie. Proste.

    • 1 1

    • Każdy mierze swoją miarą, co Delfin?
      Kuchnia jak kuchnia ale sprzęt był najwyższej klasy.

      • 0 1

    • Skąd ta pewność? Byłeś? Widziałeś? A może była w dobrym stanie. Może to był po prostu "tylko" pożar, bez żadnych podtekstów i drugiego dna...

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane