- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (472 opinie)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (229 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (10 opinii)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (75 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (351 opinii)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (58 opinii)
Od maja mniej połączeń na linii PKM. Co to oznacza dla pasażerów?
Od maja przestanie kursować część pociągów PKM. Samorząd województwa - organizator przewozów kolejowych na Pomorzu - który przeliczył się w liczbie pasażerów, zamierza też zrobić kolejne cięcia w roku 2017. To oznacza zmniejszenie liczby pociągów PKM o co najmniej 25 proc.
Mniej pasażerów w pociągach to większe dopłaty do ich funkcjonowania z budżetu województwa. Na funkcjonowanie komunikacji na linii PKM zapisano ok. 40 mln zł. Niemal pewnie jest, że wspomniana kwota nie wystarczy i będzie trzeba znaleźć w kasie województwa dodatkowe 10 mln zł. W efekcie władze województwa zdecydowały się na zmniejszenie liczby połączeń. Zmiany zostaną wprowadzone w życie już w maju.
- Za ok. trzy tygodnie zrezygnujemy z połączeń kolejowych, które do tej pory nie przynosiły założonego efektu przewozowego. Mowa tu o wybranych pociągach na linii PKM - porannych i wieczornych - uruchomionych głównie z myślą o obsłudze pasażerów z lotniska. Ustalamy jeszcze, które dokładnie to będą połączenia - mówi Ryszard Świlski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego.
Władze samorządu przyznają, że wracają do punktu sprzed uruchomienia linii i pierwszego planu rozkładu jazdy bez pociągów wieczornych, o które zabiegało wiele osób.
Sprawdź aktualny rozkład pociągów SKM i PKM
Cięcia połączeń w 2017 r.
To nie koniec złych wieści. Samorząd województwa ogłosił przetarg na przewozy kolejowe w województwie na 2017 r. Tak jak w poprzednim roku rozdzielił połączenia na regionalne i aglomeracyjne, czyli SKM i PKM.
Problem w tym, że samorząd województwa w przyszłym roku zamierza zmniejszyć liczbę przewozów przynajmniej o pół miliona kilometrów. W tym roku składy mają wykonać 2 mln km, za rok pojadą już 1,5 mln km. To oznacza zmniejszenie liczby połączeń przynajmniej o 25 proc.
- Cała linia jest bardzo droga w utrzymaniu. To krok w stronę optymalizacji połączeń. Praktycznie codziennie obserwujemy potoki podróżnych, dzięki zainstalowanym w pojazdach licznikom pasażerów mamy podstawy, by zmieniać rozkład. Oczywiście wprowadzamy też takie rozwiązanie w przetargu, że w razie potrzeby można będzie wzmocnić połączenia o ok. 500 tys. km - mówi Ryszard Świlski.
Jak to dokładnie będzie wyglądało, dowiemy się jesienią, gdy rozpoczną się prace projektowe nowego rozkładu.
O wyborze najkorzystniejszej oferty będą decydować trzy kryteria - w 95 proc. cena, w 3 proc. termin płatności rat rekompensaty za przewozy i w 2 proc. honorowanie biletów okresowych innych wykonujących przewozy wojewódzkie na wspólnym odcinku Gdańsk Główny - Gdynia Chylonia.
Przewoźnicy zainteresowani przetargiem mają czas na składanie ofert do 16 maja.
Cięcia dotkną też samą SKM-kę?
W tym roku przewozy mogą być okrojone o 100 tys. km, ale już w 2017 r. nawet o 500 tys. z 1,5 mln km. Tak duże ograniczenia odbiją się z pewnością echem w spółce SKM, która przewozi pasażerów na linii PKM. Czy to oznacza cięcia, także kadrowe?
- Zawsze w takiej sytuacji optymalizujemy swoje działania na wielu polach w spółce. Trzeba szukać sposobów na zmniejszenie kosztów. Nie chciałbym jednak zajmować stanowiska do czasu rozstrzygnięcia przetargu na przewozy w 2017 r. - mówi Maciej Lignowski, prezes spółki SKM.
Czytaj też: Dziewięciu chętnych do budowy przystanków PKM w Gdyni
Pokutuje słaba integracja: biletowa, taryfowa i komunikacyjna
Jeszcze zanim ruszyła linia PKM, większość oceniała projekt z hurraoptymizmem. 18-kilometrowa trasa kolejowa, która powstała za ponad 700 mln zł miała być nowym kręgosłupem w organizmie, jakim jest trójmiejska aglomeracja. Okazuje się teraz, że wspomniana trasa kolejowa jest jedynie pojedynczym żebrem. Dlaczego?
Pokutuje zdaniem władz województwa przede wszystkim brak integracji taryfowej i biletowej - jazdy na jednym bilecie bez znaczenia na środek lokomocji. Na takie rozwiązanie samorządy w województwie musiałyby znaleźć wspólnie 67 mln zł. Lwią część musieliby wyłożyć samorządowcy z Gdańska, Gdyni i województwa pomorskiego. Plany są, ale póki co, kończą się na wspólnym bilecie elektronicznym.
- Dużym impulsem dla nowej linii będzie jej elektryfikacja i doprowadzenie jednocześnie drugiego toru z Osowy do Kościerzyny - wyjaśnia Świlski.
Ponadto budowana siatka połączeń komunikacji miejskiej wciąż jest konkurencyjna wobec linii PKM. Sęk w tym, że będzie tak zawsze, dopóki pociągi korzystające z linii PKM będą kończyć bieg we Wrzeszczu, zamiast w centrum Gdańska. M.in. z tego powodu ZTM nie zrezygnuje z konkurencyjnej linii 210 z Osowy do centrum Gdańska.
Czytaj też: Elektryfikacja kolei na Kaszuby. 100 km sieci trakcyjnej i dwa tory z Trójmiasta do Kościerzyny
![Paweł Rydzyński](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1581/250x0/1581474-Pawel-Rydzynski.webp)
![Paweł Rydzyński](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1581/250x0/1581474-Pawel-Rydzynski.webp)
Bardzo istotnym mankamentem jest fakt, iż większość pociągów PKM kończy i zaczyna bieg w Gdańsku Wrzeszczu, zamiast jechać do Gdańska Głównego. Przyszłościowo (ale bardzo szybko) trzeba pomyśleć o połączeniu linii PKM i SKM, tak aby PKM-ki mogły kursować do centrum Gdańska po torach aglomeracyjnych i obsługiwać kluczowy przystanek Gdańsk Politechnika.
Któremu z jego użytkowników chce się dziś jechać do Wrzeszcza, tam (za chwilę) biegać po schodach i czekać kilka lub, często, kilkanaście minut na przesiadkę? To w naturalny sposób zniechęca do korzystania z PKM. Połączenia z Kartuz do Gdańska Głównego dobitnie pokazują, że, jakkolwiek w Trójmieście jest wiele istotnych punktów przesiadkowych, to jednak kluczową kwestią są bezpośrednie pociągi do centrum miasta.
Miejsca
Opinie (738) 6 zablokowanych
-
2016-04-21 01:19
Zmniejszcie liczbę przewozów (1)
A za moment zdziwcie się, że nie korzysta z nich 600 tys. pasażerów a 450 tys. Następnie ograniczcie liczbę przejazdów do 4 dziennie w jedną stronę. Nikt już nie jeździ? Dziwne... Ale skoro nikt nie jeździ to można zamknąć linię :)
- 8 1
-
2016-04-22 17:59
jak z skm do nowego portu
- 1 0
-
2016-04-21 02:50
W listopadzie przyleciałem z UK na wakacje.
Specjalnie powiedziałem rodzinie żeby po mnie nie wyjeżdżali bo chcę się przejechać PKM o której tyle czytałem na trójmiasto.pl. Wszedłem na peron: nie ma biletomatu, nie wiadomo kiedy przyjedzie ( podobno za pół godziny )... Postałem 10 minut ....i poszedłem na postój taksówek
- 5 0
-
2016-04-21 06:43
Zostawiliśmy jak jest
- 0 0
-
2016-04-21 06:45
Tak jak jest jest dobrze
Dajcie porcje czasu poczekajmy do wakacji zróbcie kampanie ulotki i jasny przekaz
- 1 1
-
2016-04-21 08:10
Coraz gorzej na SKM
PKM wozi powietrze, a za to SKM-ki puszczają coraz krótsze składy, nie można w godzinach szczytu trafić na kolejkę, która by nie przypominała wagonu bydlęcego. Mieli podwyższyć standard, a go obniżają. Po co komu nowe składy, w których jest smród, gorąc i brakuje miejsc stojących? Wolałem już te stare klekoczące, gdzie można było normalnie usiąść. Najwyższy czas przesiąść się w samochód...
- 3 0
-
2016-04-21 09:32
Bieda jest z całym systemem lokalnej kolei w Trójmieście
- Niska jakość informacji - to się da łatwo naprawić, wystarczy wynająć kumatą firmę doradczą a nawet zlecić kumatym studentom.
- W ciągu dnia nie puszczać na SKM składów czterowagonowych - czy starych EZT, czy nowych NEWAGów - jazda w tłoku w godzinach szczytu na odcinku Gdańsk - Gdynia to porażka.
- Poprawić radykalnie warunki dojścia pieszych i dojazdu rowerzystów do wszystkich stacji, nie mówiąc o warunkach parkowania rowerów (parkingi strzeżone, ale darmowe)- 2 0
-
2016-04-21 10:11
Tu i teraz !!! A co jutro ???? !!!! (1)
Do wszystkich malkontentów i czarnowidzów.
Czemu żaden/na z Was nie zabiera głosu na temat przyszłości? Miasto się rozwija, dzisiejsza "wątpliwa" wg Was inwestycja, będzie zbawieniem za kilka lat. Przykład, obwodnica Trójmiasta. Wyobraźcie sobie, że jej nie ma a przecież na początku nie było tylu jej użytkowników co dzisiaj.- 6 4
-
2016-04-22 18:02
miasto jest dewastowano przez budynia i kolegow.
tak od 2002 roku to juz na pelna skale.
- 1 1
-
2016-04-21 11:22
No to macie dobre dojazdy pkm-ką
Polikwidowano inną komunikację, bo przecież jest pkm-ka. Tylko że nikt nie wziął pod uwagę, że nowe rozwiązania nie odpowiadają 80% mieszkańcom, do cego to prowadzi? A do tego, że pkm-ka jeździ pusta, innej komunikacji nie ma albo nie można wsiąść, więc ludzie przesiadają się na samochody, bo taniej i o wiele szybciej...
- 5 0
-
2016-04-21 20:40
moje spostrzeżenia jako pasażera
Może przy tak dużej inwestycji trzeba jednak zadbac na początku o szczegóły takie jak: optymalne rozmieszczenie przystanków, ich ilośc i dostęp do nich;
zintegrowanie rozkładu jazdy z pozostałymi rodzajami komunikacji miejskiej;
o jakości wykonywanych kursów już nie wspomnę.
Przez prawie pół roku poprawiano spieprzony nasyp przed estakadą na Strzyży, prowadząc ruch po jednym torze, gdzie pociągi w kierunku Wrzeszcza łapały kilkuminutowe opóźnienie na czerwonym semaforze przed przystankiem Strzyża.
Czemu ten semafor nie stoi na stacji, gdzie można wysiąsc z pociągu i pojechac dalej czymś innym? Po linii miały jeździc pociągi z wzmocnionymi hamulcami,a jeżdźą składy, które wydają takie dźwięki w czasie hamowania, jakby tych hamulców już tam nie było. Zimą smród spalin z systemu ogrzewania webasto w przedziałach pasażerskich, po otwarciu drzwi i brak panowania obsługi nad temperaturą (w środku-gorąco jak w łaźni,może awaria) to był standard. No i ten bajzel wzdłuż linii widoczny z okien, pozostawiony po budowie i wszech obecne tam śmieci. Takie szczegóły zniechęcają i pokazują prawdziwy obraz polskiego świata kolei, gdzie absurd goni absurd, i jaka by ona nie była nowa czy stara.
A tak poza tym to lepiej próbowac coś robic i to co szwankuje poprawiac niż tylko nażekac. Proponuję decydentom regularne korzystanie z tej inwestycji, to będzie im łatwiej te poprawki wprowadzac, bo jako pasażerów widzę tylko ludzi pracy i uczącą się młodzież.- 2 1
-
2016-04-21 21:31
KONIEC PROPAGANDY SUKCESU ? W 2018 zlikwidują całkowicie.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.