Pracownicy Urzędu Miejskiego w Gdańsku otrzymają nowe stroje do pracy. Panie nosić mają granatowe garsonki oraz białe bluzki ozdobione apaszką oraz czerwoną kamizelką. Panowie występować będą w granatowych garniturach, białych koszulach i krawatach z herbem Gdańska. Przetarg na uszycie reprezentacych strojów będzie dwustopniowy - najpierw zostanie wybrany wzór a następnie wykonawca ubrań. Dodatkowy wydatek miasta jest uzasadniany faktem licznych skarg i zażaleń dotyczących ubioru urzędników, zwłaszcza pracujących w magistracie kobiet. Petenci użalali się na zbyt obfite dekolty, zbyt krótkie spódniczki, obnażające ramiona koszulki.
Aż trudno uwierzyć, że mieszkańcy Trójmiasta nie doceniają powabu kobiet. Może winy należy szukać w fakcie, że załatwianie spraw urzędowych zawsze bardzo frustruje z racji zajmowanego czasu, nierzadko braku kompetencji pracowników, a także godzin prac urzędów. Bezsilni wobec tych faktów, zniecierpliwieni i źli przyczepiamy się do tego, co nie jest bezpośrednim powodem naszej frustracji - na przykład ubioru urzędniczki. Niewątpliwie narzucenie jenolitego stroju wszystkim urzędnikom, pozwoli rozpoznać ich w tłumie petentów, ale czy te zmiany wpłyną na jakość obsługi klienta w Urzędzie ?
Uniformy przeszkadzać będą zwłaszcza kobietom. Zapytaliśmy mieszkanki Trójmiasta co o tym sądzą:
'Ja im zwyczajnie współczuje. Takie zunifikowane ubiory dobre są w szkołach. Dzieci są bezwzględne i lubią poprzez drogie ciuchy manifestować swoją lepszą sytuację finansową i gnębić biednych. Dorośli powinni mieć prawo wyboru. Zresztą nie wyobrażam sobie chodzenia do pracy ciągle w tym samym. Z jednej strony załatwia to sprawę stania rano przed szafą, ale nie jest to wystarczający argument na to, żebym została zmuszona do codziennego przywdziewania uniformu. Myślę, że w sposób widoczny odbiłoby się to na moim stosunku do pracy. Niestety negatywnie''Trudna sprawa, bo jeśli miałby to być elegancki, reprezentacyjny strój to będzie to dla pracowników forma premii - takie garsonki, czy garnitury sporo kosztują. Z drugiej strony będą niewątpliwie, nas podatników sporo kosztować, a to mi się już specjalnie nie podoba. Chociaż i tak jestem za takim samym ubiorem urzędników i to nie tylko w Urzędzie Miejskim, ale także w bankach i innych instytucjach'Zunifikowane ubiory pracowników Urzędu Miejskiego obowiązywać będą od tegorocznych wakacji. Wypada życzyć urzędnikom chłodnego lata.