2006-06-19 13:38
A ja kocham plaze na Babich Dolach, jest czysta i duza. I cieszy mnie, ze tak daleko od centrum.
Nie wierze, ze nasze palaze sa takie brudne. To jakas bzdura.
Faktem jest wielka ilosc kipow w piasku. Nie qmam ludzi (sama pale). Po ta sa na plazach, co 20, metrow smietniki. Zawsze biore reklamowke na odpadki, wracajac do domu wyrzucam...
Troche kultury ludziska!!!!!
2006-06-19 13:39
pamietam taki widok z dzieciństwa
pełno głów z takimi chustkami czesto moczonymi w bałtyku
modne tez były białe furażerki, ale lodziarze, którzy je polubili troche to zburaczyli...
wtedy obowiązkowo każdy ciepły dzień spedzałem na plazy przeważnie na wysokości polnej...
przejscie na grandhotelowską to juz była cała wycieczka
po plazy wieczorem szło sie na monciak i molo, a w niedziele rejs po zatoce, to był sopot lat 50-tych...
2006-06-19 13:40
to Śródmieście tyczyło Gdyni wiec po co filozofować??????
2006-06-19 13:54
polecam lokalne winiarnie, jakośc lepsza i degustacja za darmo, ale masz racje we Francji sprzedaje się wino do karnistrów i butelek i co z tego. Gdy byłam u znajomej w takim maleńkim miasteczku o nazwie Les Barcares, poznałam tam polaków , którzy prowadzili Hotelik o nazwie Casblanca. To starsi ludzie , którzy po wojnie wyjechali do Francji. Jakie było moje zdziwienie kiedy usłyszłam jak pieknie mówia po polsku, po tylu latach spędzonych we Francjii. W małych Francuzkich miasteczkach odbywaja się targi, zwykle w srody lub soboty, podobnie jak w Polsce. Możesz tam kupic warzywa, owoce, lokalne wyroby typu sery czy wedliny. Jak targowisko sie konczy, przyjeżdza ekipa sprzatajaca i śladu nie ma, nawet papierka, podobnie jest z oczyszczaniem plaż.
Czewmu mało turystów z Polski jest, chyba ze względu na ceny, wybieraja Hiszpanie, która jest tańszym krajem niz Francja
2006-06-19 13:55
a wytrawne
2006-06-19 14:01
Nie, nie muszę tu pisać, a tak się akurat składa, że pracę mam często popołudniami, więc siłą rzeczy dyskusji dokończyć nie mogę. Czasami są natomiast dni, kiedy mogę tu zajrzeć co 10 minut - widzisz jak mam fajnie, obijam się i jeszcze mi za to płacą ;)
Świat najwyraźniej się kręci, twój przynajmniej, skoro tyle wysiłku wkładasz w polemikę ze mną. Przy okazji: bardzo lubię, gdy rozmówcy podpisują się przynajmniej pseudonimem, inaczej trudno jest odnieść się do całości ich wypowiedzi. A skoro aż tak cię drażnię, to może powinieneś po prostu omijać moje posty i nie odpowiadać na nie? Nie martw się, nie odczuję wielkiej straty ;)
Co do tego, co ponoć znane jest już od lat 80-tych: może by tak jakieś źródła? Bo na razie to ta dyskusja jest na poziomie "a tobie śmierdzi z pępka". Może taki poziom po prostu lubisz?
2006-06-19 14:01
wytrawne i cierpkie
:-)
2006-06-19 14:03
Zjechałem z gór i widzę że "morska" dyskusyja się rozwija jak w radiu co ma ryja!
Co plaż - to polecam :
rowerek - kierunek Dębki - Karwia lub dokładnie helski "cycuszek" /"czwóreczka"/
Stogi - w kierunku Górek Zachodnich - bo w drugim - już spieprzyli!
Plaża miejska w Gdyni - horror
Sopot - okoice mola - syf, kiła, mogiła, malaria, korniki...
Jelitkowo - za ciasne, Brzeźno - tyż.
2006-06-19 14:06
no to górale odetchneli, bo przestałes ich straszyc utratą autorytetu IV RP na arenie miedzynarodowej...
2006-06-19 14:06
od Polnej , to miales kawal drogi . Dodatkowo , od wylotu Chrobrego ( gdzie mieszkala moja Babcia ) zaczynala sie ogrodzona plaza strzezona .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
