• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obfite żniwa kontrolerów Renomy

Mikołaj Chrzan
3 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju
- Trafiliśmy do raju dla kontrolerów. Wypisujemy mandat za mandatem - komentują kontrolerzy Renomy, którzy rozpoczęli wczoraj sprawdzanie biletów w gdańskich autobusach i tramwajach. Tylko w jeden dzień złapali ok. 400 gapowiczów!

Renoma wygrała w grudniu przetarg na kontrolę biletów w gdańskich autobusach i tramwajach. Umowa obowiązuje od niedzieli, ale pierwsze mocne uderzenie Renoma przeprowadziła wczoraj.

- Do autobusów i tramwajów ruszyło ok. 30 kontrolerów, w grupach 3-, 4-osobowych. Docelowo będzie ich 50. Nabór pracowników cały czas trwa - informuje Sławomir Pujszo, dyrektor pionu kontroli biletów w Renomie. - Najwięcej kontroli było w Śródmieściu, ale dotarliśmy także do bardziej peryferyjnych dzielnic, np. na Orunię.

Ilu złapano gapowiczów? - Wstępnie szacuję, że dzisiejszy dzień skończy się ujawnieniem ok. 400 osób podróżujących bez ważnego biletu - mówił wczoraj po południu Pujszo. Pierwsze ze złapanych osób przyszły już zapłacić za mandat do Biura Obsługi Klienta Renomy w Gdańsku.

Renoma ma kontrakt na trzy lata. - Zapisana w umowie minimalna liczba kontroli w miesiącu to 16,5 tysiąca - dodaje Piotr Michalski z Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. Przy czym kontrola nie oznacza sprawdzenia biletu jednemu pasażerowi, ale jedno wejście grupy kontrolerów do pojazdu. Dlatego średnio dziennie kontrolerzy Renomy muszą skontrolować przynajmniej 550 kursów.

Pracownicy ZTM zapewniają, że Renoma pojawiać się będzie także na niezbyt uczęszczanych liniach. - Ostatnie słowo przy zatwierdzaniu harmonogramu należy do nas. Dlatego zadbamy, aby kontrole prowadzone były nie tylko w centrum i w ciągu dnia. Kontrolerzy nie będą omijać autobusów nocnych - mówi Michalski.

Czynnikiem motywującym pracowników Renomy do intensywnej pracy jest sposób rozliczania. Układ jest prosty: 100 proc. pieniędzy z mandatu zabiera Renoma, do miasta trafia tylko kwota za bilet, za który gapowicz musi - oprócz mandatu - zapłacić.

- Renoma bierze tylko te pieniądze z mandatów, które pasażerowie rzeczywiście zapłacą. To zadaniem Renomy jest windykacja i pokrycie związanych z nią kosztów - dodaje Michalski. - My liczymy na wzrost sprzedaży biletów. Być może pierwsze efekty będziemy mogli zauważyć już na początku lutego.

Gdzie po pomoc?

Biuro Obsługi Klienta Renomy znajduje się w budynku położonym tuż obok restauracji KFC na gdańskim dworcu PKP, przy ul. Podwale Grodzkie 2. Jest czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8-16 (w środy do godz. 18). Do biura można także zadzwonić na numer (058) 721 32 66. - Tam należy kierować pierwsze kroki, jeśli chcemy np. zapłacić mandat lub złożyć reklamację - mówi Piotr Michalski z Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. Jeśli nie będziemy zadowoleni z załatwienia sprawy przez Renomę, w następnej kolejności możemy odwołać się do ZTM, który nadzoruje Renomę. ZTM mieści się przy ul. Na Stoku 49 w Gdańsku - telefon (058) 309 13 23.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (275) ponad 20 zablokowanych

  • W każdym autobusie i tramwaju wisi regulamin przewozu ZKM

    Radzę przeczytać a potem narzekać że to stanie w korkac naraża kogokolwiek na zapłatę bo minął czas 10, 30 czy 60 minut...
    Czas przewidziany na przejazd jest taki jak wynika z rozpiski czasowej linii, nie płaci się za przyjemność pobytu w autobusie/tramwaju a za przejazd w ramach odległości wyznaczonej tym czasem.
    A dyskusja w przypadku korków/innych zdarzeń losowych należy do kierowcy i kontrolera , nie pasażera i kontrolera , jako że on za przejazd zapłacił zgodnie z ustaloną taryfą.
    Poza tym regulamin przwozów mówi, że w przypadku gdy czas upłynie pomiędzy przystankami, pasażer ma prawo dojechać do następnego przystanku na tym samym bilecie.
    Gdyby wszyscy płacili za przejazdy (sytuacja idealna - raczej nierealna) nie byłoby problemu ani z wymianą taboru ani z Renomą czy innymi kontrolerami. To samo dotyczy napakowanych jegomości, którzy myślą że są ponad prawem, dziwię się kierowcy że po prostu nie daje znać do bazy żeby wezwać Policję kiedy chuliganeria rozrabia. Przecież tak łatwo byłoby takich człowieczków złapać....

    • 0 0

  • ...ciąg dalszy

    ... i jeśli by ktoś pytał to obecnie jeżdze samochodem przesiedziałem (przestałem) w komunikcji gdańskiej 6 lat, gdzie piątek świątek jeździłem około 2 godziny dziennie. Kupowałem większośc dostępnych biletów miesięcznych, semestralnych i jednorazowych. W ZKM spałem czytałem jadłem i co kto jeszcze wymysli:)

    A zamożny z pewnoscia nie jestem.

    • 0 0

  • Dobra dzieciaki

    fakt czas zależy wyłaćznie od rozpiski linii a nie faktycznego czasu. NIe dajcie renomie tego sobie wmówić.
    Problem to cały ZKM w Gdańsku - wystarczy popatrzeć na Gdynie i widać rozwiazanie. A nie którzy tu i o warszawie mówią i poznaniu i bla,bla,bla.ZKM trzeba sprywatyzować, obnizyć koszty, zabrać sie za ofertę i jakość, a wtedy ceny nie muszą być drozsze, tabor na poziomie, no i trochę kanarow dla przyzwoitości...
    Ja sporadycznie jeżdzę komunikacją miejską, ale jak wsiadam w gdyni to sama przyjemność i bez żadnego problemy kasuje bilet. Sopot to żenada - mogliby wprowadzić furmanki, z resztą tam nie ma gdzie jechać, jak na wsi ;-))

    • 0 0

  • Bilety czasowe to głupota w Polsce

    W Gdańsku, gdzie nonstop sa jakieś remonty, objazdy i permanentne korki na wielu ulicach bilety czasowe to jest nieporozumienie.
    U nas w Gdyni można przejechać całe miasto za 2zł, a linią pośpieszną za 3zł. I wtedy nie można mieć większych pretensji, że linia R zamiast 20min jedzie 40min z uwagi na korki

    Chyba, że wprowadzić sztywno, że wg rozkładu autobus czy tramwaj jedzie z przystanku A do B tyle to a tyle minut, skoro już muszą być czasowe, a wtedy żadne korki nie stresują pasażerów
    tylko, że wtedy trzeba by zmienić nadruki na biletach, obok godziny nazwa przystanku, jak w SKM, ale to raczej awykonalne w Gdańsku, hihi...

    • 0 0

  • Namnie niezarobi Renoma i MZK

    Dlaczego mam płacić za jazde brudnym ,śmierdzącym i wiecznie się spóźniającym autobusem czy tramwajem
    Z czy liczyli ile kasy jest puszczane do prywatnych kieszeni ze zprzedarzy biletów przez różne kombinacjedyrektorów i władze miasta?Jesli ktoś nadal myśliże pieniadze wcałosci z biletów ida na nowe autobusy to jest mocno naiwny.
    Czy ktoś i zapłaci za stracony czas gdy autobus który jeździ co 30 minut wypadnie z kursu.CZy te głąby Z MZK wiedzą jak to jest czekać w zimie 30minut na mrozie i niewiesz czy tramwaj,autobus wogle przyjedzie ?Kto zwruci koszty za stracony czas i pieniądze gdy spóźnisz sie do pracy albo na wazne spotkanie?Niewszystko mozna przeliczać na pieniądze ,wtym wypadku cześc kubi sobie byle jakie samochody bedzie moze drozej ale pewniej i wygodniej.A Pozytywny aspekt widze jeden że dzieki temu Wiecej ludzi zacznie jeżdzić rowerami.!!!!!!

    • 0 0

  • Popieram !!! Renoma do boju !!!

    Jeździłem gdanska MZK przez około 10 lat z czego może ze 2 razy skasowalem bilet oczywiście kilka razy trafiłem na kanarów lecz na ogół starczyła dyszka lub jakis głupi kit. Bardzo dobrze że miasto bierze sie za gapowiczów !!!! Jak wzrosną wpływy ze sprzedaży biletów to i może na miejsce tych śmierdzących burakowozów pojawia sie normalne autobusy i tramwaje. A jak kogoś nie stać na bilet to niech se kupi bryke, czena benzynki jest na przyzwoitym poziomie...

    • 0 0

  • renoma to pomylka przez to bedzie masa nieslusznie na sile wypisanych mandatow!!!!

    renoma to gowno.. ludzie co tam pracuja to jeszcze wieksze gowno!! nie mam dla tych meneli zadnego szacunku.. Gdansk to powoli bedzie sie robic takie menelstwo.. zobaczcie jak jest w Gdyni.. tam nowo przyjmnowami kontrolerzy maja miec wyrzsze wykrztalcenie mila aparycje wysoka kultore osobista..a w renomie byle debil umial mandat wypisac i powiedziec kilka slow np "bilet" taka jest roznica pomiedzy moim Gdanskiem.. a sasiednia Gdynia.. i tak jest ze wszyskim.. moim zdaniem nie powinno sie zlecac tego firmie ktora bierze z tego procederu 100% kasy od wypisanego mandatu bo bedzie to co w skm.. beda chcieli na sile wypisac mandaty.. byle by tylko z tego kasa byla!! dokladnie tak.. beda na sile kwestionowac warznosc biletow!! ja juz widzialem kilka takich akcji w skm.. mialem nadzieje ze nigdy tego nie bedzie w zkm.. ale sie niestety mylilem!! od kiedy mialem blizsze spotkania z renoma przestalem jezdzic skm.. teraz chyba rownierz ogranicze do minimum jazde tramwajami i autobusami zkm.. czasem moze lepiej wziac busik albo linie prywatne!!

    • 0 0

  • jedziesz = płacisz

    Oburzenie niektorych piszacych na tym forum, spowodowane koniecznoscia płacenia biletow jest conajmniej niepowazne. Wyobraź sobie gamoniu jeden z drugim, ktory jezdzisz bez waznego biletu, ze masz firme, z ktorej usług korzystaja ludzie i nie chca Ci placic - podoba Ci sie to??? Jak dlugo bys pociagnal? Klął bys na czym swiat stoi dlaczego zlodziejstwo nie chce Ci placic!
    Dlatego wlasnie kontrola musi byc! Ale kontrola na poziomie - kulturalnie!
    Jak sie nauczymy jezdzic placac za bilety to renoma nie zarobi ani grosza.

    • 0 0

  • Niejasne

    Tak się zastanawiam, jak będzie z korkami... Codziennie jeżdżę do pracy ulicą Słowackiego, autobus według rozkładu powinien jechać 30 min. a często jedzie prawie godzinę, jaki bilet kasować???

    • 0 0

  • Do pasażerki zkm

    Brak słów. Przeczytaj chociaż kilka ostatnich postów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane