• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kociarnia za milion zł powstała w Gdyni

Patryk Szczerba
27 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy budynek weterynarii dla Ciapkowa w Gdyni
  • Nowa kociarnia w gdyńskim Ciapkowie kosztowała milion zł. Środki na jej budowę pochodziły z budżetu miasta.

Blisko milion złotych kosztował nowy pawilon dla kotów w schronisku Ciapkowo w Gdyni zobacz na mapie Gdyni. Na powierzchni 105 metrów kwadratowych zmieści się 180 zwierząt. W tej kwocie jest także remont budynku socjalnego. Miasto zapowiada na ten rok kolejne inwestycje, których celem jest poprawa losu bezdomnych kotów i psów.



Masz w domu adoptowane zwięrzęta?

Rok temu pisaliśmy o rozpoczęciu budowy kociarni, która mieści się w części schroniska Ciapkowo przy ul. Małokackiej, położonej przy Stadionie Miejskim.

Czytaj więcej: Nowa kociarnia w Ciapkowie w Gdyni

Kociarnia w Gdyni: część adopcyjna i weterynaryjna



Składa się ona z dwóch części: adopcyjnej, gdzie w czterech pokojach mieszkają koty przeznaczone do adopcji oraz weterynaryjnej - izolatki dla chorych zwierząt, pomieszczenia szpitalnego dla kotów po zabiegach operacyjnych oraz pokoju, gdzie będzie odbywała się kwarantanna.

Przez ostatnie miesiące trwał również remont budynku socjalnego, gdzie obecnie mieści się administracja placówki, a docelowo powstanie magazyn.

Przedstawiciele schroniska tłumaczą, że koty trafiają do schroniska z powodu chorób lub po odniesionych obrażeniach w wypadkach.

- Najważniejsze jest to, czy potrzebują pomocy. Kociarnia nie jest miejscem dla zdrowych, wolno żyjących zwierząt. Bywa, że trafia do nas kot, którego właściciel zmarł lub okazuje się, że jest uczulony na zwierzęta - wyjaśniają.
Dwa tygodnie po przyjęciu trwa kwarantanna, kiedy zwierzę jest odrobaczane, odpchlane, a następnie szczepione. Później rozpoczyna się poszukiwanie domu na stałe, głównie wśród odwiedzających. Możliwa jest też wirtualna adopcja. Na stronie internetowej przy zdjęciu kota pojawia się imię i nazwisko opiekuna. Warunek podjęcia takiej adopcji to wpłata 30 zł miesięcznie.

Obecnie w schronisku znajduje się 140 kotów.

Schronisko Ciapkowo będzie rozbudowywane



Władze miasta zapowiadają, że na pomoc zwierzętom w schronisku Ciapkowo w tym roku znajdą się kolejne pieniądze. Tym razem skorzystają psy.

- Inwestycja w rozbudowę Ciapkowa jest rozłożona na lata. Jeszcze w tym roku zaczynamy budowę nowego pawilonu dla psów z wybiegami zewnętrznymi oraz budynku kwarantanny - informuje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Miejsca

Opinie (366) ponad 20 zablokowanych

  • Dwa (2) koty na metr kwadratowy? (1)

    Seriooo?! na kazdym metrze dwa koty? takze w kiblu i kuchni? Jak te kury w klatkach? Tylko kocie zycie to chyba kilka dlugich lat? jakaś masakra.
    A ten milion to chyba nie tylko budowa ale także kompletne wyposażenie obiektu, potwierdzcie, bo nie wierzę w budowanie po prawie 10 tys za m2 obiektu spolecznego.
    Z tego artykułu wypływa jakaś taka głupota, że aż nie chce mi się wierzyć, że w Gdyni jest możliwe coś takiego.

    • 5 1

    • artykuł jest kiepsko napisany. Te budynki to światowy poziom, polecam inne dokładniejsze opisy

      • 0 1

  • Wszystkie miasta które nie inwestują w koty są zaszczurzone poczytajcie o Wrocławiu zaszczurzonym (3)

    i dopiero teraz to miasto się budzi i zaczyna myśleć ,że szczur jest za mądry na wszystkie pułapki świata czy trutki, Szczecin ok. miliona szczurów, kota tam nie spotkasz, ,a ludzie na parterze kratkują okna bo gdy otwarte mają szczury im wchodzą do mieszkań., jak czytam idiotyzmy ,ze koty roznoszą choroby to proszę o odpowiedz jakie to są choroby, przeczytałam tu treść pewnego idioty ,ze roznoszą kleszcze , a gdzie w lesie są koty ,bo ja nie widziałam nigdy . W Pałacu Kultury w Warszawie jest na etacie 2O kotów gdy któryś odejdzie wprowadzają na jego miejsce kolejnego (poczytajcie w google) koty tam są regularnie karmione by były silne ,a nie zabijają dla jedzenia tylko mają ogromny instynkt łowiecki. Najfajniejsze jest to ,że nie winien jest człowiek ,że większość sierściuchów jest wywalona z domów na ulicę ,bo się znudziły tylko zwierze bezbronne. Teraz albo inwestujemy w koty albo zaszczurzamy na wiele wiele ,wiele lat nasze miasta . Kiedyś mieszkałam na terenie gdzie był kociarz ,regularnie karmił koty, głupio się na niego gapiłam ,a teraz bym go przeprosiła ,bo wyprowadziłam się w inne nowe miejsce ,nowe domy ,a szczurów pełno, wieczorem i nocą ludzie ze strachu przed nimi nie wyrzucają śmieci.,dramat. Dlaczego Gdańsk nie ma plagi szczurów ,bo stoją kocie domki które gdańszczanie szanują , tak trzymać .

    • 4 3

    • (2)

      Zamknięte w schroniskach albo w domach koty pogonią szczury? Telepatycznie?

      • 2 1

      • Nie słyszałeś o kotach wychodzących , bo tak robią ludzie mieszkający na parterze (1)

        • 0 1

        • Jasne, wypasione koty karmione karmą dla kotów już biegną zapolować na szczury...

          • 2 0

  • (1)

    Stracony milion a to dopiero początek teraz kolejne bo trzeba utrzymywać to towarzystwo

    • 1 3

    • Stracone by były pieniądze wydane na ciebie ,bo do roboty nie idziesz frustracie tylko szukasz tematu by komuś

      dowalić

      • 1 1

  • Szczur pokazuje Żoliborzowi

    Że też lubi koty.

    • 1 1

  • Ale one i tak tęsknią za zwykłym domem i przyjacielem....

    • 6 0

  • Milion na kociarnie A hospicjum dla chorych dzieci na Oksywiu ledwo wiąże koniec z końcem! No ale jak to gryzoń, chce mieć wszystkie koty zamknięte żeby to nie zjadly

    • 2 5

  • koty (1)

    A na to służby To jest kasta urzędnicza za 1 milion

    • 2 1

    • To ludzie dokonali takiego wyboru ,a nie jakaś tam kasta urzędnicza ,lecz się

      • 0 0

  • Zastanawia cena. (4)

    Milion złotych za taką kanciapę. Ja buduję spory dom. Działka 1200m, super ogrodzenie, dwie bramy z napędami, alarm, centralny odkurzacz, dwa garaże i podpiwniczenie. Działka pięknie zagospodarowana. Dom ponad 200mkw powierzchni ca. i ok 130mkw mieszkalnej. Wykończony w wysokim standardzie. Łączny koszt do dnia dzisiejszego ok. 650-700 tys. zł. Trochę czuję tu przekręt. Ale niestety taka jest norma. Niedawno czytałem w reklamowym folderze okolicznej gminy, która chwali się, iż za ok 1,5 mln zbudowano przystań a w tym: niewielki parking, hangar na sprzęt wodny, kilka kajaków, dwa rowery wodne, kilkadziesiąt metrów chodnika, oświetlenie, ławki itp. Uważam, że przepłacono kilkukrotnie. To są tylko przykłady ale obrazują zjawisko. Pieniądze są wydawane nieudolnie, często są marnowane. Gdy się czyta kosztorysy czy budżety niektórych inwestycji to włosy się jeżą na głowie...

    • 5 1

    • bo ty może bierzesz pana henia bez faktury na czarno, gmina i miasto nie może - musi być firma, (1)

      ze stażem, kapitałem, narzędziami, pracownikami zatrudnionymi itp - a to są koszta baranku.

      • 0 1

      • a może nie wziął pana Henia i ma wszystko na fakturach.

        jego może skontrolować nadzór budowlany, urząd skarbowy itd.
        Z ręką na sercu - czy firmy budowlane nie zatrudniają "na czarno"?

        • 1 0

    • Uważaj na fiskusa

      • 1 0

    • i rozumiem, ze budujesz dwa budynki. W całości wykafelkowane, z dźwiękoszczelnymi boksami, świetlikami w dachu, grodziami między oddziałami, zainstalowanymi specjalnymi wyjściami do wolier z każdego boksu itd. itp. Jeśli ktoś tego nie widział to nie ma prawa pisać głupot

      • 0 0

  • Kociarnia za milion (1)

    No tak na koty milion a na invitro nie ma pieniędzy, młodzi zaopatrują
    koty zamiast rodzić dzieci.

    • 2 2

    • in vitro nie chce Pis i kler, to nie jest sprawa forsy , z in vitro rodzą się inteligentne dzieci a takie

      nie mają się rodzić ,bo nie nie można ich mózgami manipulować ,dlatego kler w większosc wiernych ma na wsi.

      • 1 0

  • (1)

    Spojrzałem na ceny domów w Gdyni i za ten 1 mln zł to można kupić spokojnie dwa domy o powierzchni około 100m2

    • 3 1

    • i tu są dwa budynki, o poziomie światowym, czyli wszystko się zgadza

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane