- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (268 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Od arcybiskupa do prezydenta
Arcybiskup Tadeusz Gocłowski urodził się 16 września 1931 w Piskach niedaleko Ostrołęki, po powrocie jego rodziców z emigracji w USA. Po ukończeniu gimnazjum księży misjonarzy w Krakowie wstąpił do ich zakonu; 24 czerwca 1956 r. w Krakowie przyjął święcenia kapłańskie. Jest doktorem praw, dwukrotnie był rektorem seminarium duchownego w Gdańsku. Od 25 marca 1992 jest arcybiskupem metropolitą gdańskim. Pełni funkcję duszpasterza Ludzi Pracy i Ludzi Morza.
Uroczystości 50-lecia kapłaństwa księdza arcybiskupa rozpoczęto w sobotę mszą świętą. W Katedrze Oliwskiej. Cześć vip-ów, którzy zaproszeni zostali także na imieniny do państwa Wałęsów po południu nie miała więc daleko do rezydencji na Polanki.
Wśród kilkuset gości byłego prezydenta byli m.in. Jerzy Borowczak i Bogdan Lis oraz byłego I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku Tadeusz Fiszbach. Nie zabrakło Mieczysława Wachowskiego oraz byłego marszałka Senatu Longina Pastusiaka. Zauważono natomiast nieobecność Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich. Ich odwiedziny w ubiegłym roku u Wałęsów były dużym zaskoczeniem.
- W zeszłym roku to był jednak Ojciec Święty, pogrzeb. Z Kwaśniewskim podaliśmy sobie ręce, więc to wszystko trochę upoważniło do śmielszych decyzji. A teraz nikt duży nie zmarł, nikt się też wielki nie urodził, więc nie było okazji na duże spotkania - powiedział PAP Lech Wałęsa
Opinie (39) 2 zablokowane
-
2006-06-18 23:47
bez szkoły matoły
TAK SIE BAWI WOLNOŚĆ RÓWNOŚĆ I BRATERSTWO
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO- 0 0
-
2006-06-18 23:57
Dzięki Wałęsie, jak mówią niektórzy, odzyskaliśmy
wolność a wolność to wielka sprawa. Każdy ma a przynajmniej może mieć paszport w kieszeni czy na półce. Każdy może wyjechać i pracować za granicą a niemała część naszych rodaków nie tylko może ale i musi wyjeżdżać. Żeby od tej, tzw. wolności nie zdechnąć z głodu.
Ale, jak widać z artykułu, nie wszystkich trapią podobne problemy. Zarówno szanowny Solenizant jak i zapewne jego goście biedy w tym kraju nie cierpią. Ale trudno się dziwić, przecież to elita tego kraju, elita polityczna, intelektualna, finansowa itp, itd. Oni walczyli o to, żeby w Polsce ludziom żyło się lepiej, godniej. I to się spełniło, ludziom żyje się lepiej, no może nie wszystkim ale im na pewno. A skoro im się żyje godnie i wykwintnie to chyba nie mają powodów do zmartwień?- 0 0
-
2006-06-19 00:06
no tak ale wiekszosc ludzi musi umiec sobie sobie pomoc.a tego komuna nie uczyla. biernosc byla wymagana w tym czasieza komuny. jak mowia ze starego psa sie nie nauczy nowych trykow. inna jest rzeczywistosc i mnostwo ludzi sie nie umie dostosowac do nowych realiii.
- 0 0
-
2006-06-19 03:53
Impreza u Lecha byla sponsorowana
przez wiele firm prywatnych i business, tez chcialbym miec takich sponsorow co beda organizowac mi imieniny....
- 0 0
-
2006-06-19 04:00
BOLEK a Ty co zrobiles dla kraju ze sie czepiasz Lecha?
Obawiam sie ze nic nie zrobiles i juz nie zrobisz, co Ty soba reprezentujesz ? Pojedz na Bialorus lub to Korei Pln to zobaczysz jak tam ludzie zyja.
- 0 0
-
2006-06-19 04:10
Kurka, co za typ. Rozumiec nalezy, ze i Twoje nazwisko wymieniane jest na lekcjcach historii? Ke?
Strasznie wkurzaja mnie takie roszczeniowe postawy. Bo - "ten, to ma.", "temu, to sie wiedzie".
Polska zxawisc.- 0 0
-
2006-06-19 08:05
Mietek
Pan Wałęsa zrobił bardzo dużo, ale dla siebie i swojej rodziny. Posiadanie paszportu nie jest dowodem panowania wolności. Jej dowodem jest m.in. powszechne szanowanie polskiego prawa, a te jest łamane nagminnie przez naszych decydentów.
- 0 0
-
2006-06-19 08:23
Lechu, wszystkiego naj za to co historycznie zrobiles dla Polski
ale teraz blagam - nie osmieszaj sie wiecej i trzymaj sie z daleka od polityki. Please.
- 0 0
-
2006-06-19 08:44
Nie wiem dlaczego po przeczytaniu tego artykułu
przyszły mi na myśl słowa poety:
"Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli"- 0 0
-
2006-06-19 08:55
Kawaler Maltański...
Panie Jacku/poniewaz to forum!,zatem oficjalna forma/
szczerze "nie rozumiem"co Pan ,jako Kawaler Honoru i Dewocji,Czlonek Zakonu Szlacheckiego,najstarszego katolickiego zakonu rycerskiego/sic!/,a jednoczesnie Szef Gabinetu Politycznego Premiera RP....,robi w tym towarzystwie???Uwiarygadnia Pan pana Mieczysława Wachowskiego?!....hmm...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.