- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Obywatelskie zatrzymanie policjantów w centrum Gdańska
Mimo zakazu ruchu i mimo tłumu uczestniczącego w imprezie historycznej samochód osobowy próbował przejechać w niedzielę przez Główne Miasto. Zachowanie kierowcy zbulwersowało widzów, którzy własnymi ciałami zagrodzili mu przejazd. Po incydencie okazało się, że auto prowadził nieumundurowany policjant.
W niedzielę po południu, podczas organizowanej przez Muzeum Historyczne Miasta Gdańska zmiany warty przed Katownią , samochód osobowy kierowany przez mężczyznę - jak się potem okazało: policjanta ubranego po cywilnemu - próbował przejechać drogą przy Katowni.
Nie przeszkadzało mu to, że pod Katownią kłębił się tłum pieszych, a dodatkowo obowiązuje tam zakaz ruchu.
Kierowca nieoznakowanego policyjnego pojazdu chciał wykorzystać sytuację, że drogą właśnie przejeżdżał autobus linii nr 100, którego zakaz nie dotyczy. Funkcjonariusz usiłował "na cwaniaka" przejechać za autobusem odcinek pomiędzy Katownią a Złotą Bramą.
W moim odczuciu policjant zachował się bardzo niebezpiecznie, gdyż wjechał między wielu ludzi obserwujących zmianę warty, która staje się powoli wizytówką naszego miasta. Na szczęście samochód został zatrzymany po obywatelsku przez kilka osób.
Kierowca tłumaczył, że jedzie na interwencję i jest policjantem, choć nie chciał się wylegitymować. Po krótkiej wymianie zdań "radiowóz" zawrócił. Kierowca zapowiedział, że zaraz wróci i mnie wylegitymuje.
Jak powiedział, tak zrobił. Podszedł do mnie nie przedstawiając się, pokazał legitymacje policyjną i prosił o dowód. Spisał moje dane na... reklamówce pizzerii lub restauracji. Na koniec stwierdził, że "zmiana warty jest zorganizowana bezprawnie, a on ma prawo przejeżdżać mimo zakazu".
Skoro policjant faktycznie był podczas akcji, to dlaczego miał czas na wylegitymowanie mnie? Wychodzi na to, że niektórzy policjanci nie służą prawu i mieszkańcom, a stoją ponad nimi.
Archiwalna relacja ze zmiany warty w Gdańsku. Film nie przedstawia sytuacji opisanej w artykule.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (406) ponad 20 zablokowanych
-
2014-04-07 14:40
on sam sie spisal
- 1 1
-
2014-04-07 14:40
frajer = policjant (1)
dlaczego ludzie uważają się za lepszych od innych ludzi
- 6 5
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2014-04-07 14:44
BEZEDURA
Policjanci sami szukają problemów . Mieli ostatni kilka wtop , prasa im nie sprzyja a tu masz: znowu akcja . I po cholerę wam to ? Ciężko było objechać kawałek ? Potem oczekujecie szacunku od ludzi . Tak się nie robi . Po prostu .
P.S. Każdy z nas jak ma możliwość to wykorzystuje jakoś swoje stanowisko . I nie bądźmy tacy święci .- 11 3
-
2014-04-07 14:48
z igły widły
gdy nie ma się o czym pisać ,pisze się o pierdołach.sa większe tragedie.masakra.policjant tez czlowiek i ma prawo popełniać błędy.
- 5 26
-
2014-04-07 14:50
W tym kraju nie istnieje Policja, brak procedur, brak kultury
Policja w tym kraju potrafi tylko obstawiać mecze i nic więcej a budowanie przyjaznych relacji ze społeczeństwem to nie w ich stylu a szkoda bo tracą przez to zaufanie społeczne i pracują na negatywny wizerunek tak jak lekarze którym już nic nie pomorze.
- 20 2
-
2014-04-07 14:50
nazwijmy to po imieniu: warcholstwo.
- 17 1
-
2014-04-07 14:50
mają jego dane
teraz gość ma przekichane
- 2 11
-
2014-04-07 14:51
(1)
a czy inni objezdzaja kawałek?nie.ale policjantowi to juz nie wolno.tylko jak by co to sami sobie pomagajcie a nie do policji po pomoc.
- 1 18
-
2014-04-07 21:17
płacimy wam za tę pomoc panie aspirancie więc proszę nie marudzić tylko do pracy się wziąć
- 3 0
-
2014-04-07 14:56
Przykłady można mnożyć ... (1)
... kilka razy w tygodniu widzę łamanie prawa przez stróżów prawa ... Tak jakby ich przepisy nie obowiązywały ... Konsekwencje wobec tych, którzy powinni świecić przykładem, powinny być wyciągane za każdym razem ...
- 29 2
-
2014-04-07 15:00
i to jest cała prawda
BRAWO
- 11 0
-
2014-04-07 15:03
chamy
co tu duzo pisać po prostu chamy ktorym wystaje słoma z butów, i ci psełdo policjanci łapią przestępców smiech na sali jak sami nimi są, wrzucają na miasto wczesniej zarekwirowany towar dilerom, i daja swoim tak tak to o was pajace...
- 12 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.