• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od soboty Polska w żółtej strefie COVID-19. Sopot zostaje w czerwonej

Wioleta Stolarska
8 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
  • Od 10 października cały kraj zostanie objęty żółtą strefą obostrzeń COVID-19.
  • Minister zdrowia Adam Niedzielski

Od soboty cały kraj zostanie objęty strefą żółtą COVID-19 - ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Maseczki będą obowiązkowe w całej Polsce w przestrzeni publicznej. Sopot pozostaje w strefie czerwonej.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Zamiast zwiększać listę "żółtych" powiatów, premier ogłosił, że dodatkowe restrykcje zostaną wprowadzone na terenie całej Polski od soboty.

- Od 10 października wprowadzamy zasady strefy żółtej na cały kraj. Obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej i komunikacji. W strefie żółtej mielibyśmy ok. 100 powiatów, dlatego zdecydowaliśmy się na to jasne rozwiązanie - mówił premier.

Zachorowania w Trójmieście



Trójmiasto od tygodnia znajdowało się w zaostrzonych strefach (od 3.10 do 9.10 Sopot - czerwona, Gdańsk i Gdynia - żółta).

W ostatnich 14 dniach (25.09-8.10) odnotowano:
  • w Gdańsku 572 przypadki zakażeń koronawirusem,
  • w Gdyni 273 przypadki zakażeń koronawirusem,
  • w Sopocie 54 przypadki zakażeń koronawirusem.

Te liczby wskazują na to, że Gdańsk powinien być w czerwonej strefie. Od tego "awansu" uchronił miasto tzw. współczynnik korygujący. Mówi on o tym, że jeżeli w ostatnich trzech dniach od ustalenia stref (z obliczeń wynika, że zakażenia ze środy liczą się na poczet kolejnego tygodnia) liczba kolejnych zakażeń w powiecie nie przekroczy 1,5 na 10 tys. mieszkańców, to powiat nie przechodzi do kolejnej strefy.

Decyzja premiera oznacza utrzymanie obowiązujących obostrzeń, ale też wprowadzenie nowych (w strefie czerwonej), które będą obowiązywały od soboty, 10 października. Nadal co tydzień - w czwartek - Ministerstwo Zdrowia będzie aktualizowało mapę stref żółtych i czerwonych.

Polityka "zero tolerancji"



Minister zdrowia ogłosił politykę "zero tolerancji dla nieprzestrzegania zasad dotyczących obostrzeń i zasad życia społecznego". Chodzi o przestrzeganie dezynfekcji, zachowanie dystansu i obowiązek noszenia maseczek.


Nowe obostrzenia od soboty, 10 października:

  • obowiązek zasłaniania ust i nosa w strefie żółtej i czerwonej. Bez maseczki mogą być tylko osoby posiadające przy sobie zaświadczenie lekarskie.
  • obowiązek odległości co najmniej 100 metrów między zgromadzeniami. Same zgromadzenia mają liczyć maksymalnie 150 osób.
  • zakaz udostępniania lokali na imprezy i dyskoteki przez właścicieli miejsc, które nie mają na to zezwoleń.
  • w imprezach weselnych/stypach w strefie zielonej może uczestniczyć tylko 100 osób (wcześniej było 150), w żółtej - 75 (było 100), w czerwonej - 50 (bez zmian)
  • w strefach czerwonych lokale gastronomiczne mogą pracować do godz. 22


W całym kraju obowiązują obostrzenia dot. wydarzeń i miejsc ogólnodostępnych:
  • wydarzenia sportowe i kulturalne: strefa żółta - 25 proc. widowni; strefa czerwona - bez publiczności. Na otwartej przestrzeni w strefie czerwonej jest zakaz, a w strefie żółtej limit 100 osób.
  • organizacja kongresów i targów: strefa żółta - nie więcej niż jedna osoba na 2,5 m kw., z wyłączeniem obsługi; strefa czerwona - zakaz.
  • restauracje, bary: obie strefy jedna os. na 4 m kw.
  • aquaparki i baseny w obu strefach 75 proc. obłożenia obiektu.
  • kina w obu strefach 25 proc. publiczności.
  • siłownie: strefa żółta - jedna os. na 7 m kw., strefa czerwona - jedna os. na 10 m kw.
  • transport zbiorowy: strefa czerwona - 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących.

Zasady działania komunikacji w żółtych i czerwonych strefach



Zmiana strategii walki z koronawirusem



- Staramy się przekonywać o tym, z jakim niebezpieczeństwem mamy do czynienia, jak ważne jest stosowanie środków prewencyjnych: zachowanie dystansu, noszenie maseczki, jak ogromne znaczenie ma przestrzeganie obostrzeń, które są systematycznie wprowadzane - mówił Adam Niedzielski.
Minister zapowiedział, że przyszedł czas zmiany strategii na jesień, a głównym wyzwaniem jest eskalacja zachorowań.

- Zmieniamy strategię postępowania z infrastrukturą szpitalną. Najważniejsze zmiany to więcej łóżek, respiratorów, ale sam sprzęt nie leczy. Będziemy pracowali nad tym, żeby personel medyczny był bardziej zaangażowany w walkę z pandemią - zapowiedział minister zdrowia.
Wzrośnie liczba szpitali koordynacyjnych, czyli najbardziej wyspecjalizowanych do walki z COVID-19, z 9 do 16 w całym kraju. Dzięki zwiększeniu liczby szpitali liczba dostępnych łóżek zwiększy się do 13,5 tys. Sprawniejsza ma być też koordynacja działań.

- To zadanie wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego. Zdecydowaliśmy o zwiększeniu zakresu zadań tych zespołów i wzmocnieniu ich składu. Dołączą przedstawiciele NFZ, przedstawiciele szpitali koordynacyjnych - zapowiedział szef resortu zdrowia.
Wzrasta rola POZ - zniesiony został obowiązek posiadana czterech oznak choroby COVID-19 niezbędnych do skierowania do testu na koronawirusa. Teraz lekarz POZ będzie kierował na test zgodnie ze swoim przekonaniem.

- Lekarze rodzinni, z którymi dyskutowałem, zadeklarowali chęć pomocy w opiece nad pacjentami bezobjawowymi lub z lekkimi objawami. To ok. 80 proc. chorych - mówił minister zdrowia.
Podczas konferencji premier poinformował, że w szpitalach w Polsce dostępnych jest: 64,7 proc. respiratorów (ok. 500 wolnych i ok. 500 respiratorów jest dostępnych w magazynie rezerw), 57,4 proc. wolnych łóżek dla pacjentów COVID-19.

Koronawirus: jak się zachować, jeśli podejrzewamy zakażenie?


  • z podejrzeniem koronawirusa powinniśmy zgłosić się do lekarza rodzinnego - telefonicznie skontaktować się z przychodnią. W pewnych przypadkach możliwe będzie skierowanie na test po teleporadzie, bez fizycznej obecności pacjenta w gabinecie
  • w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 59

Opinie (901) ponad 100 zablokowanych

  • to tak samo skoro Gdansk nie weszedł do czerwonej , Sopot winien korektą wyjść z czerwonej !!!!!

    • 13 6

  • To teraz wszystkich znow w domach pozamykaja. zmniejsza sie "zakazenia", wypuszcza nas...znowu sie zwieksza "zakazenia i znow nas zamkną??? przeciez to jakis dom wariatow. A w tle tego wszystkiego zwolnienia, zamykanie firm i umieranie ludzi ktorzy sie nie dostali do lekarza bo oczywiscie tylko na koro ludzie teraz chorują;/

    • 34 1

  • No i Gdańsk

    w czerwonej strefie już za chwileczkę. Ps. Czemu nie od dzisiaj?

    • 8 9

  • pacjenci chodzą do lekarzy z nudów, oraz dlatego, że lubią...

    Recepta na szczepionkę na grypę jest ważna miesiąc.

    A leku nie ma. Niektórzy pacjenci już trzeci raz przychodzą do przychodni po tę samą receptę, bo nie zdołali jej zdobyć. Starcy którzy mają kogo prosić o podanie szczepionki w końcu nie są rzadkością. A system handełesów lekowych zmusza tych biednych ludzi do kolędowania po receptę znowu i znowu.

    A wystarczyło by jednym rozporządzeniem nadać receptom na Vaxigrip dłuższą ważność. Ale po co, skoro można pacjentow zmusić do lażenia, tak jest prościej, co se pisowcy będą głowę byle kim zawracać...

    • 8 5

  • To jakiś cyrk.

    Zero tolerancji dla kaczora skoro on nie musi nosić szmaty . Chory kraj. Jakoś w Szwecji nie ma miliona zgonów...o Chinach też cisza...a u nas jakaś strefa żółta. Koszmar.

    • 29 3

  • (3)

    Co przedsiębiorcami? Dalej mają płacić podatki i ZUS a zostają bez pracy lub w 50% ograniczeni!

    • 25 1

    • (1)

      Spokojnie po nowym roku dopiero się zacznie zwijanie biznesów. Na dzień dobry jak pisiory wprowadza podwójne opodatkowanie spółek komandytowych to w ciągu miesiąca około 250tys osób straci pracę (u mnie 15osob ale już o tym wiedzą że jak wejdzie te prawo to zwijam biznes i kto chce już może szukać nowej pracy) dodatkowo wiele małych firm jeszcze działa gdyż coś tam dostali z tarczy i jakiś czas jeszcze muszą funkcjonować kilku znajomych już mówiło że z nowym rokiem kończą biznes tak na około gdzieś około 150osob zatrudniaja jeśli pisiory się nie ogarną to przyszły rok dla wielu będzie tragiczny

      • 3 0

      • Mam to samo

        Tylko w mniejszej skali. Nas jest 5 osob i ledwo zipiemy

        • 2 0

    • A kto by się tam przejmował przedsiębiorcami. To są bardzo niewygodni ludzie dla władzy. Pinokio i koledzy sami chcieliby położyć łapę na wszystkich biznesach. Przecież oni wiedzą wszystko najlepiej.

      • 2 0

  • Strefa zielona (1)

    "w imprezach weselnych/stypach w strefie zielonej" przecież nie będzie juz strefy zielonej, dlaczego podaje się takie informacje?

    • 14 0

    • kopiuj wklej i tyle

      • 1 0

  • Strefa publiczna (1)

    Co oznacza strefa publiczna według naszych zacnych wodzów? Las i plaża to strefa publiczna? Oczywiście na gov brak definicji...

    • 13 3

    • na grzyby ludzie chodzą stadami, po to ten zapis... Przecież wiadomo o co chodzi

      • 1 1

  • Jak tam komunikacja miejska

    Dalej ludzie jadą jak sardynki ale w maseczce?

    • 20 1

  • kik (4)

    powinni zamknac restauracje kina silowni itd zeby to w koncu opanowac i po wszystkim zyc normalnie

    • 6 32

    • A jakbyś byl właścicielem siłowni

      To tez bys tak bredził?

      • 11 0

    • Jak chcesz opanowac wirusa?Masakra ludzie co z wami.Czy tv juz całkiem was pozbawiła inteligencji?

      • 8 0

    • Ok ale straty finansowe to z własnej kieszeni właściciela wypłacisz?

      • 5 0

    • A szkoły nie?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane