- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (326 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (28 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (338 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (890 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (93 opinie)
Ochroniarze odpowiedzą za kradzieże w sklepie
Dwóch ochroniarzy pracujących w jednym z gdańskich supermarketów zatrzymali policjanci z Wrzeszcza. Mężczyźni wypuszczali ze sklepu swoich kolegów z kradzionym towarem, po czym dzielili się z nimi łupami.
- Policjanci zatrzymali nieuczciwego 20-letniego pracownika ochrony. Następnie w ich ręce trafił jego 19-letni wspólnik. Jak ustalili funkcjonariusze, trzy dni wcześniej nastolatek za przyzwoleniem i wiedzą 20-leteniego ochroniarza wyjechał ze sklepu z koszykiem pełnym kradzionego towaru o wartości prawie 1 tys. zł. Podczas przeszukania mieszkania 19-latka, funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli m.in. akumulator, deskę do krojenia i proszki do prania pochodzące z tej kradzieży - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci ustalili też, że w proceder zamieszane były też dwie inne osoby: 46-letni pracownik ochrony i 20-latek z Gdańska. - Zebrany materiał dowodowy potwierdził, że do podobnych kradzieży w tym sklepie doszło jeszcze w połowie stycznia i na początku lutego. Podczas pierwszego ze zdarzeń 19-latka z kradzionym towarem przez linię kas przepuścił 46-letni ochroniarz, natomiast w lutym dwaj młodzi gdańszczanie wyjechali ze sklepu z kradzionym towarem za przyzwoleniem obu pracowników ochrony - dodaje Michalewska.
Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu i usłyszała już zarzuty. Za kradzież grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
Opinie (109) 2 zablokowane
-
2012-02-27 21:23
Kolejna ankieta .. "tak, nawet nie raz"
- 6 0
-
2012-02-27 21:25
Faktycznie wafelki znikały ostatnio z półek...
- 7 1
-
2012-02-27 21:27
kryminalne zagadki 3city...
- 11 0
-
2012-02-27 21:28
To całkiem tak jak ZUS
- 25 0
-
2012-02-27 21:29
(2)
to nie byli ochroniarze lecz ciecie bez licencji, z drugiej strony za 5 czy 6zl/h to im sie nie dziwie.
- 22 6
-
2012-02-27 21:31
(1)
pewnie z grupą inwalidzką jeszcze, bo są firmy, które tylko takich zatrudniają
- 8 0
-
2012-02-27 22:31
Bo
państwo im jeszcze dopłaca , ochroniarz na wózku inwalidzkim , cha!!!!!cha!!!!!
- 4 0
-
2012-02-27 21:33
chcieli szybki pieniądz
powinni dostac szybki wyrok !będą wtedy zarobieni he he wstyd
- 7 2
-
2012-02-27 21:33
" Nie dziwię im się" -oby cię skroili na ulicy i dali po ryju....
wtedy lekko byś się zdziwił i nie bronił złodziei.
- 6 6
-
2012-02-27 21:37
ciebie człowieku choc nie kradniesz
to pilnują chodza podglądają że aż zniechęca sie człowiek do zakupów nie wspomnę o alarmach które wyją bo w jakims tam sklepie nie ściągna dobrze alarmu np w aptece w galerii bałtyckiej 3 razy wył alarm po zakupach tam
- 4 2
-
2012-02-27 21:39
Deska do krojenia - buhahahahah (1)
- 17 1
-
2012-02-27 21:57
a noże nie ukradł?
nie zdążył?
czy policja nie znalazła? :)- 3 1
-
2012-02-27 21:44
muszą jakoś dorobić do tej nędznej pensji
- 15 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.