• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe informacje ws. zabójstwa w Gdyni. Ofiara i napastnik mieli się pogodzić

Szymon Zięba
13 sierpnia 2024, godz. 14:30 
Opinie (85)

Na miejscu tragicznego zdarzenia pojawiły się znicze.

23-latek i 28-latek mieli zażegnać trwający kilka lat konflikt, ale zamiast tego młodszy dźgnął starszego ostrym szpikulcem. Obecni na miejscu pozostali trzej mężczyźni, wbrew pierwszym informacjom, nie brali udziału w bójce i ostatecznie zostali przesłuchani jako świadkowie. Ujawniamy nowe okoliczności w sprawie zabójstwa 28-letniego mężczyzny, do którego doszło 8 sierpnia 2024 r. w Gdyni przy ul. WidnejMapka.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




Zabójstwo na Witominie. Nie napastnicy, a świadkowie



Potrafił(a)byś się obronić przed atakiem fizycznym?

Przypomnijmy: wydarzenia rozegrały się w czwartek, 8.08.2024 r., przy ul. Widnej 8 w Gdyni. Według pierwszych ustaleń to tam 28-latek miał zostać zostać zaatakowany przez grupę napastników. Trzech z czterech młodych mężczyzn szybko trafiło w ręce policji. Czwarty z nich uciekł i został zatrzymany w piątek, 9.08.2024 r.

Jak ustaliliśmy, faktycznie jednak przebieg wydarzeń był nieco inny.

Trzy osoby, które śledczy zastali na miejscu śmiertelnego ugodzenia ostrym narzędziem (nie był to nóż, a "szpikulec") 28-latka, otrzymały status świadków w sprawie. I tak też - niezależnie od siebie, i w różnych jednostkach organów ścigania - zostali przesłuchani.

Zabójstwo w Gdyni. Mieli się pogodzić, 23-latek rzucił się na 28-latka



W prokuraturze usłyszeliśmy, że ich relacja była spójna: byli na miejscu tragicznych wydarzeń, ale nie brali udziału w bójce ani nie wiedzieli, że 23-latek miałby zaatakować 28-latka.

- Nie ma dowodów, które wskazywałyby na ich związek z tym przestępstwem - mówi prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.


Co więcej, z ustaleń śledczych wynika, że 23-latek i 28-latek mieli się spotkać przy ul. Widnej, żeby się pogodzić. U źródła ich konfliktu miały leżeć wydarzenia sprzed ok. 5 lat.

Jednak młodszy z mężczyzn - ku zdziwieniu pozostałych obecnych - miał się rzucić na 28-latka.

Zarzut dla jednego z mężczyzn. Będzie odpowiadał za zabójstwo



Nieoficjalnie dowiadujemy się, że obecni na miejscu próbowali odciągać agresora od poszkodowanego.

Ostatecznie tylko 23-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Nie przyznał się do winy, ale złożył wyjaśnienia.

Za zabójstwo, zgodnie z polskim prawem, grodzi nawet dożywocie.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (85)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane