• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od niedzieli zmiany w rozkładzie jazdy PKM. Pociągi pojadą ze stałą częstotliwością

Maciej Naskręt
5 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Od 11 marca wchodzą zmiany w rozkładzie jazdy na PKM. Od 11 marca wchodzą zmiany w rozkładzie jazdy na PKM.

W niedzielę 11 marca wejdzie w życie nowy rozkład pociągów na linii PKM. Pojawi się wreszcie stała częstotliwość odjazdów, więcej pociągów pojedzie w godzinach szczytu, a przesiadki w Rębiechowie będą krótsze. Zabraknie za to pociągów PKM w Gdańsku Głównym i nie będzie poprawy w Osowej.



Jak oceniasz zmiany w rozkładzie jazdy?

Sprawdź rozkład jazdy pociągów SKM i PKM.

Zauważalną dla pasażerów zmianą będzie wprowadzenie cyklicznych połączeń pociągów, od południa do godzin wieczornych:

  • z Wrzeszcza do Kartuz składy odjeżdżać będą w godzinach 9-18 co godzinę w 16. minucie,
  • z Wrzeszcza do Gdyni Głównej w godz. 8-19 co godzinę w 46. minucie,
  • z Kartuz w godz. 9-18 co godzinę w 31. minucie,
  • z Gdyni Głównej składy odjeżdżać będą w 11. minucie praktycznie przez cały dzień.


To oznacza, że na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej będzie obowiązywał 30-minutowy takt. Umożliwi to m.in. dostosowanie komunikacji miejskiej do pociągów. Pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku już dopracowują rozkład jazdy do kursów pociągów.

Nowy rozkład jest, zdaniem władz województwa, dostosowany do potrzeb osób pracujących w rejonie przystanku Gdynia Stadion. Nowy rozkład jest, zdaniem władz województwa, dostosowany do potrzeb osób pracujących w rejonie przystanku Gdynia Stadion.

Lepsze połączenia w szczycie



Na trasę z Gdyni do Rębiechowa przez Osowę wyjadą dwa dodatkowe pociągi w obu kierunkach. Obecnie jest 17 takich pociągów, a od 11 marca będzie ich 19.

Rozkład pociągów został tak dopasowany, by zapewnić dojazd na godz. 8 do biurowców znajdujących się w rejonie ul. Łużyckiej w Gdyni. Pociągi z Gdańska zatrzymają się na przystanku Gdynia Stadion o godzinie: 7:18, 7:38, 8:12 i 8:49. Natomiast z przystanku Gdynia Stadion w stronę Gdańska składy odjadą o godz. 15:15, 15:50, 16:15 i 16:40.

Wzrośnie liczba par pociągów między Kartuzami a Wrzeszczem - z 17 do 20.

Gdańsk Rębiechowo najlepszym przystankiem do przesiadek



Odpowiedzialni za rozkład jazdy wpadli na pomysł, by pociągi z Gdyni Głównej przez Osowę skomunikować ze składami jadącymi z Gdańska w kierunku Kartuz. Pasażerowie będą mogli przesiąść się na przystanku Gdańsk Rębiechowo i Borkowo w kilka lub kilkanaście minut.

Załóżmy, że mieszkamy w Żukowie i musimy dojechać do Gdyni do pracy na godz. 8. Wsiadamy o godz. 6:50 do pociągu z Kartuz, który jedzie do Wrzeszcza. Następnie na przystanku Gdańsk Rębiechowo wysiadamy o godz. 7:08 i udajemy się na peron po drugiej stronie torów, gdzie po 13 minutach przyjeżdża pociąg do Gdyni. Wtedy w Gdyni Głównej jesteśmy o 7:43.

Gdybyśmy chcieli wrócić do domu w Żukowie (jadąc z Gdyni)? W takim razie wsiadamy w pociąg po pracy o godz. 16:11. Na przystanek Gdańsk Rębiechowo dojeżdżamy o godz. 16:34. Natomiast już o 16:41 odjeżdża z tego przystanku pociąg do Żukowa.

Po plusach nowego rozkładu czas na minusy.

Schemat przesiadek na przystanku Gdańsk Rębiechowo. Schemat przesiadek na przystanku Gdańsk Rębiechowo.

Bez dojazdu do Gdańska Głównego



Zmianą, która może utrudnić życie pasażerom, będzie czasowa likwidacja połączeń do Gdańska Głównego. Jest to spowodowane przebudową dworca - peronów i tunelu dla pieszych. Stąd też pewnie część pasażerów z Kartuz będzie musiała przesiadać się na elektryczny pociąg SKM we Wrzeszczu.

Zmiana odjazdów w Osowej nie do odwołania



Uczniowie i studenci prosili o przywrócenie pociągu PKM o godz. 7:11 z Osowy do Wrzeszcza. Ich zdaniem w nowym rozkładzie odjeżdża on za późno - 7:29, przez co będą musieli wychodzić z domu 40 minut wcześniej, by dojechać do szkoły.

W tej kwestii urzędnicy i władze województwa pozostają nieugięci. Nie przekonała ich nawet petycja podpisana przez 300 osób, głównie młodych pasażerów.

Prezentacja zmian w rozkładzie PKM from Trojmiasto.pl

Miejsca

Opinie (238) 2 zablokowane

  • SOPOT (1)

    dlaczego nie ma informacji ktra skm jedzie przez Sopot?????? stamtad najtrudniej sie dostac na lotnisko i z niego wrócić!

    • 2 3

    • z przesiadką we Wrzeszczu nie powinno być kłopotu.

      Problemem we Wrzeszczu może być informacja, z którego peronu jedzie pociąg na lotnisko.

      • 1 0

  • Osowa (1)

    Dlaczego dzielnica Osowa jest traktowana po macoszemu?
    Jest to bardzo przyjemna część Gdańska, zabudowana domkami lub niewysokimi blokami. Ładnie położona - blisko lasu i kilku jezior. Jest tu wszystko co potrzebne: sklepy, przychodnia, przedszkole, szkoły, park, basen. Niedaleko Galeria Osowa. Brak podejrzanego towarzystwa, jak na Wrzeszczu czy Dolnym Mieście. Wg mnie żyje się tu lepiej niż w południowych, rozbudowujących się dzielnicach Gdańska. Mimo to nigdy nie ma pieniędzy na inwestycje, które są niezbędne. Stan większości dróg jest tragiczny (w tym głównej przelotowej ul. Kielnieńskiej - dziura na dziurze, brak pobocza i w wielu miejscach chodników).
    Dojazd drogowy - wiecznie zapchana Spacerowa; rowerzyści i piesi wykluczeni, bo kładka nad obwodnicą nie posiada ani chodnika ani ścieżki rowerowej.
    PKMka - niby wygodny środek transportu, ale składy jeżdżą rzadko i w nieodpowiednich godzinach, a ostatnia PKMka z Gdyni przejeżdżająca przez dzielnicę jest około 20. Przystanek jest zlokalizowany na uboczu, więc tylko nielicznym czasowo opłaca się korzystać z PKM. Zbudowano dwa nowe przystanki w Gdyni, kiedy powstanie ten obiecany przy Kielnieńskiej?

    • 11 2

    • Jak to po macoszemu?

      Przecież największe dzielnice miasta Gdańska nie mają połączenia kolejowego z innymi miastami a Osowa ma. Zamieniamy się, Gdańsk Południe dostanie połączenie kolejowe a Osowa tramwajowe.

      • 1 1

  • co to za kategoria Wrzeszcz - Gdynia? i jak to się ma do ostatniej z Gdyni? (8)

    korzystam z okazji i przypominam, ze PKM można BEZkosztowo zorganizować o wiele lepiej i to dla wszystkich.

    Założeniem jest obsługa Trójmiasta przez PKM i jej miastotwórczy charakter. Co to oznacza?

    Że linia Gdynia-Gdańsk ma być obsługiwana z najwyższą możliwą częstotliwością, tak by faktycznie PKM służyła do dojazdu do nowych osiedli oraz lotniska. To oznacza także że powinna spełniać role małej SKM - czyli autobusy powinny dowozić z okolicy pasażerów do przystanków, którzy potem dojeżdżają do centrum miasta PKM.

    Także nocą powinien być przynajmniej jeden skład na godzinę.

    Natomiast obsługa regionalna czyli Kaszub powinna być realizowana przez osobne składy dojeżdżające do Osowej, przystanku specjalnie dostosowanego do przesiadek. Bez problemu każdy może potem wybrać kierunek Gdynia czy Gdańsk (lub lotnisko).

    To pozwala także tam zwiększyć znakomicie częstotliwość, co za tym sprawia ze i dla osób z Kartuz PKM staje się atrakcyjna.

    Co z towarowymi? Powinny jeździć nocą, nie zakłócając ruchu pasażerskiego, bo po to są bocznice w porcie, by skład załadować i postawić gotowy do wyjazdu.

    Proste rozwiązanie , zadowalające bez wyjątku wszystkich i do tego bez dodatkowych kosztów.

