• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ocenili plaże - tylko jak?

on
19 czerwca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Ze wszystkich trójmiejskich kąpielisk tylko plaża na Stogach spełnia - zdaniem ekspertów unijnych - najwyższe standardy czyli jest czysta i można się tu bezpiecznie kąpać. Alarmujący raport podchwyciły chętnie niektóre krajowe media i pastwią się nad polskimi plażami, gdy tymczasem eksperci unijni popełnili kilka ośmieszających błędów - wynika z podsumowania na onet.pl

- Nasze kąpieliska są najbrudniejsze w całej Europie! Tak wynika z raportu Komisji Europejskiej. Polska znalazła się w nim po raz pierwszy - pisze "Super Express".

Dziennikarze nie oszczędzają trójmiejskich plaż: - Znacznie gorzej jest w kąpieliskach w województwie pomorskim. Bardzo źle jest w Brzeźnie. Jelitkowie, Redłowie, Śródmieściu i Władysławowie. Te kąpieliska nie spełniają żadnych norm i powinny być zamknięte na czas trwania sezonu kąpielowego - pisze Super Express.

Trudno wprawdzie określić, co to za kąpielisko "Śródmieście" bo taka nazwa w Trójmieście nie funkcjonuje w odniesieniu do żadnej z plaż. Autorzy artykułu chętnie odsyłają nas natomiast na "superczyste" plaże śródziemnomorskie.

Tymczasem dziennikarze portalu Onet.pl wytykają Komisji Europejskiej, która raport przygotowała i opublikowała - wiele błędów. Błedy te osmieszają "ekspertów" i stawiają wiarygodność raportu pod znakiem zapytania.

- Blisko 40% polskich plaż nie spełnia wymagań dyrektywy nie dlatego, że wyniki badań nie mieszczą się w normach, tylko dlatego, że... próbki są pobierane nieregularnie albo też badania nie obejmują wszystkich koniecznych kryteriów. Drugim powodem do podważenia rzetelności raportu jest pominięcie w zestawieniu tak popularnych ośrodków jak chociażby Rowy, Dębki, Jastrzębia Góra, Karwia, Jantar, Stegna czy (sic!) wszystkie miejscowości na Mierzei Helskiej. Nie wspomnimy nawet o dyskwalifikacji plaży w Krynicy Morskiej, która w 2005 roku... uzyskała znak Błękitnej Flagi! W 2006 roku ten prestiżowy certyfikat przyznano zachodniej plaży w Świnoujściu (według KE spełniającej tylko podstawowe standardy) oraz w Gdańsku Brzeźnie (w ubiegłym roku zamkniętej). Dodatkowego smaczku dodaje całkowita niezgodność numeracji kąpielisk na liście i na mapie - można przeczytać w onecie.

Standardów nie spełniają wg ekspertów m.in. plaże w Sopocie Kamiennym Potoku czy Łazienkach Południowych.

Tymczasem - niezależnie od raportu - dziś - 19.06.06 o godz. 12.00, przed głównym wejściem na plaże w Gdańsku-Stogach, odbędzie się oficjalna inauguracja sezonu letniego. Podczas imprezy będzie można zapoznać się z nowymi inwestycjami na gdańskiej plaży, obejrzeć pokazy ratownicze i występ zespołu Tamburmajorek.
on

Opinie (205) 10 zablokowanych

  • polskie plaże przy greckich to przykład czystości

    więc po co się czepiać?

    • 0 0

  • a więc ludziska na Stogi! :P

    • 0 0

  • mocz i syf:-P

    Turysto, masz racje. Ostatnio wybrałem sie na spacerek z dzieciakiem obok mola w Sopocie, wlazłem na plażę, rozsiadłem sie tuż obok kępki krzaków z wyrośniętym drzewkiem na środku plaży, między molem a Grand Hotelem. Heh, szybko sie musiałem przenieść, bo nie dość że wkoło było dużo potłuczonego szkła, niedopałków, to do tego straszny smród z okolicznej kępki. Podobnie jest zresztą w Jelitkowie, czy Brzeźnie. Wchodząc na plaże, między wydmami, czuć poprostu smród moczu! A w Brzeźnie już nie będę opisywał jak wygląda lasek przy promenadzie, same "papierzaki" (czyt. gówno pokryte papierem)
    Niejeden co tu narzeka na raport unijny, sam zapewne odsikał sie na wydmach czy pobliskich krzakach :P Ja tylko takiemu życzę, żeby włażąc na taką wydmę, w celu odsikania sie, wlazł w co gorsze... np w miętkie gówno, gołą stopą :P

    • 0 0

  • Ceny polskie sa porownywalne z cenami z zagranicznych kurortow

    Na polskich plazach mozna zbyt latwo lezec w petach,pomiedzy kapslami od piwa,a idac do wody mozna sobie stanac na rozbita flaszke od piwa(zamaskowana w piasku lub wodzie).Glosna muzyka (smrod smazalni) naprawde zaglusza szum czy zapach morza.Na polskiej plazy jeszcze nie mozna wypoczac z kilku innych powdow.Zeby dlugo nie szukac woda jest gesta jak botwinka i wchodzac ryzykuje sie oparzenia i przebarwienia kostiumu kapielowego na brunatny czy siny.
    Odprezenie wiaze sie ze stanem marzycielstwa i jakiegos rozleniwienia,a my musimy sie na polskiej plazy zastanawiac czy nam ukradna ubranie i buty jak pojdziemy do wody czy nie(nie radze eksperymentowac).
    Trzymanie w ubraniu kart bankowych ,zegarka ,portfela,dokumentow,kluczy do auta,apartamentu moze skonczyc sie spora strata.
    Acha zanim wybierzecie miejsce na rozlozenie waszego materaca zwroccie uwage ,czy nie kladziecie sie obok zagozalych palaczy paierochow lub piwa,lub graczy w pilke siatkowa.Rozdarte i biegajace miedzy kocami slodkie dzieciaczki moga wam umilic zycie polewaniem woda lub posypywaniem piachem za kazdym razem jak przebiegna.Na plaze trzeba isc wypoczetym i odpornym na te wszystkie uciazliwosci,inaczej czeka was ciezki dzien.
    Na zupelnie dzikiej plazy gdzie znow nie ma ludzi ,mozecie byc nie tylko napadnieci i okradzeni ,ale rowniez w przypadku kobiet zgwalcone.
    Niestety przy plazach nie tworzy sie sanitariatow z prysznicami oraz punktem opatrunkowym ,tudziez plazowym komistariatem,czy biurem rzeczy znalezionych(tak jak to ma miejsce w Hiszpanii).
    Zatoka Gdanska ma male szanse na samocozyszczanie sie poprzez sztormy.Scieki z Wisly i Trojmiejskich zakladow zmieszane z morska woda sa tym w czym sie bedziesz kapac w to lato(odradzam picie).

    • 0 0

  • pewnie, że brudno

    Brud i syf. Wszędzie kupa śmieci: zarówno na plaży jak i w wodzie. A plaża to jedna wielka popielniczka dla niektórych: co krok pet. I nie mówcie mi tu o jakimś śmiesznym ciągniku, który co najwyżej zbiera większe śmieci. Nad Środzimnomorskim plaże są bez porównania czystsze, bo tam dbają o to. Z turystyki żyją. W wielu miejscach w nocy pracują specjane maszyny, które przesiewają piasek i wypierają nawet najdbrobniejsze śmieci.
    A u nas ciągnik. który na pole to może się nadaje....

    • 0 0

  • a ja wole

    szczać na wydmach. Kiedyś polazłem do ToiToi'a, i tylko drzwi uchyliłem i mi sie cofnęło, w środku jakby ktoś granat do szamba wrzucił, albo obalił owego Toitoi'a do góry nogami.
    Nigdy więcej publicznych toalet oglądać nie chcę !

    • 0 0

  • Gówno w morzu

    Bywałem juz w różnych miejscach, nie jedno widziałem, ale nigdzie, ale w zeszłym roku w Brzeźnie, gówno pływające w morzu, przy samym brzegu widziałem! ! !
    Trzeba mieć kur! wa! fantazje :PPP

    • 0 0

  • Zgadzam sie z raportem KE.

    Jakosc wody w zatoce , to katastrofa .
    Piasek mozna dosyc szybko wyczyscic z brudow pozostawionych w okresie jesienno - zimowym , ale ta woda !
    Goraca zupka z sinicami , glonami i rybkami plywajacymi do gory brzuchem .
    Bylismy kilkakrotnie na Campingu 67 na Bitwy pod Plowcami ( tamtejsze sanitariaty , to oddzielny temat)
    Ciezko jest jednak robic urlop w miejscu , gdzie w upalne dni obowiazuje przewaznie zakaz kapieli .
    Polecam Lebe , gdzie plaze i woda sa czyste , a w miasteczku w sezonie odbywa sie wiele interesujacych imprez .

    • 0 0

  • ms

    Ty jestes nienormalny.
    Czlowieku jak chcesz cisze i spokoj to cisnij sobie gdzies do Dębek i bedziesz mial cisze i spokoj.

    • 0 0

  • Budujmy wiecej socjalnych przybytkow w miescie.

    Prawdziwa toaleta ma wentylacje oraz papier toaletowy,mydlo do mycia rak w plynie,reczniki paierowe oraz strumien wody splukujacej tak silny zeby nic nie zostalo w muszli.
    W prawdziwej toalecie slychac cichy acz skutecznie zagluszajacy dzwiek muzyki,oraz czuc won dezodorantow.Przed prawdziwa toaleta siedzi babcia klozetowa ktora zbiera oplaty aby utrzymac taka czystosc i porzadek.
    Kazdy kto wejdzie do takiej toalety szanuje to i stara sie nie nabrudzic.Takie toalety sa juz w Polsce w luxsuowych hotelach i Multiplexach.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane