- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Piąty akt oskarżenia ws. lichwy mieszkaniowej
Ponad 140 przestępstw, 63 pokrzywdzonych i 18 oskarżonych z Trójmiasta - w tym sześciu notariuszy - to bilans kolejnej odsłony postępowania dotyczącego tzw. lichwy mieszkaniowej. Gdańska prokuratura skierowała w tej sprawie już piąty akt oskarżenia.
Następnie - zdaniem śledczych - oferowali im pożyczki pod zastaw mieszkań i domów. Umowy zawierano w formie aktu notarialnego.
- W akcie tym zawierano niekorzystne dla pokrzywdzonych i niezrozumiałe postanowienia, których skutkiem była utrata przez pokrzywdzonych swoich nieruchomości. Pokrzywdzeni otrzymywali zazwyczaj znacząco mniejsze kwoty od zapisanych w notarialnych umowach - opisuje prok. Małgorzata Muklewicz z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Jednocześnie - zdaniem prokuratury - ujęte w aktach notarialnych wartości nieruchomości zawsze były zaniżane nawet o połowę.
Notariusze wśród oskarżonych
- Wśród oskarżonych znaleźli się również notariusze, którzy do aktów notarialnych wprowadzali niekorzystne i niezrozumiałe dla pokrzywdzonych zapisy, w tym ułatwiające przejęcie nieruchomości. Notariusze nie udzielali też pokrzywdzonym stronom umów niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanych czynności notarialnych i ich skutków - mówi prok. Muklewicz.
Dodaje, że nie dopełniali w ten sposób ciążących na nich na mocy ustawy obowiązków sporządzenia aktu notarialnego w sposób rzetelny.
Prokuratura: było pranie pieniędzy
Prokurator: Wśród oskarżonych znaleźli się notariusze, którzy do aktów notarialnych wprowadzali niekorzystne i niezrozumiałe dla pokrzywdzonych zapisy, w tym ułatwiające przejęcie nieruchomości. Notariusze nie udzielali też pokrzywdzonym stronom umów niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanych czynności notarialnych i ich skutków
- Oskarżeni poodejmowali także czynności związane z fikcyjnym przekazywaniem między sobą wyłudzonych nieruchomości, w celu udaremnienia albo znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępczego pochodzenia korzyści w postaci przejętych nieruchomości - mówi prok. Muklewicz.
Wielkie śledztwo ws. lichwy mieszkaniowej
Przypomnijmy: akt oskarżenia jest wynikiem prowadzonego w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku śledztwa dotyczącego tzw. lichwy mieszkaniowej.
- W jego toku połączono w celu prowadzenia jednego śledztwa ponad 150 postępowań prowadzonych na terenie całego kraju. Analizie poddano około 1,4 tys. aktów notarialnych dotyczących ponad tysiąca nieruchomości. Przedmiot postępowania obejmuje ponad tysiąc wątków. W sprawie przesłuchiwani zostali liczni pokrzywdzeni i świadkowie, badane były zapisy ksiąg wieczystych, prowadzono także analizę akt postępowań cywilnych, komorniczych. Zarzuty usłyszało 45 podejrzanych - mówi prok. Muklewicz.
Piąty akt oskarżenia
Obecny akt oskarżenia jest już kolejnym, piątym aktem skierowanym w tej sprawie do sądu. Łącznie skierowano do sądów akty oskarżenia przeciwko 39 podejrzanym.
- Zarzucono im popełnienie łącznie ponad 400 przestępstw na szkodę ponad 230 pokrzywdzonych. Utracili oni nieruchomości o łącznej wartości około 30 mln zł - tłumaczą śledczy.
Pomoc pokrzywdzonym
Niezależnie od prowadzonego śledztwa gdańscy prokuratorzy działają na rzecz osób pokrzywdzonych, które wskutek oszukańczego procederu utraciły swoje nieruchomości.
Ich wynikiem są:
- orzeczenia o wstrzymaniu egzekucji z nieruchomości,
- wyroki stwierdzające nieważność zawartych umów,
- postanowienia o uzgodnieniu treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.
Prokuratorzy występują też do sądu z wnioskami o wpis ostrzeżenia do ksiąg wieczystych o toczącym się postępowaniu przygotowawczym, z pozwami o zapłatę na rzecz pokrzywdzonych.
W prokuraturach okręgowych podległych Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku zarejestrowano łącznie ponad 120 spraw cywilnych ze wspomnianej kategorii. W znacznej części z nich zapadły już wyroki uwzględniające powództwo prokuratora.
Co teraz zarzuca prokuratura?
Działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i wyłudzenie nieruchomości wartych ok. 6 mln zł
Zarzuty skierowanego właśnie aktu oskarżenia dotyczą doprowadzenia pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci nieruchomości o wartości od 70 tys. zł do 300 tys. zł - łącznie o wartości prawie 6 mln zł.
Oskarżonym zarzucono również działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz pranie brudnych pieniędzy.
Sześciu notariuszy oskarżono o popełnienie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przestępstw niedopełnienia obowiązków związanych z rzetelnym sporządzaniem aktów notarialnych.
Opinie (152) 3 zablokowane
-
2022-01-10 18:52
Wyjątkowa kasta ludzi zawsze trzyma stronę z oszustami z kasty!
Przecież prokurator już wcześniej złożył do nierządu sadowniczego o areszt dla tych kanali! I co ? Sąd nie przychylił się do wniosku! Mafia sądownicza swoimi mackami opłata cały gdansk!
- 8 0
-
2022-01-10 19:56
Nazwiska
Ochrońcie innych ludzi podając nazwiska nieuczciwych notariuszy.
- 13 0
-
2022-01-10 20:31
Tak na moje to nie byłoby lichwy gdyby nie żydzi.
- 5 2
-
2022-01-10 21:01
Pecunia non olet !
- 0 0
-
2022-01-10 21:24
Paradoks
co z tego , że złapali , kiedy nie mogą odebrać mieszkań nowym właścicielom, którzy kupili je od lichwiarzy w dobrej wierze.
- 3 1
-
2022-01-10 21:35
Notariusze wybuerani
- 0 0
-
2022-01-10 21:36
6 notariuszy??
za to powinina beknąć cała branża. Ponieważ jaki w ogole jest sens składania podpisów u notariusza? Ano taki, żeby nie dochodziło do wałków, a skoro znjdzie sie kilku co wałki robi, to wałkarze idą do nich, a reszta placi frycowe, bo podpisuje coś u notariusza a mogłby to w sumie podpisać po prostu strona ze strona..
- 8 0
-
2022-01-10 21:46
Nazwiska tych notariuszy albo pierwsza literę nazwiska do imienia
I bezwzględny zakaz wykonywania zawodu
- 7 0
-
2022-01-10 22:02
Trzeba bardzo uważać bo potrafią wykupić udział w np.lokalu od jasnej osoby a kolejne które miały prawo do tego lokalu mają pozamiatane.Wiem bo sama byłam w takiej sytuacji razem z obcą babą w lokalu który odziedziczyłam wraz z bratem po ojcu
- 1 0
-
2022-01-10 22:05
Nie ujawnienie danych personalnych tych kreatur do informacji publicznej, to nic innego jak przyzwolenie na kontynuacji tego pro
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.