Od czwartku zewnętrzna granica obszaru Schengen będzie jeszcze lepiej strzeżona. Funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku otrzymali na dzień przed Nowym Rokiem dziesięć nowych samochodów.
2010-01-07 16:00
Jeżdżą nie tylko na niem. nr. rejst. poprostu - murzyny europy! ,tania sila robocza!
2010-01-07 19:11
"W nowych samochodach dostawczych Straży Granicznej, oprócz standardowego wyposażenia, właściwego dla pojazdu uprzywilejowanego, zainstalowano agregaty prądotwórcze. Dzięki nim zadziałają urządzenia pokładowe, służące wykrywaniu fałszywych dokumentów tożsamości i banknotów. Koszt zakupu jednego pojazdu, to wydatek rzędu 300 tys. złotych. Samochód będzie obsługiwany przez trzech funkcjonariuszy."
Zastanawia mnie co w tym aucie kosztuje 300tyś zł?? (Albo ta cena jest bujną wyobraźnią dziennikarza piszącego artykuł albo mamy kolejny wałek??) Ten agregat?? Najdzroższa wersja przeszklonego Ducato kosztuje netto jakieś 115tyś zł, po 1.jest co cena netto po 2. dotyczy indywidualnego klienta. Przy większych ilościach są zniżki. więc co w tym aucie kosztuje 200tyś??
Przecież to jest jakaś masakra co się dzieje w tym kraju, wałek goni wałek. Ktoś musiał nieźle przytulić na tym przetargu!!! CBA zamiast wkręcać polityków i celebrytów powinno raczej zająć się wałkami już istniejącymi!!!
2010-01-07 19:37
Pracownicy SG to niestety w większości ludzie niekompetentni, czyli nieroby. Wiem to, bo ocieram się o nich często na gruncie zawodowym. Graniczniak wałęsający się po ulicy lub mieście, czy wpółdziałający w ramach wspólnych patroli z innymi służbami to idiotyzm! Nie rozumiem, za co państwo im płaci. Nie robią po prostu nic i nie poczuwają się do żadnego wysiłku. Osobiście zredukowałbym tą instytucję liczebnie o połowę i umieścił ich wyłącznie na granicach, gdzie mieli by byc może możliwośc realizowania swoich kompetencji i nałożonych ustawowo zadań.
2010-01-07 19:55
proponuję zamiast do ZOO wyjazd do gdańskiego portu lotniczego :- tam można się przyjrzeć kompetencji i ciężkiej pracy funkcjonariuszy SG...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
