• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe miasto zamiast stoczni

Agnieszka MAŃKA
2 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Do końca kwietnia gdańszczanie mają czas na zapoznanie się z planem zagospodarowania terenów postoczniowych. Twórcy planu cieszą się, że realizuje on główne założenie włączenia tych terenów do Śródmieścia Gdańska. Na razie pomysły na Nowe Miasto są wyłącznie na mapach. Zanim inwestycje się rozpoczną upłynie jeszcze kilka lat.

Plan zagospodarowania wyłożony jest w Biurze Rozwoju Gdańska przy Wałach Piastowskich 24, czwarte piętro. Czy spodoba się mieszkańcom okaże się kiedy przyjedzie pora na wnoszenie uwag. Na zastrzeżenia przeznaczone będą dwa pierwsze tygodnie maja. Od mieszkańców Biuro Rozwoju Miasta Gdańska uwag się raczej nie spodziewa, bo w tamtejszej okolicy nie ma zbyt wielu zabudowań. Inne spojrzenie może mieć jednak główny właściciel działki - firma Synergia 99.

- Generalnie Synergia akceptuje ten projekt, bo realizuje on ich opcję przekształcenia terenów po stoczni w miejsca handlu i rekreacji - mówi Marek Piskorski, dyrektor BRMG. - Z kolei problem tkwi w finansach. Ponieważ dzięki zmianie przeznaczenia terenów ich wartość wzrośnie, właściciel gruntów w przypadku ich sprzedaży musi podzielić się dochodem z gminą. W tym przypadku miastu będzie się należało 30 procent różnicy wartości. (zakładając, że działka kosztuje 100 zł, a cena wzrośnie do 1000 zł to 30 procent od tej różnicy powinien dostać Gdańsk - red.). Synergia już krytycznie odnosi się do tego zapisu. Wolą nie płacić i ustalić stawkę na poziomie "zero". Miasto jednak w tym zakresie prowadzi konsekwentną politykę. Spodziewamy się wzrostu wartości, to chcemy też coś z tego mieć.

Nowe Miasto ma stać się częścią Śródmieścia. Aktywną częścią Śródmieścia, jak podkreślają twórcy planu. Na terenach po stoczni zaplanowano więc handel i usługi. W sumie centra handlowe mają zajmować powierzchnię do 60 tysięcy metrów kwadratowych. Nie będzie ograniczeń jeśli chodzi o rodzaj usług. Plan zakłada też budowę mieszkań - minimalnie dla 5 tysięcy mieszkańców, maksymalnie dla 12 tysięcy. W związku z tym przewidziana jest też budowa szkoły podstawowej. Dzięki bulwarowi spacerowemu Drogi do Wolności biegnącemu w kierunku rzeki zrealizowane zostaną założenia historyczne.

- Na tej trasie będzie, m.in. muzeum. Bulwar będzie miał szerokość 42 metry, tyle samo ile ma Długi Targ. Wzdłuż będą rostawione ogródki gastronomiczne, znajdzie się miejsce na ogródki gastronomiczne, plenerowe wystawy i imprezy - dodaje dyr. Piskorski.

Bulwar doprowadzi spacerowiczów nad brzeg Motławy, skąd będzie można podziwiać kadłuby i dźwigi. Wzdłuż rzeki wybudowana zostanie promenada nadwodna, która będzie przedłużeniem Długiego Pobrzeża. Krajobraz ubarwią jachty i inne jednostki pływające, które znajdą tam przystań. Obiekty o wartościach kulturowych, jak hale i pierzeje będą adaptowane na cele handlowe i rekreacyjne. Kręgosłupem terenów postoczniowych będzie natomiast ulica Nowa Wałowa, która zaczyna się w Bramie Oliwskiej, w pewnym miejscu przekracza Motławę, krzyżuje się z Siennicką, a ostatecznie doprowadza do ulicy Elbląskiej.

Plan obejmuje powierzchnię 62 ha. Jest jednym z pięciu przygotowanych dla terenów postoczniowych (jeden jest uchwalony, jeden jest w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, nad dwoma trwają prace). Wszystkie plany spina ulica Nowa Wałowa.

- Jest bardzo dobry - ocenia go Piskorski. - Pracowaliśmy nad nim kilka lat. Zmieniały się granice, opracowania, modernizacji ulegały pomysły inwestora i głównego właściciela.

Kiedy rozpocznie się inwestycja nie wiadomo. Przede wszystkim brakuje na tych terenach infrastruktury. Na budowę Nowej Wałowej miasto nie ma pieniędzy. Ta inwestycja nie znalazła się w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym, bo Gdańsk musi najpierw dokończyć ulicę Armii Krajowej i Słowackiego. Przyjęcie planu da jednak możliwość aspirowania o środki unijne na ten cel.
Głos WybrzeżaAgnieszka MAŃKA

Opinie (136)

  • http://gallux.webpark.pl/index.html

    • 0 0

  • a co??
    george canada jest OK:)

    • 0 0

  • OK

    I BARDZO DOBRZE ZE MIASTO TEZ CHCE MIEC UDZIAL W ZYSKACH. JAK TEJ FIRMIE COS NIE TAK TO NIECH SPIER....

    • 0 0

  • Galuś, jak dzisiaj będziesz szedł do enzymu to zostaw w domu sztuczną szczękę. Dam Ci pociumkać ptaszka. Zenon

    • 0 0

  • twojego ptaszka niech wyciumcia ci jaca:)
    w sam raz, jak na takieggo jak ty, pajaca:)

    • 0 0

  • LUDZIE RATUNKU JA TU MIESZKAM!!!!

    Wszystko pieknie!chca cos zrobic etc szkoda ze centrum ale cos sie bedzie dziac ale kurka DLACZEGO TAN NOWA WALOWA MA ISC PRZEZ NASZE DOMY???????????to wcale nie jest smieszne niech ja troche przesuna:(

    • 0 0

  • buraki i trawa tam niewyrosnie

    teren stoczni jest tak zanieczyszczony ze nic tam niewyrosnie.. a zeby ten obszar pod budowe domow mieszkalnych przygotowac , to koszty "oczeyszczenia" terenu beda wieksze niz koszty budowy.. kto za to bedzie placil?
    Ja z pewnoscia niechcialbym zeby moje dzieci bawily sie na ZKARZONYCH trawnikach.Te tereny tylko nadaja sie do przemyslowych celow.

    • 0 0

  • elo maciek. gdzie byles? czekalem pod enzymem a ty gdzies po parku sie szlajales:(
    popraw sie.
    twoj na zawsze
    tomek

    • 0 0

  • Za dwadzieścia lat...

    O planach zagospodarowania tenenów stoczniowych mówi się w Gdańsku od 20 lat. I nic. Ile to już było artykułów na ten temat w gazetach, programów telewizyjnych, debat, planów, wypowiedzi włodarzy, obiecywań, terminów. I dupa! Po prostu Gdańskowi nie dane jest być miastem z prawdziwego zdarzenia. Tym razem, niestety, też tak będzie.

    • 0 0

  • tomuś
    ja tu na ciebie dziecko czekam:))
    powiedz AAAAAAAAAAAAA
    szeroko:)))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane