- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Nowe centrum monitoringu: całe miasto w zasięgu wzroku
W Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku oficjalnie ruszyło nowoczesne centrum monitoringu miejskiego. Dotychczas kamery miejskie były połączone jedynie z komisariatami poszczególnych dzielnic. Teraz można je wszystkie śledzić z jednego miejsca.
W nowej centrali każdy operator obsługuje obraz z 16 kamer. Na każdą z nich poświęca średnio ok. minuty, potem przechodzi na obraz następnej. Nie zawsze więc natrafi na obraz z miejsca, w którym coś ważnego się dzieje.
- Dlatego w miejscach gdzie pracują obrotowe kamery będą instalowane dodatkowe kamery stacjonarne. Dzięki temu mamy pewność, że zdarzenie które tam miało miejsce zostało nagrane. Ich plusem jest to, że są tanie - kosztują ok. 1,5 tys. zł, podczas gdy te obrotowe ok. 14 tys. zł - wyjaśnia Jerzy Ból, inspektor z wydziału zarządzania kryzysowego i ochrony ludności Urzędu Miasta Gdańska.
Materiały z takich kamer są traktowane przez sądy jako materiał dowodowy, dlatego jakość obrazu i pewność, że zarejestrowały zdarzenie są tak istotne. - Zapis z kamer okazał się nieoceniony np. w przypadku zabójstwa znanego gangstera "Zachara", bo pomogły ująć sprawców i zdobyć materiał dowodowy - mówi Mariusz Darabasz, komendant miejski policji w Gdańsku.
Blisko 900 znajdzie się na stadionie w Letnicy i w jego otoczeniu. Blisko 30 kamer obrotowych i ponad 100 stacjonarnych trafi w miejsca najczęściej odwiedzane przez mieszkańców i turystów. Dodatkowe kamery zainstalowane zostaną też na stadionie Hali Sportowej na Żabiance.
W ciągu tego roku 17 kamer obrotowych pojawi się przede wszystkim na terenie Dworca Głównego, Huciska, ul. Wały Jagiellońskie, Chmielna, Okopowa, w okolicy LOT-u i w tunelach. - Tam, gdzie jest monitoring, przestępczość spada średnio o 35-40 proc. - mówi Tadeusz Bukontt, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta Gdańska.
Nowe kamery nie pojawią się w takich dzielnicach jak np. Nowy Port czy Stogi. - W takim przypadku zachęcamy by mieszkańcy sami zakładali kamery, a my ze swojej strony możemy im obiecać, że podłączymy je do naszej sieci monitoringu - mówi inspektor Ból. - Tak właśnie robią osiedla - dodaje.
Niestety ani ilość ani najwyższa technologia nie są pozbawione wad. - Przy ujemnych temperaturach jakie ostatnio mieliśmy w Gdańsku, zdarzało się, że klosze, w których ukryty jest sprzęt, okrywają się lodem. I zanim system wewnętrznych grzałek zacznie grzać i topić lód, upływa trochę czasu - mówi Jerzy Ból.
Rocznie utrzymania systemu monitoringu kosztuje miasto ok. 150 tys. zł. Na to składają się koszty eksploatacji i obsługi. Obecnie system gdańskiego monitoringu obsługuje 46 strażników miejskich w siedmiu studiach usytuowanych przy sześciu komisariatach miejskich i na Dworcu Głównym. Centrum monitoringu w KMP będzie kierowało ich pracą podczas największych wydarzeń masowych.
Opinie (170) 6 zablokowanych
-
2010-01-20 12:58
Wszyscy się podniecacie (4)
a to permanentna inwigilacja... Nie wytrzymam!:)
U nas w Polsze to jeszcze występuje w śladowych ilościach, natomiast w takiej Wielkiej Brytanii w miastach obywatele są non-stop monitorowani i dla mnie to nie jest nic dobrego. Wielki Brat patrzy... Gdzie jest granica między dozorem a inwigilacją?- 5 10
-
2010-01-20 13:45
Tak lepiej jest zostac skatowanym na ulicy niż nie byc obserwowanym. Człowieku idź odpocznij lepiej od komputaera. (2)
- 1 2
-
2010-01-20 14:11
To jest wlasnie wprowadzanie ogolnej paniki ... wszedzie teraz biją katują mordują ... (1)
- 3 1
-
2010-01-20 14:37
Chodzi o prewnecję ogólną, która jest znacznie tańsza i skuteczniejsza niż prewencja szczególna.
- 0 1
-
2010-01-20 20:22
człowieku, myślisz, że straż miejska gapi się dnie i noce w te monitory? myślę, że w dzień czytają gazety a w nocy śpią; system monitoringu jest bo tak komuś się podobało ale kamera nikogo sama nie rozpozna i nie wpierdzieli do pudła, od tego są ludzie a wątpie czy miasto ma kase na zatrudnienie nowych operatorów; kamery są puszczone w automat i tylko materiał zarejestrowany czasem się przydaje
- 1 0
-
2010-01-20 12:59
troche to przerażajace jak bardzo zwykły czlowiek zaczyna byc obserwowany .
- 5 4
-
2010-01-20 12:59
Bu ha ha! (2)
Dwa razy uszkodzono mi samochód na Oruni Górnej! Raz przebito opony (i 7 innym samochodom), drugi raz panowie ze spółdzielni wbili mi drabinę w bok auta i uciekli (reakcja spółdzielni - jak będzie na monitoringu to wypłacimy - kiedy zadałem pytanie, czy nie wypadałoby najpierw POROZMAWIAĆ ze sprawcami panu odebrało mowę), w końcu 3 raz gówniarze demolowali plac zabaw...Za każdym razem cyt. "kamera była odwrócona - sprawcy nie rozpoznani" ( jedynie w drugim przypadku odniosłem wrażenie,że Pan Policjant chciał na prawdę pomóc!). A wszystko do działo się w odległości do 50 m od kamery. A gówniarze zakładają dresiki, kapturki i mają w d. monitoring. Z kolei jak w sylwestra BARDZO KULTURALNIE o północy z dziećmi puszczaliśmy petardy (dzieci min. 30m od petard, z dala od okien i samochodów), to podjechał radiowóz - tyle z tego monitoringu. Wandali nie łapią - reagują w przypadkach poprawiających bez wysiłku statystyki
- 9 1
-
2010-01-20 13:06
BYSCIE SIE WZIELI DO ROBOTY... (1)
Najlepiej siedziec przed monitorem, obserwowac i niereagowac albo w naglych przypadkach jak zle parkowanie mandacik wstawic haha
- 2 1
-
2010-01-20 16:48
Nie, nie, nie! Jak osły parkują na wjeździe drogi dojazdowej do bloku
NA ŚRODKU ULICY i idą po dzieci do przedszkola - BLOKUJĄC CAŁKOWICIE PRZEJAZD bo na chodniku ....zamontowano słupki żeby nie parkować, to nigdy się jeszcze nie zdarzyło,żeby podjechał radiowóz. A dzieje się to niemal dzień w dzień około 15-16. Najczęściej celują w tym panie....
- 0 0
-
2010-01-20 13:00
jedna wileka sciema...
polowe z nich i tak zaraz nie bedzie...dobremu zlodziejowi do rak wszystko sie przyklei...wiec po co to komu? zeby ponownie wylozyc nastepna kase na kamery...kolko sie zamyka haha
- 1 3
-
2010-01-20 13:04
JASNE KONTROLA ABSOLUTNA I G.. Z TEGO JEST
ADAMOWICZ MUSISZ ODEJSĆ!!!
- 3 5
-
2010-01-20 13:11
Monitoring
aia co z tego ze jest pelno kamer , ze wszystko rejstruja . Nastepne piniadze ludzi , i podatnikow pojda w bloto . To tak jak w przyslowiu ; NAJCIEMNIEJ POD LATARNIA .......
Jak zawsze jak cos sie stanie i bedzie w tym miejscu kamera ktora rejstruje to policja powie prad odcieli i nie mozna bylo nic nagrac ......albo jeszcze cos innego wymysla .....
Ciekawe ile budyn na tym zarobi albo inny zlodziejaszek z rzadzacych .......- 1 4
-
2010-01-20 13:15
Na oku a dewastacji i włamań bez liku.
To podobnie jak z wykrywalnościa policji .
Nawet największa tumaneria nie uwierzy w takie pozerskie działania.- 2 2
-
2010-01-20 13:25
No i dobrze!
Brawa dla Gdanska
- 7 1
-
2010-01-20 13:31
Ja też uważałem, że monitoring nic nie daje do pewnego momentu...
Kiedyś po drugiej w nocy zostałem zaatakowany przez pięciu pijanych gości niedaleko Huciska. Byli bardzo nabuzowani, prawdopodobnie również pod wpływem narkotyków. Nawet nie był o rozbój, najzwyczajniej bez ostrzeżenia rzucili się na mnie z pięściami. I kiedy myślałem, że już po mnie (byłem sam na pięciu, a ucieczka nic by nie dała) zjawił się nagle radiowóz na sygnale na pełnej pedzie. Dosłownie 30 sekund od zdarzenia! Byłem zaskoczony, a tamci chyba jeszcze bardziej i rzucili się do ucieczki. Okazało się, że był tam monitoring. Więc tym, którzy chrzanią że nie jest on potrzebny mówię: zobaczycie jak będziecie gadac gdy znajdziecie się w takiej sytuacji. Jestem zdania, że na bezpieczeństwo nie ma co oszczędzać, żeby takie typki nigdy nie czuli się bezkarni.
- 14 0
-
2010-01-20 13:40
A ja mam na oku blondi seksretarkę w mojej firmie i monitorig robię na nią od tygodnia
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.