- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (122 opinie)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (175 opinii)
- 3 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (97 opinii)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (88 opinii)
- 5 Ten punkt może uratować twoje wakacje (19 opinii)
- 6 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (66 opinii)
Obrona konieczna czy zabójstwo?
W sobotnie południe do Komendy Miejskiej Policji w Gdyni zadzwoniła kobieta i wyznała, że przed chwilą zabiła mężczyznę w mieszkaniu przy ul. Legionów, bo usiłował ją zgwałcić. Po telefonie kobieta zniknęła.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli ciało leżące twarzą do podłogi, rozebrane od pasa w górę. 42-letni niepracujący gdynianin Jacek B. zginął od ciosu nożem w serce (co wykazała sekcja zwłok).
Policja ustaliła, że kobieta jest z Sopotu, miała jej zdjęcie i szukała jej m.in. w lokalach, gdzie kobieta wcześniej często się bawiła. Kiedy w poniedziałek przeszukiwano jej mieszkanie, 43-letnia Ewa W. sama zgłosiła się na policję. Z zebranych przez policję materiałów wynika, że kobieta użyła noża po to, żeby się bronić, bo mężczyzna chciał ją zgwałcić. W piątkowy wieczór spotkali się w jednym z klubów w Sopocie. Spędzili kilka godzin razem. Pierwotnie mieli jechać do niej do Sopotu, ale on ją namówił, żeby pojechała do niego, do Gdyni. Mężczyzna tłumaczył, że jest samotny, chciałby porozmawiać i potrzebuje towarzystwa. Nie było mowy o seksie. Kiedy zamknęły się za nimi drzwi jego mieszkania, mężczyzna zrobił się agresywny, brutalny. Chciał zgwałcić. Miał straszyć, że ją zabije i grozić nożem. W trakcie szarpaniny kobieta wyrwała mu nóż i dźgnęła. Z protokołu sekcji zwłok wynika, że zadano tylko jeden cios, ale za to precyzyjnie w serce.
Ewa K. wcześniej nie była karana. Teraz została zatrzymana pod zarzutem zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie. Wczoraj doprowadzo ją do Prokuratury Rejonowej w Gdyni. Policja wnioskowała o areszt. Prokuratura uwolniłą kobietę, uznając, że działała ona w obronie koniecznej.
Opinie (155)
-
2003-01-22 11:05
wyobraziłem sobie galluxa w tych krzakach :)
- 0 0
-
2003-01-22 11:08
I mamy 43 letnią dziewice , wyszła dopiero co z klasztoru gdzie spedziła calę dorosłe życie i na widok nagiej meskiej piersi wpiła w nią nóż . Facet był jeszcze w spodniach nawet nie zdołał jej przewrócić !!! jesli próbował ją zgwałcić to był to bardzo wstępny etap , może zbyt wstępny jak na nóż w piersi ? pomyślcie drogie panie o matce tego facia ! zabito jej syna i zrobiono z niego zboczeńca !!
- 0 0
-
2003-01-22 11:10
gallux
jasne, że to nie twój problem, jesteś facetem
a jednak... nie prowokuj chodząc w koszulce obciskającej tors, ktoś może to uznać za "TAK"- 0 0
-
2003-01-22 11:11
gallux
nastepnym razem troche cie poprowokuje...
z nozem w reku :P
mamo(zupelnie z innej beczki)
przy tych owcach mialo by dopisane
czy widzisz psa? :)- 0 0
-
2003-01-22 11:11
pod rozwagę tym co by zaraz ucinały..
każdy (mam nadzieję) chodził do podstawówki
chyba każdy wie jak wygląda dorastanie itd
w mojej klasie były dziewczyny, które uszczypnięte (macane) nie broniły sie ale wręcz prowokowały wręcz zachęcały
to były tzw "łatwe dziewczyny"
były też(wiekszość) że jak nawet myśl jakaś głupia wpadła do łba to samo spojrzenie "koleżanki" mroziło i zniechęcało
jeżeli sie mylę no to chyba chodziłem do szkoły specjalnej- 0 0
-
2003-01-22 11:14
ales ales cóżem ci uczynił??
weź i pchnij jeśli taka wola ale tak żebym sie już nie męczył:P- 0 0
-
2003-01-22 11:22
gallux
widzisz róznicę pomiędzy szczypnięciem w tyłek a stosunkiem? czy nie?
"NIE" w każdej chwili znaczy "NIE"
a ja NIE będę więcej na ten temat dyskutować- 0 0
-
2003-01-22 11:23
gallux
a ty wyjezdzasz na dodatek
z kolezankami z podstawowki...
juz wtedy wiedziales,
ktora jest latwa
a ktora nie?
rozsmieszasz mnie :(- 0 0
-
2003-01-22 11:25
ale jajo,
DB podaje, że ta Ewa ma 60 lat, a ofiara 43. Ha,ha,ha, którzy dziennikarze bajają ?
- 0 0
-
2003-01-22 11:31
alex
NIE to sie mówi w knajpie a nie na chacie
paniales???- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.