Talary z wizerunkiem Lecha Wałęsy właśnie weszły do obiegu w Gdańsku. Dwa z nich, o nominałach 4 i 7 zł staną się na trzy miesiące środkiem płatniczym. Dwa pozostałe: złoty i srebrny staną się zapewne łakomym kąskiem dla kolekcjonerów.
| 
|
2008-12-05 07:09
wiadomość dnia :D
2008-12-05 07:21
.
2008-12-05 07:13
Gdańskie srebrniki?
2008-12-06 12:25
2008-12-05 07:20
pod wrazeniem jestem
2008-12-05 07:24
2008-12-05 07:27
otwieram fabryke monet,, pomysłów mi nie brakuje na wzorki :),,
"pieniądze leżą na ulicy"
jak mowią
2008-12-05 07:37
gdzie nie spojrzec Lech Wałęsa.
2008-12-05 08:02
hehe, czemu nie? dodrukujcie mi tez.
nota bene, kto tam u Was uklada te ankiety?
"nie, bo nie cenię Lecha Wałęsy" - a to juz nie mozna po prostu nie chciec talarow, tylko brak zakupu wiaze sie z "nie cenieniem" Lecha W. ?
Ogarnijcie sie.
_
pozdro i pocwiczcie
2008-12-05 08:29
chyba wybili - to monety!
2008-12-05 08:02
Na jednej stronie Bolek z milionami a na aversie stocziowcy z torbami tak powinna wyglądać ta moneta.........
Tak właśnie TW Bolek pomógł stoczni że dziś jej nie ma......
2008-12-05 12:21
2008-12-06 17:16
dziadu jeden
2008-12-05 08:32
Dla kogo one sa czy dla przecientnego polskiego rencisty ktory ma 600zl-700zl
2008-12-05 08:52
To nie przymus, ot taka okazja. Jak wypuszczane monety z NBP. Czego marudzisz?
2008-12-05 08:33
Sztuczna i nachalna promocja L.W. przez środowiska lewacko-liberalne coraz bardziej przypomina kult jednostki Józefa Isarionowicza Stalina... Ciekawym jest, że ta nachalna promocja coraz bardziej nabiera na sile, równocześnie z postępującą demitologizacją osoby L.W. w społeczeństwie i wychodzeniem na jaw pewnych niewygodnych faktów z jego życiorysu... Ciekawa zależność...
2008-12-05 08:37
praktykowanie komuny stalinowskiej
2008-12-05 09:55
Nawet już chce książki palić, jak wielu "wybitnych" przed nim
2008-12-05 10:31
A gdyby wydali monety z braćmi Kaczyńskimi to by Kolega wszystkie wykupił ?;)
Monety z innymi polskimi noblistami również się ukazywały (leży chyba nawet kilka u mnie w domu), czemu Wałęsie mieliby robić wyjątek?
I nie żaden kult jednostki tylko szacunek dla autorytetu, jakim Wałesa jest dla wielu Polaków i obywateli innych krajów. To, że Janowi Pawłowi II stawiano pomniki, nazywano jego imieniem ulice, szpitale i szkoły to też stalinowska propaganda? No bo działania podobne, a nawet jeszcze bardziej wzmożone, prawda? Stalin = JP2 = LW, no? Ja bym przestał szukać wszędzie spisku, pamiętajmy, że dopóki na drodze sądowej nie udowodni się komuś winy, osoba ta pozostaje niewinna. A jak dla mnie ta "postępująca demitologizacja" to nic innego jak zbiór mniej lub bardziej wiarygodnych poszlak.
Pozdrawiam,
2008-12-05 12:30
Jak masz ochote, to wejdz na www.polityczni.pl i zobacz czym sie moze skonczyc wejscie z Walesa na droge sadowa. Bez hokejowego kasku lepiej nawet na sale sadowa nie wchodzic...
2008-12-05 16:07
Tzw. "poszlaki" to to co można wyciągnąć z pozostałych po niszczeniu akt... A kto je niszczył, kto je miał w rękach? Wiesz kto?... Poza tym ja nic ostatecznie nie rozsądzam, drażni mnie tylko nachalna propaganda, i to nawet prowadzona przez te środowiska, które kilka lat temu pluły na L.W. ( patrz np. GW itd.)... Warto się zastanowić skąd ta dziwna zmiana...
2008-12-05 12:31
za Józefa Stalina to byś burasie za takie słowa już wylądował z kulką w tym twoim durnym łbie. A Wałesa walczył za takich własnie jak ty idiotów. Tylko ze tobie zal, że dzisiaj się dorobił. Oj durny durny. Kto ci zabrania sie dorobic tak jak on, ty pisiorowy nieudaczniku
2008-12-05 15:59
Sam "walczył", czy raczej walczył 10 mln. ruch i większość społeczeństwa. Gdyby nie Jan Paweł II, Ronald Regan, cała "Solidarność" i niewydolność komunizmu to L.W. (wykreowany na "wodza") nic by nie "uwalczył"... Z tą walką to też nie do końca było tak pięknie, jak się okazuje...
2008-12-05 12:45
Nie mieszaj pojęć.
Kult jednostki w pojęciu stalinowskim - to ogromna róznica niż szacunek za dokonania. Miłosz również ma odzywki które mi sie nie podobaja, czy dlatego nie mam czytać jego pięknej poezji ?
2008-12-05 16:16
obaliłem...itd." A inni to nic... Statyści ?
Poza tym bardziej imponuje mi postawa św. Pawła z Tarsu czy Andrzeja Kmicica "Bainicza" bo oni potrafili się przyznać do błedów i przejść na "dobrą stronę" całkowicie a nie lawirować...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
