• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ochroniarze pomogą urzędnikom w rekwirowaniu towaru z nielegalnych straganów

Maciej Naskręt
1 lipca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Nielegalne stragany to mało prestiżowy element najważniejszych deptaków w Gdańsku szczególnie latem. Nielegalne stragany to mało prestiżowy element najważniejszych deptaków w Gdańsku szczególnie latem.

Wynajęci w przetargu ochroniarze będą towarzyszyć urzędnikom z tzw. komisji workowej, którzy zatrzymują produkty ze straganów nielegalnie ustawionych na miejskich terenach. Decyzja o współpracy z firmą ochroniarską zapadła po groźbach i nachodzeniu urzędników w domach przez osoby, których mienie zostało zatrzymane.



Stragany na ulicach miasta:

Od kilku lat Gdańsk walczy z dzikimi stoiskami. Przez całe lato Trakt Królewski i wiele innych reprezentacyjnych miejsc w Gdańsku szpecą stragany ulicznych handlarzy.

W 2010 r. ulice zaczęła obserwować kilkuosobowa grupa urzędników, przedstawicieli Straży Miejskiej, Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, Zarządu Dróg i Zieleni, a także Wydziału Gospodarki Urzędu Miejskiego.

Gdy okazuje się, że stragan stoi na miejskim terenie bez wymaganej zgody, kupcy są początkowo wzywani do opuszczenia samowolnie zajmowanej nieruchomości. Gdy się do tego nie stosują, sporządzany jest protokół zabezpieczenia towaru, który po spakowaniu, w zaplombowanych workach, trafia do magazynu. Właśnie z powodu tych worków urzędnicza komisja nosi nieoficjalne miano "workowej".

Sęk w tym, że kupcy, którym zabiera się towar, rzadko kiedy reagują spokojnie. Podczas takich interwencji dochodzi zwykle do incydentów, które wcale nie ograniczają się do rozmowy podniesionym głosem. Szarpaniny są na porządku dziennym.

- Dochodziło nie tylko do ubliżania urzędnikom i do rękoczynów, ale właściciele nielegalnych stoisk nachodzili nawet naszych pracowników w domu. Stąd w trosce o zdrowie i życie naszych pracowników, podjęliśmy decyzję o wynajęciu firmy ochroniarskiej - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni.

Do każdej "komisji workowej" przydzielony zostanie jeden rosły ochroniarz, który nie tylko zabezpieczy urzędników przed atakami, ale także zajmie się zajętym mieniem.

- W zeszłym roku urzędnicy sprawdzali skuteczność takiej współpracy, ocena wypadła pozytywnie, stąd decyzja o stałej współpracy w tym roku - dodaje Kotłowski.

Zarząd Dróg i Zieleni wystosował w tej sprawie zapytanie ofertowe. Swoje propozycje firmy ochroniarskie mogą składać do 4 lipca. W sumie dwóch ochroniarzy będzie pracowało w godzinach od 10 do 18 przez co najmniej 24 godziny w tygodniu. Ochroniarze będą wspomagać urzędników do końca wakacji.

Co dalej z zajętym towarem? By odzyskać swoje rzeczy, trzeba będzie wypełnić odpowiedni wniosek, przedstawić dokument potwierdzający tytuł prawny do rzeczy i kopię opłaty za magazynowanie. Miasto wyliczyło, że koszty usunięcia stoiska i opłata za pierwszy tydzień magazynowania wyniosą 92 zł, za każdy kolejny dzień będzie trzeba dopłacić 18 zł. Towar można odebrać raz w tygodniu.

Opinie (103) 2 zablokowane

  • Pogonić straż wiejską do roboty

    A te darmozjady ze straży wiejskiej niech się może wezmą do roboty.
    Te obiboki się opieprzają i nic nie robą poza tym, że gnębią starych i biednych ludzi.
    Acha zajmują się jeszcze kupami psów i analizą do kogo dana kupa należy.

    • 3 1

  • Walczcie z nimi.

    To bardzo źle, że człowiek próbuje uczciwie zarobić, mi nie przeszkadzają na tyle. Lepiej żeby kradł, tak? No chyba, że ci z podróbami. Oni też kradną.

    • 0 0

  • Jaka jest gwarancja,

    że te półgłówki bez szyi będą działać bez naruszania prawa, a nie jak np. kibole Lechii po meczu?

    • 1 0

  • Pracownicy ochrony

    będą wykonywali pracę wykonywaną do tej pory przez pracowników Zarządu Zieleni tj. pakowali zajęty towar, a nie ochraniali. Asysty w dalszym ciągu będą udzielani strażnicy miejscy.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane