• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowiec. Na remont publicznej drogi złożą się mieszkańcy?

Maciej Naskręt
21 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Na razie hałasująca kostka brukowa, której chcą się pozbyć mieszkańcy domów przy ul. Nowiec, znajduje się pod śniegiem. Wiosną mają zabrać się za nią drogowcy. Na razie hałasująca kostka brukowa, której chcą się pozbyć mieszkańcy domów przy ul. Nowiec, znajduje się pod śniegiem. Wiosną mają zabrać się za nią drogowcy.

Mieszkańcy osiedla Nowiec w Gdańsku złożą się na remont publicznej drogi. Chcą zlikwidować hałasującą pod kołami samochodów kostkę brukową na najważniejszym w dzielnicy skrzyżowaniu zobacz na mapie Gdańska. Koszt robót gdański ZDiZ wycenił na ok. 65 tys. zł. Mieszkańcy do tego zadania mają dołożyć 45 tys. zł.



Tak wygląda kostka brukowa na ul. Nowiec, gdy nie przykrywa jej śnieg. Tak wygląda kostka brukowa na ul. Nowiec, gdy nie przykrywa jej śnieg.
Władze miasta powinny zawsze reagować na najważniejsze potrzeby mieszkańców. Niestety, nie zawsze się to udaje. Powód? Brak środków finansowych, bo budżet miasta nie jest z gumy. Przekonują się o tym mieszkańcy gdańskiej dzielnicy Nowiec, którzy od władz miasta oczekiwali wymiany nawierzchni na jednym ze skrzyżowań na ich osiedlu.

Kilka lat temu gmina przejęła od dewelopera drogę, wraz z tym skrzyżowaniem. Firma sprzedawała gotowe domy jednorodzinne, głównie w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej. Mieszkańcy niewiele wtedy mieli do powiedzenia w kwestii rodzaju nawierzchni drogi na osiedlu. Teraz, położona na skrzyżowaniu kostka dosłownie spędza im sen z powiek.

Czy złożyłbyś się z własnej kieszeni na remont miejskiej drogi?

- W nocy nie można tu otworzyć okna. Hałas samochodów przejeżdżających po kostce jest nie do zniesienia. Sytuację pogarszają auta, które ryją podwoziem o próg, huk roznosi się po całej okolicy - opowiada mieszkaniec Nowca, którego spotkaliśmy w sklepie tuż przy hałaśliwym skrzyżowaniu.

Właściciele domów sprawę wzięli więc w swoje ręce. Zebrali podpisy w sprawie modernizacji nawierzchni skrzyżowania i złożyli wniosek u prezydenta Gdańska o jego przebudowę.

- Mieszkańcy chcą, by usunąć ze splotu dróg kostkę i w jej miejsce ułożyć nawierzchnię bitumiczną - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni.

Ponieważ miasto nie ma pieniędzy na to, by wymienić niedawno układaną nawierzchnię, mieszkańcy zdecydowali się partycypować w kosztach jej wymiany. W miniony poniedziałek prezydent miasta Gdańska, w formie zarządzenia, upoważnił dyrektora ZDiZ do przejęcia darowizny od mieszkańców. Ci mają przekazać do urzędniczej kasy 45 tys. zł. Miasto do tego przedsięwzięcia ma dołożyć 10-20 tys. zł. ZDiZ wymieni nawierzchnię, a dla siebie zatrzyma odzyskaną kostkę brukową.

Kiedy początek prac? - Czekamy na pieniądze od mieszkańców. Jeśli wpłyną, modernizację nawierzchni zaczniemy już wiosną - mówi Kotłowski.

Co ciekawe, mieszkańcom udało się skorzystać z uproszczonej procedury związanej z wykonaniem remontu. Wszystko za sprawą niedużego zakresu planowanych robót.

- Tego typu społeczne inicjatywy są przez nas traktowane zawsze nadrzędnie. Pomagamy mieszkańcom, wykonujemy wtedy m.in. projekty - podsumowuje Kotłowski.

Jednak w przypadku bardziej skomplikowanych przedsięwzięć, których finansowanie miałoby nastąpić z portfeli mieszkańców, urzędnicy zalecają wybór współpracy w ramach tzw. Lokalnych Inicjatyw Społecznych. Polegają one na inicjowaniu przez podmioty działające na terenie Gdańska - osoby prawne, fizyczne, organizacje społeczne, przedsiębiorców - realizacji wspólnie z miastem inwestycji w zakresie należącym do zadań własnych gminy oraz na deklarowaniu swojego współuczestnictwa w tych inwestycjach.

Każde z tych przedsięwzięć jest rozpatrywane przez urzędników z wydziału programów rozwojowych. O przyznaniu pieniędzy na dany cel decydują radni miasta. Pula pieniędzy na tego typu zadania ustalana jest przy każdym budżecie. Dofinansowanie często wynosi nawet 70 proc. kosztów przedsięwzięcia.

Opinie (113) ponad 10 zablokowanych

  • W du..pach się poprzewracało ludziom

    • 2 1

  • !!!!!

    Panie Kotlowski to dlugo pan bedziesz czekal na te pieniadze od mieszkancow,bo ja jestem jednym z nich i juz raz zaplacilem za ta droge jak kupowalem dom od Inpro,wiec zapomnil pan zebym cokolwiek doplacal do tej drogi

    • 11 1

  • ????!!!!!

    Jako mieszkaniec nowca, nie zgadzam się na żadną przebudowę, a także z wieloma innymi "dziwnymi" manewrami na naszym osiedlu.

    • 5 0

  • Te informacje są fałszywe!

    Ani Rada osiedla ani nawet inni mieszkańcy tego osiedla nie zostali o tym wcześniej poinformowani.
    Pewnie jedna osoba się zgłosiła do ZDiZ, i Trojmiasto.pl zdecydowało się zrobić z tego artykuł.
    Prawda jest taka, że nic z tego nie będzie, i że nigdy o tym nie było nawet mowy.
    Komentarze pod tym artykułem są po prostu śmieszne.
    Pokazują, jak na podstawie jednej małej, fałszywej informacji można sobie wyobrazić 'wrednych, bogatych, wieczne niezadowolonych mieszkańców' tego osiedla, nie wiedząc o nich absolutnie nic.

    • 6 2

  • powiem tak

    Znam to osiedle od kilku lat, bywam tu codziennie, i fakt niestety jest taki, że ludzie na tym osiedlu to banDa chamów którzy traktuja się na wzajem gorzej niż pies z kotem! Każdy każdego obgaduje i panuje totalny fałsz! Nie wspominając o sklepie, którego marże przekraczają 300%

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane