W Gdańsku otwarto nową ścieżkę rowerową. Ponadtrzykilometrowy odcinek w całości przebiega leśnym szlakiem. Trasa łączy
Wrzeszcz ze
Złotą Karczmą. Do korzystania z niej zachęcał
Czesław Lang, dyrektor wyścigu kolarskiego Tour de Pologne i Lech Piasecki, były kolarski mistrz świata.
Amatorzy dwóch kółek nie będą musieli wdychać zapachu spalin. Nowa ścieżka biegnie lasem wzdłuż ulicy Słowackiego w odległości od 200 do 500 metrów od ulicy. Łączna długość wynosi 3,4 km.
- Rowery są bardzo modne - mówi Czesław Lang.
- Trzeba dać ludziom szansę, żeby mieli gdzie na nich jeździć. Dlatego tak ważne są tego typu inicjatywy. Ta ścieżka na pewno będzie cieszyła sie dużym zainteresowaniem. Piękny teren, prawie górski. Mało jest w Polsce miast, w których wycieczkę rowerową rozpoczyna się nad morzem a kończy na zalesionych wzgórzach.Ścieżka jest pierwszą na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Jest też jedną z bezpieczniejszych.
- To szeroka, dobrze wyprofilowana trasa - potwierdza
Lech Piasecki.
- Mam nadzieję, że korzystający z niej najmłodsi rowerzyści w przyszłości wyrosną na świetnych kolarzy.Wzdłuż ścieżki, której szerokość wynosi od 3 do 5 metrów, wybudowano rowy i 15 zbiorników retencyjnych w celu przechwycenia wód opadowych. Nie powinno być więc błota i kałuż.
Gdańsk plasuje się w czołówce polskich miast pod względem wybudowanych i planowanych ścieżek rowerowych. Warto przypomnieć, że niedługo rowerami będzie można jeździć po alei Grunwaldzkiej (od ul. Derdowskiego do Słowackiego), a także Legionów, Wyspiańskiego i Miszewskiego (ok.1900 metrów).