• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obława na Grzegorza Borysa. Rutkowski oferuje 50 tys. zł

Szymon Zięba
25 października 2023, godz. 10:00 
Opinie (883)

Na miejscu w dzień i w nocy pracują setki policjantów i żandarmów.

- Grzegorz Borys zostanie znaleziony, robimy wszystko, by tak się stało - mówi funkcjonariusz pracujący na miejscu poszukiwań 44-letniego marynarza podejrzanego o zabójstwo swojego 6-letniego syna Aleksandra. Udział w poszukiwaniach ogłosił także celebryta Krzysztof Rutkowski. Policjanci sceptycznie odnoszą się do deklaracji byłego detektywa. Trwa szósta doba poszukiwań w lasach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Policjanci nieoficjalnie potwierdzają, że Borys był dwukrotnie widziany przez służby.





Jak oceniasz włączenie się do akcji Krzysztofa Rutkowskiego?

Ustalenia służb są następujące: W piątek, 20 października, po zabójstwie 6-latka sprawca ucieka w stronę Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Dobrze zna te tereny, ma ze sobą sprzęt do surwiwalu i może być uzbrojony.

Przez kolejnych pięć dni lasy przeczesywane są metr po metrze. W akcji udział bierze policyjny śmigłowiec, nurkowie Formozy, Żandarmeria Wojskowa i psy tropiące.

Policjanci proszą o to, by nie wchodzić do lasu, bo trwa obława.

Mieszkańcy Trójmiasta dostają w tej sprawie alert RCB. Sprawdzane są samochody przejeżdżające przez okolicę. Obecnie służby działają na terenach między Karwinami a Witominem.

19:41 25 PAźDZIERNIKA 23 (aktualizacjaakt. 21:10)

Rutkowski przyjechał na miejsce poszukiwań (362 opinie)

Biedronka na zakręcie opanowana przez jego ekipę.
Biedronka na zakręcie opanowana przez jego ekipę.


Policjanci widzieli Grzegorza Borysa?



Grzegorz Borys zapadł się pod ziemię?

Grzegorz Borys poszukiwany jest z lądu i powietrza. Grzegorz Borys poszukiwany jest z lądu i powietrza.
Policjant: - Sądzimy, że on jest w TPK. Ze śmigłowca widziany był mężczyzna, który uciekał przez las. Podejrzewamy, że to właśnie on.
Za drugim razem ludzka postać była widziana przez przeszukujących las policjantów. W obu przypadkach nie udało się go schwytać, ale śledczy są przekonani, że to Borys.

Funkcjonariusz: trafialiśmy na różne "kryjówki" w lesie



W nocy z wtorku na środę zmienia się aura. Siąpi deszcz, ścieżki zamieniają się w błoto, pochmurne niebo utrudnia obserwację lasów "z góry". Wcześniej policjanci natykali się w lesie na potencjalne "kryjówki": choć najprawdopodobniej to pozostałości po wypadach fanów buszkraftu i surwiwalu, każdą z nich trzeba sprawdzić. Być może z którejś korzysta Borys.

- Liczymy na to, że kiepskie warunki pogodowe go wypłoszą. W końcu człowiek ma swoją wytrzymałość. Ile można siedzieć w mokrym, zimnym otoczeniu? Bez większej możliwości zjedzenia czy wypicia czegoś ciepłego? Mocno spadła też temperatura. Nawet dobrze wyposażony surwiwalista odczuje taką aurę, tym bardziej że w jego sytuacji dochodzi ciągły stan podwyższonej gotowości, w związku z tym, że jest poszukiwany. Nie sądzę, żeby spał dobrze - mówi nam jeden z funkcjonariuszy, który dobrze zna szczegóły akcji.

Policyjne śmigłowce szukające Borysa widziane w nocy.



Jest jednak i druga strona medalu. Deszczowa, zimna pogoda utrudnia prace grupom poszukiwawczym. Łatwiej wówczas o zatarcie śladów, obniża się morale przeczesujących lasy policjantów. Choć funkcjonariusze zmieniają się "w terenie", a wspominany na początku akcji tysiącosobowy skład szukający Borysa nie jest rzucany do akcji w tym samym momencie, to zdecydowanie nie są wakacje.

- Bywały momenty, że czekaliśmy na swoją zmianę trochę dłużej. Rozumiemy to, ale na pewno lepiej się pracuje, kiedy w plecy świeci słońce, a nie kiedy siąpi, a buty toną w błocie - przyznaje nasz rozmówca.

Rutkowski: Wkraczam do akcji i proponuję 50 tys. nagrody



Tymczasem w akcję poszukiwawczą zaangażował się celebryta Krzysztof Rutkowski.



- W związku z brakiem efektywnego działania ze strony policji i innych służb biorących udział w poszukiwaniach podejrzanego o zabójstwo 6-letniego dziecka, którego ciało zostało odnalezione w mieszkaniu na terenie Gdyni wraz z zabitym psem Grzegorza Borysa. Mając na uwadze bardzo duże doświadczenie w poszukiwaniach osób ściganych na terenie Polski i poza jej granicami, Biuro Rutkowski podejmuje w dniu dzisiejszym operację specjalną poszukiwań zbiega-podejrzanego o zabójstwo, Grzegorza Borysa. Za wskazanie żywego lub martwego nagroda Biura Rutkowski w wysokości 50 tys. zł - napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych.


Policjant: Zostawmy poszukiwania specjalistom



Co na to policjanci?

- Ja już się przyzwyczaiłem, że on podpina się pod wszystkie medialne sprawy. Traktuję to bardziej jak formę reklamy działalności pana Krzysztofa. Proponowałbym jednak zostawić poszukiwania tego mężczyzny wyspecjalizowanym funkcjonariuszom. Siłą rzeczy nie możemy mówić o wszystkim, co robimy w sprawie poszukiwań Borysa. Więc wnioski pana Rutkowskiego na temat naszej "bezradności" są przekłamaniem i medialną szpilką, tyle mogę powiedzieć - słyszymy.
Policjanci obawiają się też, czy obietnica nagrody za Borysa nie sprawi, że w lesie pojawią się samozwańczy "poszukiwacze". To może zdestabilizować pracę służb.

Lasy przeczesywane są wzdłuż i wszerz. Nagrywają to świadkowie.



Kim jest Grzegorz Borys?



Grzegorz Borys to 44-letni marynarz, który od 2017 r. pracował w Komendzie Portu Wojennego Marynarki Wojennej. W dniu zabójstwa miał przebywać na zwolnieniu.

Zatrudniony był na stanowisku starszego marynarza - to stopień wojskowy w polskiej Marynarce Wojennej odpowiadający starszemu szeregowemu w Wojskach Lądowych i Siłach Powietrznych.

Za mężczyzną wydano list gończy. Prokurator "zaocznie" przedstawił mu także zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna poszukiwany jest już także Europejskim Nakazem Aresztowania.

Borys może być niebezpieczny. Policjanci proszą, by w przypadku zauważenia podejrzanego nie podejmować interwencji na własną rękę, a skontaktować się z Komendą Miejską Policji w Gdyni 47 74 21 222 (oficer dyżurny jednostki) lub na numer alarmowy 112.

Miejsca

Opinie (883) ponad 100 zablokowanych

  • Rutkowski to nieudolny showman

    Nawet Mercedesa próbował na częściach z AliExpres przerobić na Maybacha. Sierżant milicji

    • 32 1

  • Szukanie tego typa w obrębie jego zamieszkania to moim zdaniem pomylka on juz moim skromnym zdaniem jest od paru dni poza Trójm (5)

    • 26 8

    • Tak bo miał siedmiomilowe buty (3)

      • 4 9

      • (2)

        Smutne, ze myslisz, ze w 5 dni nie da sie z Gdyni przejsc do np Rumi.

        • 16 2

        • a wiesz dzbanku czym jest obława? (1)

          • 2 16

          • On nie wiem czy wie ale ja widzę, że ta obława trochę nieudolna...

            • 19 0

    • Pisali tu a formim, że go widzieli w lesie, dlatego tam.szukają

      • 6 0

  • Szczerze

    już na samym początku powinna być
    wyznaczona nagroda i to nie mała.
    Ale nagroda dopiero wypłacona jeśli faktycznie znajdzie się chłopa w tym miejscu w którym ktoś wskazał.
    Rutkowski lubi robić show wokół swojej osoby a tu nie mamy do czynienia z kabaretem tylko z poważną sprawą.
    Za bardzo wszyscy są nastawieni że on musi być w lesie i to już idzie na upartego to szukanie by wyjść z twarzą i
    przy tych nakładach kasy co już poszła na poszukiwania tego faceta.
    On pewnie jest zupełnie w innym miejscu i pod dachem.

    • 19 1

  • za 50 tys (2)

    nie sprzedam kolegi

    • 38 6

    • fajnych masz kolegów z taką kartą
      wyczynów.

      • 7 10

    • Eoooo, numer IP juz namierzony

      Bagiety już jadą

      • 9 6

  • (4)

    Bzdury:
    1. Fani bushcraftu i survivalu stosuja zasade "leave no trace" a nie zostawiaja po sobie schrony.
    2. Lecacy helikopter sie przeczekuje a nie przed nim ucieka
    3. Chlop nie ma ze soba nawet spiwora. a jesli plecak za 19 zl jest sprzetem surwivalowym to gratuluje.

    • 91 2

    • (2)

      Ciekawe, skąd wiesz ile kosztuje jego plecak. Pewnie masz taki sam. Śpiwór, kuchenka, tarp i kilka rzeczy spokojnie zmieści. Miszczu buszu...

      • 5 19

      • motorówka, śmigłowiec, wyrzutnia rakiet, lodówka, komp z Internetem, antena satelitarna (1)

        • 17 2

        • Jeszcze starlink

          • 4 0

    • Po 4: obława ruszyła dopiero po zgłoszeniu zabójstwa przez żonę. Sam zgon nastąpił na kilka godzin przed zgłoszeniem. W ten czas mógł się ulotnić na sporą odległość od miejsca zbrodni.

      • 19 1

  • Rutkowski to jo

    Sprawna akcja militarna.Otoczone całe miasto,uciekł tylko jeden.

    • 22 0

  • Widziany z helikoptera? (2)

    I co? Widzieli go w lesie otoczonym przez 1000 funkcjonariuszy, a następnego dnia latali już w innym miejscu.
    To niezły Rambo musi być.
    Żeby im jutro czołgu nie ukradł, albo okrętu.
    Albo się okaże że on śmigłowiec ukradł i to on nim lata

    • 92 5

    • POkemon a tobie to kto ukradł mózg ? (1)

      • 2 30

      • lepiej niech wracają pilnować Nowogrodzkiej i pomnika, lepiej im to wychodziło

        • 18 1

  • (1)

    Czekałam na to!! Jeszcze Jackowskiego tam!

    • 37 0

    • Iwonę Wieczorek znalazł to tam znajdzie.

      Jak się przestanie na jutubie zdjęciom przyglądać i farmazony gadać.

      • 2 2

  • Obława powinna być na rutkowskiego zorganizowana.

    • 30 1

  • Rodos (1)

    Powinni sprawdzić Rodos na Wiczlinie w takiej altance może się też ukryć.

    • 29 0

    • Bliżej jest rodos na chwarznie, tuz przy obwodnicy

      • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane