• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe zarzuty dla b. prezesa SM "Ujeścisko"

Szymon Zięba
8 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Były prezes SM "Ujeścisko" jest tymczasowo aresztowany. Były prezes SM "Ujeścisko" jest tymczasowo aresztowany.

Grzegorz H., były prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko", usłyszał kolejne 49 zarzutów. W sumie śledczy przedstawili mu ich już ponad dwieście. Tym razem - jak mówią śledczy - chodzi o nieprawidłowości przy inwestycjach "Przy Oczkach" i "August". H. nie przyznał się i odmówił złożenia wyjaśnień.



Czy wskutek oszustwa straciłe(a)ś pieniądze?

Były prezes SM "Ujeścisko" do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku doprowadzony został we wtorek, 7 września.

- Prokurator zarzucił mu popełnienie kolejnych 49 czynów, dotyczących doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości nabywców lokali, oferowanych przez SM Ujeścisko, w ramach inwestycji "Przy Oczkach" i "August". Zarzucone przestępstwa zostały zakwalifikowane z artykułu dotyczącego oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości. Za każdy z tych czynów grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat - informuje prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mężczyzna nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.

Jak tymczasem podkreśla gdański śledczy, uzupełnienie zarzutów byłemu prezesowi SM "Ujeścisko" to efekt analizy zgromadzonego materiału dowodowego, ale także opinii biegłego z zakresu budownictwa.

Sprawa Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko" jest rozwojowa



Łącznie Grzegorzowi H. przedstawiono już 212 zarzutów. Prokurator Duszyński zaznacza, że sprawa nadal ma charakter rozwojowy.

- Zabezpieczona w toku postępowania obszerna dokumentacja dotyczy łącznie siedmiu inwestycji. Jest ona analizowana, każdy dokument po kolei - mówi prokurator, dodając, że do śledczych zgłaszali się także nowi pokrzywdzeni.
Prokuratura nie wyklucza przedstawienia w tej sprawie kolejnych zarzutów.

Grzegorz H. pozostaje tymczasowo aresztowany - przebywa jednak w szpitalu. To pokłosie samookaleczenia w przerwie przesłuchania w prokuraturze.

Opinie (176) 9 zablokowanych

  • Grzegorz H., to wolny, (1)

    relaksujący spacerek. Wy weźcie wreszczcie dorwijcie Ryżego Złod zieja!

    • 12 6

    • A wcześniej konusa bliźniaka !

      • 4 2

  • Od roku do 10 hahahahahah

    Wydymał dziesiątki ludzi na mln zl, dostanie 3, rok odsiedzi w szpitalu, i go wypuszcza za dobre sprawowanie. Chce zobaczyć miny tych naiwniaków jak Grzesiu za 1-1,5 roku wyjdzie i będzie sobie żył za wasze jak król. Hahaha.

    • 23 0

  • (1)

    A ta prezydent co robi,nie wiedziała o tym jak Tusk o swoim synu w Amber Gold mafia,zenada

    • 15 10

    • Ale co ma prezydent miasta do spółdzielni mieszkaniowej, pytam się???

      • 1 3

  • Jestem pewien że większość prezesów spółdzielni mieszkaniowych powinna zainteresować prokuratora

    • 13 2

  • (2)

    Pytam się po co podzielniki (liczniki) w mieszkaniach na zabiance jak Mieszkańcy tego nie chcą

    • 9 2

    • Racja
      Po
      Co

      • 1 0

    • Mogą sobie chcieć albo nie chcieć

      Prawo budowlane określa jak musi być rozliczane ciepło. Jeśli spółdzielnia czy wspólnota wystawi Ci rachunek za ciepło, a lokal nie jest opomiarowany zgodnie z przepisami, to możesz nie zapłacić bez żadnych konsekwencji, a ew. sprawę sądową masz z góry wygraną.

      • 0 0

  • Alternatywy 4

    • 15 0

  • A wiceprezes Andrzejek? (2)

    Nic nie widział, nic nie słyszał?
    Nie było go tam przez tyle lat?
    Co z nim?

    • 25 0

    • Czy tylko on tam sam robił te przekręty ? Jak karać to wszystkich sprawiedliwie i dotkliwie.

      • 9 0

    • Nie tylko wiceprezes Andrzejek ale też ówczesna, cała Rada Nadzorcza tej spółdzielni, składająca się z samych kolesi prezesa, wraz z jej przewodniczącym na czele. Wszyscy powinni teraz siedzieć bo wszyscy, bez wyjątku, też przyłożyli rękę do tego oszustwa.

      • 13 0

  • Oby nie 1/3 w zawiwsach

    W kupie i dokumentach siła. Gratulacje dla mieszkańców. Teraz poczekamy co na to Wolne Sady...

    • 15 0

  • a pozostali?

    a co się dzieje z pozostałymi członkami rady tej spółdzielni? tylko ten jeden kręcił lody, chyba nie...

    • 23 0

  • "Za każdy z tych czynów grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat " (9)

    opcja pierwsza 212 zarzutów x min 1rok = 212 lat w pierdlu.
    opcja druga 212 zarzutów x max 10 lat = 2120 lat w pierdlu.
    Myślę że opcja pierwsza dla prezesika wystarczy ale lepiej żeby dostał drugą tak dla przykładu dla innych robiących przekręty.

    • 119 1

    • słowo klucz - "grozi" mu (1)

      w praktyce dostanie odszkodowanie za areszt

      • 18 4

      • to marioneta

        nad nim byly "prezesy" naobiecywali zabezpieczenia w razie pierdla, spore lapowki i w razie czego cie wyciagniemy, do podzialu bylo duzo kasy. albo teraz gra ofiare i odsiedzi swoje kilka lat albo ci nad nim sie odwrocili i ma chlop dozywotnie wakacje XD

        • 12 0

    • A od kiedy w polskim prawie wyroki się kumulują? (1)

      Sąd najwyżej orzecze karę łączna 10 lat i tyle.

      • 22 0

      • Wiem że tak nie jest .Ale by się przydała kumulacja .

        • 20 1

    • A w praktyce

      10 lat, z czego rok odsiadki i reszta w zawieszeniu za dobre sprawowanie plus 50 tys. kary.

      Pewnie urząd skarbowy by go bardziej przeorał niż prokuratura...

      • 11 0

    • W takich przypadkach przydałby się system wykonywania kar jak w niektórych stanach w USA, że kary nie odbywa się równolegle tylko jak skończysz odsiadkę za pierwszy wyrok to tego dnia zaczynasz za kolejny czyli sumowanie lat. Cwaniaczki by przestały cwaniakować.

      • 5 0

    • 3 lata w zawieszeniu dostanie od wolnego niezawisłego sądu

      I jeszcze sie bedzie smial z oszukanych ludzi.

      • 4 0

    • Za te przekręty, jeżeli to prawda, to życzę mu pierdzenia w pasiaki.

      • 3 0

    • Niestety w Polsce wyroki się nie sumują. Jest instytucja kary łącznej wyznaczanej po wyznaczeniu kar za wszystkie pozostałe przestępstwa, co w praktyce ogranicza się maksymalnie do 810 stawek grzywny dziennej w przypadku kar grzywny (lub mniej - łączy się kary tego samego rodzaju), do 2 lat łącznie , jeśli karą jest ograniczenie wolności i maksymalnie do 20 lat łącznie, jeśli jest to pozbawienie wolności. Jeśli w miksie orzeczonych kar jest 10 lat, to maks jest 25.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane