- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (144 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Nowy rozkład PKP: łatwiej w góry
Więcej pociągów w góry i dwa nowe połączenia międzynarodowe z Trójmiasta - znamy już zimowy rozkład PKP Intercity, który będzie obowiązywał od 14 grudnia br.
Z nowego rozkładu powinni być zadowoleni trójmiejscy narciarze. Na trasie do Zakopanego pojawi się bowiem nowe połączenie obsługiwane przez expres Tetmajer. Będzie on jednak kursował wyłącznie w weekendy: wyjazd z Gdyni w soboty, z Zakopanego w niedziele. Tetmajer to jednak połączenie dla tych, których nie przeraża perspektywa spędzenia w pociągu 12 godzin i 18 minut. Odjazd z Gdyni o godz. 6.55, przyjazd do Zakopanego o 19.13.
Nocny, mocno reklamowany przed sezonem letnim pociąg TLK Monciak-Krupówki relacji Gdynia - Zakopane, będzie odtąd prowadził także wagony do Bielska-Białej i Wisły.
Na Podbeskidzie łatwiej będzie teraz dojechać także ekspresem Klimczok z Gdańska do Bielska-Białej, który od grudnia będzie jeździł codziennie, podczas gdy dotąd kursował jedynie raz w tygodniu. Jego wadą jest to, że jeździ za dnia: pociąg wyrusza z Gdańska o godz. 10.30 i dojeżdża do Bielska o 19.18, powrót z Bielska o 7.55, przyjazd do Gdańska o 16.38.
Trójmiasto zyskuje także nowe połączenie z Krakowem. TLK Pobrzeże, który dotąd jeździł jedynie do Warszawy, od grudnia pojedzie przez Radom i Kielce właśnie do stolicy Małopolski.
Zyskamy także dwa bezpośrednie połączenia międzynarodowe. Pierwszym z nich jest codzienny nocny pociąg międzynarodowy Stanisław Moniuszko, który kursuje z Warszawy do Berlina, ale z wagonami bezpośrednio z Krakowa i Gdyni.
Drugie to wagon sypialny z Gdyni, który w okresie wakacji będzie jeździł codziennie przez Warszawę, Kraków, Przemyśl i Lwów do Odessy.
Opinie (70) 3 zablokowane
-
2008-10-30 08:28
przez 12 godzin to mozna zostac ojcem... (1)
Pod warunkiem ze sie wezmie przedzial sypialny.
- 0 0
-
2008-10-30 18:08
w 5 minut tez...
- 0 0
-
2008-10-30 08:32
brawo dla eksperta od geografii !!!
chyba użytkownik Wd40 nie do końca dobrze pamięta geografie...
jeśli jedziesz do krakowa z warszawy kolejno po drodze mijasz Radom potem Kielce. Odpowiednio z Krakowa , Kielce- Radom - Warszawa.
Jeszcze raz brawo- 0 0
-
2008-10-30 08:38
Ale News - czy nie dało się napisać więcej?
Dlaczego na trojmiasto.pl pojawiaja sie takie lakoniczne wiadomosci czyzby autorzy byli ograniczeni co do ilosci znaków w danej wiadomosci?
- 0 0
-
2008-10-30 08:42
Oj, już tak nie narzekajcie. Jak zwykle z****ni malkontenci muszą ponarzekać bo im żona nie dała w nocy to się wyżywają tutaj.
Ja się z tego cieszę bo zamierzam w ta zimę zawitac parę razy w nasze góry, jeszcze nie wiem czy autem czy pociągiem, ale warto to przemyśleć- 0 0
-
2008-10-30 08:47
Nie ma czegoś takiego jak "podbeskidzie"
Jest Pogórze Śląskie, Beskid Śląski, Żywiecki, jest Śląsk Cieszyński i Żywiecczyzna, ale żadnego "podbeskidzia" nie ma. Bielsko leży na Śląsku i żadne lamenty miejscowych lokalnych patriotów i wymyślanie dziwych tworów typu "podbeskidzie" tego nie zmienią.
- 0 0
-
2008-10-30 09:05
News skopiowany z Dziennika Bałtyckiego
http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/915909.html
- 0 0
-
2008-10-30 09:09
Gdańsk - Wisła
Nareszcie! W końcu będzie można bezpiecznie dojechać jednym pociągiem do Wisły a nie z przesiadka w Katowicach na najgorszym i najbardziej niebezpiecznym dworcu chyba w całej Polsce. Wstyd dla Katowic, że nie nie robią by poprawić swój wizerunek przez tyle lat. Jechałam z Gdańska do Wisły we wrześniu, o 4 z minutami wysiadłam z pociągu z Gdańska a dopiero o 7 z min. miałam przesiadkę to co widziałam i doświadczyłam na dworcu w Katowicach obrzydziło mi na długo wyjazd do Wisły. Ale tylko dlatego, że trzeba się przesiadać.
- 0 0
-
2008-10-30 09:23
gdzie diabeł mówi dobranoc...
a w bieszczady po sezonie dalej z czterema przesiadkami...??? :]
- 0 0
-
2008-10-30 09:37
a mnie cieszy ostatnie połączenie (1)
z Gdyni do Przemyśla, bo to oznacza, że będzie to drugi pociąg w rozkładzie do Rzeszowa. Tylko pewnie cena z kosmosu, bo międzynarodowe połączenie ;p
- 0 0
-
2008-10-30 09:48
nie jestem pewien
ale zdaje mi sie, ze drogo jest gdy przekraczasz granice. w obrebie kraju powinno byc normalnie
- 0 0
-
2008-10-30 09:42
Eszelon tetmajer (3)
Jak wyjadę rano w sobote i w zakopcu będę o 19, to pozostaje tylko zjeść oscypka, popić browcem i iść spać. na drugi dzień z rana kilka szybkich zdjęć gór i do pociągu...
Co za debilne połączenie.Moze przydatne jedynie dla tych co zostają dłuzej, ale szybkiego weekendu to z tego nie b ędzie.- 0 0
-
2008-10-30 10:07
(2)
Bo na taką odległośc być nie może.
Chyba że TGV - ale to nie Francja.- 0 0
-
2008-10-30 19:23
(1)
odjazd powinien być w piątek wieczorem
- 0 0
-
2008-10-30 19:29
ale jest, tylko 15 godzin do Zakopanego ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.