    • 10 0

    • Polacy nie chcą przesiadać się (3)

      Gdańsk wypróbował skrócenie linii autobusowych do następnego przystanku tramwajów. Ludzie narzekali, linie przedłużono do środka miasta a tramwaj śmiga obok stojących w korkach autobusów. Polacy nie chcą przesiadać się, władze reagują odpowiednio na życzenie pasażerów. Wystarczy spojrzeć na Dortmund w którym zakupił Gdańsk tramwaje. Tam do samego środka miasta wjeżdżają tylko dwie linie autobusowe, w tym jedna przyspieszona z sąsiedniego miasta. Inne linie kursują po peryferiach środka miasta i zwożą pasażerów do następnej stacji tramwajów jeżdżących w centrum podziemią a poza miastem wyjeżdżają z tunelu. Miasto liczy sobie 100 tyś mieszkańców więcej niż Gdańsk a radzi sobie bez autobusów w centrum. W Gdańsku jest to niemożliwe, bo politycy boją się coś zmienić.

      Piszesz głupoty o osobnych składach. Kolej organizuje Urząd marszałkowski a nie urząd miejski. Urząd marszałkowski i tak źle traktuje mieszkańców województwa, bo puszcza SKM co 10 minut a na pozostałych liniach w województwie pociągi kursują co godzinę albo tylko 6 razy na dzień.

      • 2 2

      • Polacy to woziliby d*pska samochodem do mieszkania, ale to żaden powód by robić idiotyczne rozkłady

        niezbyt rozumiem co za głupoty niby pisze - o jakich OSOBNYCH składach piszesz? co mnie obchodzi kto płaci/organizuje czy zarządza - to ma być TANIO i SKUTECZNIE

        ty uważasz, ze ma być jedna linia, aja twierdzę że SENS ma rozbicie tego na dwie linie - jak nie zrozumiałeś, to trudno - w każdym mieście gdzie jest metro, zwykle są różne linie/składy - bo taki układ ma sens i nikt nikogo nie dowozi spod drzwi domu do drzwi pracy - od tego są taksówki

        • 2 0

      • Z przesiadkami problem polega u nas w Trójmieście na tym, że nie są zupełnie skomunikowane ze sobą. Autobus wjeżdża na pętlę, a tramwaj odjeżdża z niej zanim otworzą się drzwi. I na odwrót. Wiadomo - mniej boli jeśli kolejny tramwaj czy autobus mamy za 5 minut. Ale często czekania jest na 10 czy wręcz 15 min. Niby to tylko 5 - 10 minut różnicy, ale przy kilku przesiadkach robi nam się już tych minut sporo i cały czas podróży niepotrzebnie wydłuża się o 20 - 30 minut, gdzie nie jest to czas jazdy, a stania na przystankach.

        Dalsze konsekwencje nie są trudne do przewidzenia - wygrywa auto, bo przecież autobus wjeżdżający do centrum stoi tak samo w korkach jak ten samochód. Wybór oczywisty - lepiej stać w korku w swoim samochodzie, niż w tłoku w autobusie.

        Pomysł z przesiadkami w Osowej uważam za najsensowniejszy. Zresztą po coś tę stację przebudowano i rozbudowano. No, ale mądre głowy od układania rozkładu wybrały po prostu standardowy przystanek w Rębiechowie na polu.

        • 4 0

      • Z tą przesiadką na tramwaj to nie do końca tak było.

        Po pierwsze, dla osób nie posiadających biletów miesięcznych, dojazd do centrum zdrożał.
        Po drugie, to wcale nie było tak, że tramwaje śmigały koło stojących autousów. Na tramwaje trzeba było czekać i to dość długo poza godzinami szczytu. A nawet w godzinach szczytu oszczędność czasu z korzystania z tramwaju nie była tak duża.
        Nie raz przeklinalem UM czekając na tramwaj do centrum na siedleckiej pętli.

        • 3 0

    • Nie rozumiesz? (2)

      Rozkład jazdy zmienia się w niedziele z zakazem handlu. Żebyś mógł łatwo dotrzeć do metropolii na zakupy. Tu nie liczą się mieszkańcy tylko hajs

      • 1 0

      • (1)

        mieszkam w Gdyni i bardzo żałuję, ze na dworcu nie ma sklepu/marketu - do Gdańska nie będę jeździł

        • 0 0

        • możesz wpaść po nową sofę albo telewizor

          niekoniecznie do delikatesów

          • 0 0

    • wszystko dla metropolii

      "Menadżerowie mają też inny pomysł na sukces - przyciągnąć do Metropolii głównie klienta z mniejszych miejscowości. Dlatego reklamy wielkoformatowe centrum pojawiły się także w Kościerzynie i Kartuzach. - Tam nie ma tylu atrakcji, co u nas - podkreśla Andrzej Klein. W pozyskaniu klientów spoza aglomeracji może pomóc dogodny dojazd - kolejka PKM zatrzymuje się na stacji Gdańsk Wrzeszcz, jak i znajdujące się w obiekcie wielosalowe kino"

      • 0 0

  • Gdańsk Główny prowincją? (2)

    Gdańsk Główny prowincją? Cytat z artykułu"Zabraknie za to pociągów PKM w Gdańsku Głównym"

    • 5 0

    • Przeczytaj jeszcze raz albo nie tylko tytuł. Mowa o tymczasowych utrudnieniach w związku z robotami budowlanymi na dworcu Głównym.

      • 3 0

    • Żenada

      Całkowity brak połączenia śródmieścia i starówki z lotniskiem. Istny Polish Joke

      • 0 0

  • A Kościerzyna? (1)

    Interesuje jeszcze kogoś z naszych władz, czy mamy zmienić nazwę miasta na "Kartuzy II"?
    Bo przerwa 2,5h między pociągami w godzinach popołudniowego szczytu powrotów z pracy (17-19:30) od nowego rozkładu to chyba jakiś żart??

    • 3 3

    • Nie ma składów, są wszystkie w drodze!

      Zastanawiałeś się już nad przeniesieniem Kościerzyny bliżej Gdańska? Jeżeli Gdańsk jest tak atrakcyjny, to może przenieść małe miasto bliżej dużego? Każdy pasażer pociągu będzie zabierał w walizce cegły, to odbudujecie raz dwa cała Kościerzynę np. w Żukowie.

      • 2 0

  • oko (1)

    A Gdańsk? Jadąc z lotniska nie ma szansy, aby dostać się PKM do Gdańska?? Ci wszyscy "obcy" pasażerowie przecierają ze zdumienia oczy. Największe miasto w Trójmieście, a dostać się tam trudno, 210 "prawie co dzień", szczególnie w soboty i dni świąteczne. Pozostają prywatni przewoźnicy i taksówki - a nie zawsze są uczciwi.... Lotnisko świętuje kolejne miliony przewiezionych pasażerów, a na lotnisko najlepiej spacerkiem...Polskie paradoksy

    • 5 2

    • Polish Joke

      Z przykrością stwierdzam że słusznie powstają "Polish Jokes" o Polakach w Stanach takich co to zamiast przestawić samochód biorą go na barki i dźwigają. To samo z PKM nie jeżdżącymi do centrum przez jakieś problemy z niekompatybilnym z PKM systemem zwrotnic we Wrzeszczu. Ktoś dał chyba ciała przy zakupie. Czy jestem w błędzie???

      • 0 0

  • A ja przesiadłem się do auta ...

    Jeździłem przez długi czas komunikacją miejską. W tym miesiącu nie czekając na fantastyczne zmiany w rozkładzie przesiadłem się do auta. Dojazd do i z pracy w 30 min. O ile rano komunikacją miejską wliczając przesiadki i parę odcinków pieszych wychodziła mi godzina - powiedzmy, że do zaakceptowania. Natomiast powrót to jakiś dramat - przy wyjściu z pracy o 16:00 w domu na Morenie byłem najwcześniej 17:10 - 17:15. Jazda PKMką po zmianie rozkładu - 17:30. I to z jakimiś dziwacznymi przesiadkami na polu w Rębiechowie. Autem wracam o 16:30 !!!

    Tym którzy projektowali nowy rozkład polecam przejechanie się w godzinach szczytu na trasach z Wrzeszcza do Gdyni oraz z Kartuz/Kościerzyny do Gdańska/Gdyni i sprawdzenie przesiadek w Rębiechowie w praktyce.

    • 6 2

  • A do Gdańska głównego kiedy? Nigdy?

    to dziękuję bardzo ale nie skorzystam

    • 4 2

  • Wszyscy pasazerowie pracują na Łużyckiej! (1)

    Czyli rozkład jazdy będzie układany tylko pod biurowiec na Łużyckiej- świetnie! A co z resztą pasażerów, którzy tam nie pracują, a muszą dojechać na 6 albo 7 do pracy do Gdyni??????!!!!!

    • 5 2

    • Pasażerom z biurowców przy Łużyckiej odjazd 10 minut później raczej by zbytnio nie przeszkadzał, ale za to bardzo by pomógł wszystkim innym pasażerom, którzy muszą się w Gdyni Głównej przesiąść na PKM z autobusów, trolejbusów czy SKM. Tak to muszą czekać na kolejną PKMkę prawie 30 minut później. Przy częstszych kursach nie miałoby takiego znaczenia, ale przy 2óch na godzinę, to robi różnicę.

      • 2 0

  • brak pociągu 7.11 to problem nie tylko dla Osowej

    to problem także dla uczniów dojeżdżających np. z Kiełpinka czy Jasienia. Już teraz można zobaczyć co się dzieje, gdy wypada jeden skład - nie da się wsiąść do pozostałych, taki jest ścisk.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane