• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obwodnica aleją Kazimierza Jagiellończyka?

28 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Obwodnica Trójmiasta za jakiś czas może otrzymać nazwę alei Kazimierza Jagiellończyka. Obwodnica Trójmiasta za jakiś czas może otrzymać nazwę alei Kazimierza Jagiellończyka.

Obwodnica Trójmiasta ma zmienić swoją nazwę. Patronem gdańskiego odcinka obwodnicy ma zostać Kazimierz Jagiellończyk.



Pomysłem nazwania trasy zainteresowane są również inne miasta - Pruszcz Gdański, Sopot i Gdynia. W przyszłości być może cała obwodnica będzie nosić miano alei Kazimierza Jagiellończyka. Starania o zmianę nazwy zaczęli gdańscy rajcy.

Król Kazimierz Jagiellończyk do tej pory nie ma swojej ulicy w Gdańsku, co dziwi, bo król jest postacią zasłużoną dla miasta.

Kilka dni temu informowaliśmy, że w Gdańsku powstał projekt ufundowania pomnika Kazimierzowi Jagiellończykowi. Król na koniu miałby stanąć pomiędzy Bramą Wyżynną a Zespołem Przedbramia ul. Długiej.

550 lat temu król Kazimierz Jagiellończyk nadał Głównemu Miastu Gdańsk szereg wyjątkowych uprawnień, między innymi prawo do bicia własnej monety oraz kontrole nad portem i żeglugą na Wiśle.
Hit FM

Opinie (130) ponad 20 zablokowanych

  • jana (7)

    Nieprawda, w Niemczech Grass byl bardzo mocno krytykowany za swoja postawe. I nie chodzi tu o fakt, iz nalezal do SS. 10. Dywizja Pancerna SS "Frundsberg", w ktorej sluzyl od listopada 1944 byla chyba jedyna, ktora nie wslawila sie pogromami, czy mordami dokonywanymi na ludnosci cywilnej. Od 1944 r. nie przyjmowano do niej na zasadzie dobrowolnosci, jak to SS miala wczesniej w zwyczaju, tylko nakazu. Taki nakaz dostal nasz noblista.
    Chodzi tu raczej o fakt, iz Grass po wojnie zaliczany byl do najzacieklejszych antyfaszystow. Krytykowal roznych politykow niemieckich za ich przeszlosc wojenna, sam stawiajac sie jako: obslugujacy dzialko przeciwlotnicze Flak.
    Kiedy Helmut Kohl dla uczczenia pamieci polozyl kwiaty w miejscu gdzie zginelo wielu zolnierzy Wehrmachtu - Grass nazwal go faszysta, poniewaz okazalo sie, iz wsrod ofiar bylo kilku SS-manow, ktorych sam Grass nazywal barbarzyncami i mordercami.
    I nagle, kiedy nasz noblista postanowil zakonczyc swa kariere i napisac autobiografie, przypomnial mu sie stary amerykanski "chlyt marktingowy": "niewazne co o tobie pisza, wazne zeby nie przekrecili nazwiska". Zeby zwiekszyc poczytnosc ksiazki, a tym samym nabic sobie kabze - Grass przypomnial sobie, iz nalezal do SS.

    • 0 0

    • madrze, atak dla ataku i celu politycznego,

      caly problem w tym, ze jak organizowali wczesniej te urodziny to nie przewidzieli kampaniji wyborczej i walneli samograja jacusiowi K

      • 0 0

    • piotrukas (3)

      ale co : nieprawda?
      ja ci opisałam swoje subiektywne odczucia wobec tej sprawy a nie co mysla i pisza dziennikarze w niemczech czy polsce.
      ja tak mysle i to wszystko.
      jego postawa opisana przez ciebie tym bardziej swiadczy ze chował w sobie duzy problem i tym lepiej swiadczy o nim ze , wiedząc, jakie komentarze wywoła, w koncu sie odwazył i przyznał.

      • 0 0

      • jana (2)

        ""oni" rozumuja inaczej, jak widac przyjeli do wiadomości, ze taki grass jako nastoletni chłopak miał prawo do popełnienia błedu i głupich zyciowych decyzji."

        Piszac "nieprawda" mialem na mysli to zdanie. Niemcom nie jest trudno zrozumiec, iz Grass byl zmuszony do sluzby w SS. W tamtym czasie odmowa oznaczala pluton egzekucyjny i to nie podlega zadnej dyskusji.
        Benedykt XVI nie mial problemow z przyznamien sie do swojej przynaleznosci do HJ. Nikt mu tez nie ma tego za zle, wrecz przeciwnie - ceni sie go za odwage. Grass tej odwagi nie mial, robil kariere kreujac sie na antyfaszyste krytykujacego tych, ktorzy mieli odwage przyznac sie do swojej przeszlosci. Przyznal sie do tego, poniewaz jego ksiazka autobiograficzna potrzebowala na niemieckim rynku reklamy.
        "Kasa misiu, kasa".

        • 0 0

        • (1)

          pisząc "oni" miałam na mysli tych którzy przyznali mu nagrode nobla, a potem pomimo ze prawda wyszła na jaw nie podjeli działan zeby mu ja odebrac. w przeciwieństwie do "nas' którzesmy chcieli odebrac mu obywatelstwo honorowe m.Gdańska

          • 0 0

          • jana

            Tu masz racje, tez uwazam, iz przynaleznosc do tej akurat dywizji i w tych okolicznosciach nie jest powodem odbierania nagrody Nobla, czy honorowego obywatelstwa Gdanska.
            Natomiast nieladne z jego strony jest to, iz nie przeprosil osob, ktore obrazil wykorzystujac klamstwo lub jak kto woli - zatajajac prawde (chocby Kohla). Niemcy sa akurat bardzo wrazliwi na sprawy wojennej przeszlosci.

            • 0 0

    • i myślę ze ta sprawa o nabijaniu kabzy nie jest prawdą, grass zyje dostatnio, stoi " u nieba" bram, i watpie zeby za cene paru marek więcej chciał wywołac burze jaka wokól swojej osoby wywołał.
      raczej wierze w teorie o " oczyszczeniu' sie i wyjawieniu prawdy, kóra w swietle jego antyfaszystowskich wystapien bardzo mu musiała ciążyć.

      • 0 0

    • lewus i tyle

      • 0 0

  • Hurra Hurra

    A ja korytarz w domu nazwałem al. Krzysia misia, elewację budynku odpowiednio: sciana wchodnia, zachodnia, północna i południowa, ścieżkę od furtki do domu al. Trzech Buczków, a taras - Placem Półgłowków - na cześć politycznych nazywaczy.

    • 0 0

  • pisząc o grasie chciałem zwrócić wam uwage na priorytety adamowicza
    na westerplatte psy szczekaja dupami gówno sie dzieje a tu jubel za 350 patoli
    suma niby w budżecie nieduża, ale jednak znacząca
    na mój gust każdy liberał to antypolak

    • 0 0

  • te galux oswiec mnie nt liberalizmu Adamowicza

    cus mnie sie wydaje ze uprawiasz wredna potylike na portalu, a dotego zwana czarnym PR, czy jest to sposob na zycie czy zarabianie?

    • 0 0

  • mi sie wydaje że gdyby nie sprawa tuskowego dziadka to gdańska PO byłaby bardziej ostrożna w spraszaniu pohitlerowskich kundli
    ale skoro herszt miał dziadka w wermachcie, to nie wypda innych wytykac palcem, co nie:-)??
    głupia i śmierdząca sprawa hi hi hi i ten adolf hitler honorowy gdańszczanin hi hi hi
    jacek kurski rulez:-)

    • 0 0

  • Pomniki i nazwy (1)

    To, że Długą i Długi Targ nazywamy Drogą Królewską, nie znaczy wcale,że pomnik tego najbardziej zasłużonego dla Gdańska króla należy wcisnąć w mizerną przestrzeń między Bramą Wyżynną a Katownią. Bez jakiejś perspektywy, odpowiedniego miejsca(placu) przy pomniku czy choćby miejsca na jakąkolwiek ławeczkę - nie stawiać.Pomnik np. Marszałka we Wrzeszczu jest kompletnie niewidoczny.Wciśnięty między przystanek autobusowy, kiczowatego Jezusa Miłosiernego (miejsce religijnych pomników powinno być przy kościołach!)a miejski kibel świadczy o kompletnej tępocie naszych urzędników od urbanistyki. To, że jakiś radny ma pomyśł nazwania obwodnicy aleją króla to nie znaczy, że należy go popierać. Przygłupów bowiem i w radzie nie brakuje. A swoją drogą, proszę redaktora by podawać do ogólnej wiadomości nazwiska takich jełopów byśmy wiedzieli na kogo w przyszłości nie głosować.

    • 0 0

    • Do Victoria: miejsce dla króla Kazimierza

      Pewnie masz trochę racji "optycznej" z tą "mizerną przestrzenią" pomiędzy Bramami... Miejsca tam niewiele, faktycznie... Tyle, że historycznie ten punkt bardzo pasuje (Droga Królewska - trasa wjazdu polskich królów do miasta, a pomnik ma być "orszakiem królewskim")... Alternatywnym, dobrym miejscem mógłby być środek Targu Węglowego (podobnie jak Sobieski na Drzewnym). Wtedy efekt "optyczny" był by pewnie lepszy... Warte przemyślenia...

      • 0 0

  • Dobry pomysł

    Będzie to świetna wizytówka dla turystyki, podkreslająca mocny polski akcent w Gdansku, przewodnicy będą podkreslac , że rozwój Gdanska osiągnął swój szczyt po powrocie do macierzy za sprawą Kazimierza Jagielończyka po wyniszczającej 13 letniej wojnie. To będzie takie podkreślenie polskości Gdańska, które jest przytłaczane za bardzo niemiecką i holendrską kulturą mieszczanską.

    • 0 0

  • a jak juz ten "świetny" pomysł wejdzie w zycie, bo wierze że gdanscy radni wcielaja swoje interesujace pomysły w zycie, przynajmniej w tej skali, to, jak sie bedzie mówiło:
    zamiast :
    jade obwodnica lub obwodową
    to :
    jadę jagiellonką?

    • 0 0

  • ty jestem na jagiellońskiej korek ja ***uj ale co tam duma wypina mi klate bo utknąłem na jagiellonce
    bedzie sie można snobować

    • 0 0

  • (1)

    a ktos kto mieszka na Jagiellońskiej a pracuje na Wałach jagiellońskich bedzie mógł powiedziec:
    "codziennie rano startuje z Jagiellońskiej, mkne Jagiellonka zeby zaparkowac na Wałach Jagiellońskich".
    miłosnik Jagiellonczyków.

    • 0 0

    • a ktos mówił ze nie mamy szcaunku dla naszego dobrodzieja Kazimierza.
      tylko pomnika brakuje i będzie cacy

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane