• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy pomysł wskrzesi rady dzielnic?

Michał Sielski
29 maja 2024, godz. 14:00 
Opinie (106)
Redłowo - także w tej dzielnicy było mniej chętnych niż miejsc w radzie dzielnicy. Redłowo - także w tej dzielnicy było mniej chętnych niż miejsc w radzie dzielnicy.

Są takie, które działają prężnie i realnie wpływają na życie mieszkańców. Ale też takie, w których mało kto chce się angażować i nawet nie trzeba przeprowadzać wyborów. Jak zmienić formułę rad dzielnic, by najniższy poziom lokalnej aktywności miał sens? Swój pomysł mają gdyńscy radni Prawa i Sprawiedliwości, a prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek proponuje "okrągły stół" i debatę z wnioskami, które zmienią rady dzielnic. Pierwsze spotkanie 17 czerwca.





Co musi się zmienić najpierw, żeby rady dzielnic działały lepiej?

Przypomnijmy: w niedawnych wyborach do rad dzielnic w Gdyni głosowanie zostało przeprowadzone w zaledwie 7 dzielnicach miasta. W pozostałych kandydatów było mniej niż miejsc w radzie. Teraz te jednostki pomocnicze Urzędu Miasta będą działać w okrojonych składach, w których znaleźli się wszyscy chętni. Więcej osób, które chciałyby społecznie udzielać się dla swojej "małej ojczyzny", nie było. I taka jest właśnie tendencja, która pogłębia się od lat. Rady dzielnic pozostają nieobsadzone, a niektóre muszą wręcz odwoływać sesje, bo brakuje kworum.

Tylko w 7 dzielnicach Gdyni wybrano radnych Tylko w 7 dzielnicach Gdyni wybrano radnych

Skąd tak małe zainteresowanie radami dzielnic w Gdyni?



Na to pytanie odpowiadali w opublikowanym w portalu Trojmiasto.pl artykule lokalni działacze.

- Największy problem stanowił absolutny brak woli współpracy ze strony władz miasta. Rady nie były informowane o planach inwestycyjnych miasta ani nie miały możliwości opiniowania zamierzeń włodarzy. Nawet jeden ze sztandarowych projektów w kończącej się kadencji, tzw. KLIMATyczne Centrum, realizowany był - pomimo apeli i próśb - z pominięciem Rady Dzielnicy Śródmieście. Wprowadzona na Wzg. Św. Maksymiliana SPP nie została z RD skonsultowana, a sam proces implementacji rozniecał coraz to nowe kłopoty i konflikty. Wnioski i uwagi do dokumentów planistycznych odrzucane były hurtowo, a na odpowiedzi na uchwały trzeba było niekiedy czekać miesiącami (choć na mocy zarządzenia prezydenta rada powinna otrzymać odpowiedź w ciągu 30 dni) - wyliczają dr Jędrzej Szerle i dr Wojciech Ogrodnik z rady dzielnic Śródmieście i Wzgórze św. Maksymiliana.
Jak zniszczono rady dzielnic w Gdyni: cały tekst Jak zniszczono rady dzielnic w Gdyni: cały tekst

Jak zmienić rady dzielnic? PiS: 4 główne postulaty



Jako pierwsi swoje pomysły ogłosili radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy przedstawili cztery główne postulaty:
  • Wybory uzupełniające
  • Obligatoryjne zapytanie do rad dzielnic przy wszystkich zmianach planów zagospodarowania przestrzennego dotyczących ich terenów
  • Dodanie do budżetu inwestycyjnego środków na pomysły rad dzielnic godnych realizowania
  • Darmowa komunikacja dla radnych dzielnicy oraz zaproszenia na wydarzenia sportowe i kulturalne.


- Wielu naszych radnych miasta ma doświadczenie w radach dzielnic, więc wiemy, co zmienić w ich funkcjonowaniu - podkreśla Marek Dudziński, szef klubu radnych PiS w Gdyni.

Gdyński Dialog: okrągły stół i konkretne decyzje



Prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek ma już pomysł na ten temat. A raczej pomysł na to, jak zmiany zapoczątkować.

- Chcemy zaprosić mieszkańców, a także radnych dzielnic na spotkanie, na którym omówimy przyczyny kryzysu, jaki obecnie trawi rady. Pierwsze z cyklu spotkań odbędzie się 17 czerwca. Nie wiemy jeszcze gdzie, bo to zależy od zainteresowania. Mam nadzieję, że w efekcie we współpracy z Radą Miasta przygotujemy projekt kompleksowej naprawy rad dzielnic, które dotknięte są niedoborem, były pomijane w konsultacjach, a ich pozycja powinna zostać przywrócona - podkreśla Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (106)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane