• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ochroniarz groził nastolatkom bronią

piw
7 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zatrzymany 49-letni pracownik ochrony nie miał pozwolenia na broń. Zatrzymany 49-letni pracownik ochrony nie miał pozwolenia na broń.

Nietypowe zgłoszenie odebrał w niedzielę wieczorem dyżurny komisariatu we Wrzeszczu. Na policję zadzwoniło dwóch nastolatków, twierdząc, że pracownik ochrony podziemnego parkingu właśnie groził im bronią palną. Policjanci pojechali na miejsce i faktycznie odebrali ochroniarzowi pistolet.



Jak oceniasz profesjonalizm polskich firm ochroniarskich?

Wcześniej chłopcy postanowili pojeździć na deskorolkach na terenie podziemnego parkingu w jednym z bloków. Budynek i parking nie zostały jeszcze oddane do użytku. Pilnował ich ochroniarz. Mężczyzna bardzo impulsywnie zareagował na obecność deskorolkarzy. I w sumie miał do tego prawo. Na pewno jednak nie miał prawa mierzyć w kierunku nastolatków z broni palnej.

- Dzielnicowi zatrzymali 49-letniego pracownika ochrony, a o zatrzymaniu powiadomili jego przełożonego. Policjanci zabezpieczyli na miejscu pistolet, który następnie został przekazany do badań balistycznych biegłemu sądowemu. Nieletnimi zajęli się ich rodzice. Policjanci sprawdzają okoliczności zdarzenia - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zatrzymany mężczyzna jeszcze dzisiaj usłyszy zarzut kierowania gróźb karalnych wobec dwóch nastolatków.

- Dalsze decyzje procesowe zostaną podjęte po przeprowadzeniu badań zabezpieczonego pistoletu - dodaje Chrzanowski.
Wstępne wyniki badania broni wskazują na to, że faktycznie jest to pistolet, na którego posiadanie trzeba mieć pozwolenie, a 49-latek nim nie dysponował.
piw

Opinie (315) ponad 20 zablokowanych

  • Pracuje w ochronie (2)

    Mam 2 tyś na rękę. A teraz mi współczujcie:))))))))

    • 8 0

    • Tygodniowo?

      • 1 2

    • Czasy takie, że zazdroszczę.

      • 1 0

  • Dirty Harry z Wrzeszcza (1)

    • 0 7

    • "Dirty Harry" był policjantem i miał legalną broń służbową, a ten facet najwyraźniej miał nielegalną "klamkę" i się z nią obnosił. No to się skończyło...
      Powinni dobrze przeszukać jego miejsce zamieszkania, ew. pomieszczenia gospodarcze, domek na działce/letniskowy itd (jeśli takowy posiada), czy nie ma tam dodatkowych sztuk nielegalnie posiadanej broni i/lub amunicji a także ustalić, skąd zatrzymany ma tę broń - czy ktoś mu ją sprzedał (też przestępstwo), czy może miał pozwolenie, ale je stracił i nie oddał broni do depozytu policyjnego (też przestępstwo), czy np. ukradł komuś.
      No i przebadać psychikę, bo z takimi zachowaniami to on może mieć zaburzenia.

      • 2 2

  • Proza ochroniarskiego fachu (2)

    Tez jestem pracownikiem ochrony i rozumiem zachowanie ochroniarza ale nie pochwalam bo przesadzil. Deskorolkarze pewnie go prowokowali, probowali bezsensownych dyskusji, moze nawet obrazali... Pewnie tez probowali go nagrywac telefonem komorkowym. Na pomoc dzielnej policji nie mial co liczyc wiec radzil sobie jak umial. Zakladam, ze pozwolenie na bron mial

    • 20 2

    • (1)

      W tym rzecz, że nie miał :( I teraz odpowie za nielegalne posiadanie

      • 1 5

      • Podczas realizacji czynności służbowych można posługiwać się wyłącznie bronią służbową.

        Nawet jeśli ma pozwolenie na posiadanie swojej prywatnej broni, to nie może jej użyć wykonując zadania ochronne na rzecz swojego pracodawcy.

        W tym sensie straszenie legalną bronią prywatną, czy tym bardziej jej użycie będzie nielegalne w przypadku wykonywania obowiązków służbowych.

        • 2 0

  • Pistolet jak się okaże zapewne na rozprawie będzie na kapiszony, a zarzut kierowania grób karalnych to pewnie słowna prośba o opuszczenie terenu prywatnego. Dla policyjnych ekspertów nawet pistolet na wodę i styropianowa atrapa granatu to niebezpieczna broń. Dopiero sąd musi wszystko odkręcać.

    • 14 2

  • Maloletni konfidenci (1)

    Bravo ochrona...jechac z patologia

    • 23 6

    • dokładnie

      ci sami za chwile będą sprayować tunele.
      I teraz się śmieją.

      • 3 2

  • dęta sprawa

    niepotrzebna nikomu sprawa , a glowni sprawcy nieuszanowania wlasności prywatnej poszli w objęcia rodziców . Do rozumienia sensu - Teren Prywatny jak w Anglii i USA ,to nam jeszcze brakuje 50 lat .

    • 7 4

  • Ochroniarze dzielą sie na 2 grupy.pierwsza to są amatorzy- tzw ciecie bez licencji ktorzy pilnuja sklepow,bior itp.a druga grupa (3)

    To zawodowcy czyli ochroniarze z licencją ktorzy jezdzą w konwojach lob patrolach interwencyjnych i ci wlasnie maja na wyposazeniu to samo co policja:kajdanki,gaz,palka baton,tasery elektryczne,kamizelki i helmy kuloodporne oraz bron palną krótka(pistolety)oraz dlugą(pistolety maszynowe np mp5)zawodowcy mogą w zaleznosci od sytuacji skuc w kajdanki,uzyc palki baton,a sytuacji zagrozenia zycia swojego lob kogos-broni.kapuje juz?ciecie niemoga nic zrobic,ale zawodowcy juz tak.tyle w temacie.

    • 8 2

    • (1)

      Już nie ma licencji. Pracowników ochrony fizycznej dzielimy na kwalifikowanych i niekwalifikowanych.

      • 5 0

      • To prawda ale probowalem nie wtajemniczonym baranom w naj jasniejszy sposob pokazac czy sie rozni zawodowiec od amatora

        • 3 0

    • Łoooo cię

      a MP5 to broń długa jak stąd do Yokohamy

      • 0 1

  • szkoda

    człowieka.
    Bezstresowe wychowanie cycków mamuni.
    Do 40stki będą na wikcie u rodziców.

    • 11 5

  • Wejście celowe na teren prywatny (2)

    Powinno skutkować natychmiastową karą do kary śmierci włącznie.

    • 9 10

    • coś jest z tobą nie tak (1)

      takich rzeczy się nie pisze

      • 0 2

      • to fakt

        tęcza tego nie uniesie

        • 2 0

  • nieroby bez mózgu

    • 5 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane