- 1 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (55 opinii)
- 2 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (318 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (377 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (35 opinii)
- 5 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (133 opinie)
Od przyszłego roku nowi kontrolerzy biletów w Gdańsku
Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku ogłosił nowy przetarg na kontrolę biletów w komunikacji miejskiej. Nowi kontrolerzy pojawią się na początku przyszłego roku. Nie oznacza to jednak, że gapowicze nie muszą spłacać wystawionych już mandatów.
Co ważne, kontrolerzy nie mogę wykazywać się nadgorliwością w ilości przeprowadzanych kontroli. Ta nie może być mniejsza niż 16,5 tys. miesięcznie, jednak nie większa niż 200 tys. w ciągu całego roku. Większa liczba kontroli nie będzie dodatkowo premiowana.
Nowa umowa nie oznacza jednak, że wszyscy ci, którzy dostali już mandaty, mogą ich nie spłacać.
- Jeszcze przez 12 miesięcy od wygaśnięcia obowiązującej umowy, podejmowane będą działania windykacyjne. Potem o dalszym losie dłużników zdecyduje miasto - mówi Łukasz Syldatk, adwokat reprezentujący ZW Renoma.
Taki sam zapis będzie obowiązywać nową firmę kontrolerską, która aż do 2015 będzie zajmować się ściganiem gapowiczów niepłacących mandatów.
Renoma nie wyklucza udziału w nowym przetargu, choć unika składania deklaracji. Firma bada czy jej się to opłaca, tym bardziej, że od pewnego czasu ilość nakładanych mandatów jest już stała z niewielką tendencją zwyżkową. Daleko jednak do sukcesu finansowego sprzed lat, kiedy kontrolerzy spowodowali lawinowy wzrost wpływów z tytułu przejazdów środkami transportu miejskiego.
Co się stanie w sytuacji, gdyby do przetargu nie zgłosił się żaden oferent? - Do czasu otwarcia kopert dywagacje co "by było, gdyby" są niezgodne z prawem, gdyż mogą wpłynąć na oferentów - ucina spekulacje Jerzy Dobaczewski, dyrektor ZTM w Gdańsku.
Otwarcie ofert nastąpi 30 września, zaś pierwsza kontrola przez nowych pracowników 1 stycznia 2012 roku.
Miejsca
Opinie (167) ponad 10 zablokowanych
-
2011-09-21 22:45
kontrolerzy renomy
kontrolerzy kontroluja tam gdzie nie trzeba starszych ludzi bo mozna ich w cos wmanipulowac a za mlodziez zaplaca rodzice premia dostaje kontroler fajnie prawda .
- 0 0
-
2011-09-21 23:05
w wiekszosci krajow wystarcza kierowca, (3)
ktory sprzedaje bilety i sprawdza bilety wszystkich wsiadajacych..dzieki temu nie ma szans na azde bez biletu. dlaczego naszym tak trudno sie tego nauczyc? czyzby mandaty byly niezlym zrodlem dochodow?
- 0 0
-
2011-09-22 00:11
w takim miescie jak Gdansk autobusy musialy by jezdzic co 5 minut bo kierowca nie mialby czasu na sprawdzanie i sprzedawanie (2)
biletow. Czestotliwosc kursowania autobusow to skandal!
- 0 0
-
2011-09-22 03:09
slaby argument (1)
nawet kierowcy w 10 milionowych metropoliach maja na to czas, bez jezdzenia co 5 minut, wiec nasi tez moga. To tylko kwestia dobrej organizacji
- 1 0
-
2011-09-22 20:08
no nie wiem
raczej wolalbym aby kierowcy autobusow w ogole nie musieliby tego robic tylko skupiali sie na kolejnym przystanku. Siec automatow biletowych tak zrobiona ze dostep jest wszedzie i taniej niz w autobusie. Sam nie kupuje biletow na zas ,ale tez czesto w autobusie (rzadko korzystam). Mysle ze to chocby w kilku % poprawilo punktualnosc
- 0 0
-
2011-09-22 00:36
kazdy sie podnieca nowa czy nie nowa (1)
a co to za roznica?jak wygra niwa firma to myslicie skad wezma ludzi do pracy?zatrudnia kogos z doswiadczeniemczyli zatrudia tych co obecnie pracuja w renomiedla was gapowiczow nic sie nie zmienia
- 2 0
-
2011-09-22 00:46
jak mogę i mam czuja - nie płacę
jeżdżę okazjonalnie jak popiję i nie mogę autem jechać bądź na kacu - tylko SOLARIS często bezpłatnie
- 0 0
-
2011-09-22 02:56
nie opłaca się jeździć na gapę ,lepiej kupić bilet niż później płacić mandacik 180zł
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.