• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od tygodnia walczymy ze śmieciami. Kto wygrywa?

Michał Stąporek
7 lipca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Po tygodniu reformy śmieciowej w Gdańsku nikt nie myśli o segregowaniu śmieci. Mieszkańcy modlą się, by ktokolwiek wywiózł odpady zalegające w ich wiatach śmietnikowych.



Takiego chaosu w Gdańsku nie było od stycznia 2009 roku, gdy w miejskiej komunikacji pojawiła się konkurencja, a na trasy wyjechali nieprzygotowani kierowcy w nieoznakowanych autobusach. Dyrektor ZTM podał się wtedy do dymisji w piątym dniu zamieszania. Władze ZDiZ walczą z falą śmieci już tydzień, ale trudno powiedzieć, by wygrywały tę walkę.

Już w poniedziałek, 1 lipca, było widać, że jesteśmy kompletnie nieprzygotowani do zmian na rynku wywozu śmieci. Prawie nikt nie miał pojemników do segregacji odpadów, a w bardzo wielu wspólnotach mieszkaniowych nie było żadnych kubłów. Na domiar złego w wiatach zalegały sterty śmieci, których nie zabrały firmy, mające kontrakty na ich wywóz do końca czerwca.

W poniedziałek pisaliśmy, że warszawska firma Remondis (obsługuje jeden sektor miasta, dzielnice Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia, Oliwa, Osowa, Matarnia, Kokoszki, Jasień) w ogóle nie zgłosiła się do władz niektórych spółdzielni mieszkaniowych po klucze do altan śmieciowych, by rozstawić w nich swoje pojemniki na śmieci. A przecież w poniedziałek już powinna wywozić śmieci!

Dlatego już we wtorek urzędnicy odpowiedzialni za wywóz śmieci informowali, że priorytetem jest wywiezienie tych śmieci, które zalegają w altanach, bo nie wywiozły ich firmy, które powinny to zrobić jeszcze pod koniec czerwca. Ich liczbę miała ilustrować informacja, że o ile wysypisko w Szadółkach codziennie przerabia ok. 550 ton śmieci, to na początku lipca było to nawet po 620 ton [przepraszamy za pomyłkę, ZDiZ błędnie nas poinformował o 10-krotnie większym wolumenie - przyp. red.], czyli prawie 15 proc. więcej.

Przeczytaj, w jaki sposób urzędnicy tłumaczyli się we wtorek z zamieszania ze śmieciami.

***

Chaosu śmieciowego można było uniknąć
- twierdzi nasz czytelnik i przekonuje, że winę za pełne wiaty ponoszą nie tylko urzędnicy, ale i mieszkańcy. Poznaj jego argumenty
***


Jak wygląda twój przydomowy śmietnik?

Władze miasta zaczęły się bić w piersi dopiero w środę. Prezydent Paweł Adamowicz napisał tego dnia na swoim blogu: "Mamy problem ze śmieciami. Głównie spowodowany tym, że firmy obsługujące Gdańsk, napotkały góry śmieci pozostawione przez dotychczasowych odbiorców. Dyrektor Kotłowski zapewnia, że sytuacja powinna wrócić do normy w ciągu kilku dni. Bardzo wszystkich mieszkańców Gdańska za to przepraszam. A dyrektora ZDiZ trzymam za słowo."

Szefostwo ZDiZ trafnie odczytało aluzję prezydenta, że w razie śmieciowej wpadki zostanie poświęcone na ołtarzu złości mieszkańców. W piątek ZDiZ wysłał do mediów komunikat, w którym informuje w jaki sposób walczy o przywrócenie porządku na ulicach i w gdańskich śmietnikach.

"Największe opóźnienia i zaległości notowane są obecnie w sektorze 5 [obsługiwanym przez firmę Remondis - przy. red]. W związku z tym, Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku zdecydował w południe o wprowadzeniu tam tzw. wykonawstwa zastępczego. Na zlecenie ZDiZ samochody innych firm zaczęły pracę w dwóch dzielnicach tego sektora - Oliwa i Osowa. Rozpoczęto też naliczanie kar finansowych za niewywiązywanie się przez firmę obsługującą ten sektor z jej zobowiązań wynikających z podpisanej z ZDiZ umowy na wywóz odpadów. Natomiast w przypadku stwierdzenia notorycznych opóźnień w odbiorach rozważane jest zerwanie umowy z tym wykonawcą."

Sęk w tym, że wbrew temu co piszą urzędnicy ("Wywozy z pięciu sektorów śmieciowych Gdańska odbywają się na bieżąco. Mogą zdarzać się sporadyczne braki odbiorów na niektórych posesjach") w innych dzielnicach Gdańska sytuacja jest tylko nieznacznie lepsza niż w tych obsługiwanych przez firmę z Warszawy.

Świadczą o tym listy od naszych czytelników, które otrzymaliśmy w sobotę. Prezentujemy cztery z nich, a trzy dotyczą dzielnic, które obsługuje firma PRSP.

Wojciech Kozian: - W sobotę wieczorem na ul. Dąbrówki zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku pojawił się samochód ciężarowy poprzedniej firmy, która wywoziła stąd śmieci (najprawdopodobniej Komunal-Express). Ciężarówka zabrała stojące tu pojemniki na śmieci, ale... bez zawartości! Pracownicy opróżnili je do naszej wiaty śmietnikowej. Jeśli tak ma wyglądać projekt "Czyste miasto" to szkoda naszych pieniędzy i czasu.

Bartosz Górski: - Minął tydzień od wejścia w życie nowej ustawy śmieciowej. Nie wiem jak to wygląda w innych dzielnicach, ale na Morenie tak, jak na załączonym powyżej zdjęciu. Wykonałem je w sobotę, 6 lipca.

Krzysztof Woźniak: - W imieniu wspólnoty z ul. Anny Jagiellonki zobacz na mapie Gdańska 20-28 bardzo proszę o udzielenie wyjaśnienia w kwestii bałaganu i braku przygotowania do zmian w wywozie odpadów, jakie weszły w życie 1 lipca. Proszę o odpowiedź kto i w jaki sposób zapłaci za porządkowanie, czyszczenie kostki w wiacie śmietnikowej i jej dezynfekcję. Pragnę także zapytać, kto poniesie personalne konsekwencje za panujący w obecnej chwili zamęt, bo z pewnością ktoś takowe powinien ponieść. W załączeniu przesyłam zdjęcie z wnętrza wiaty śmietnikowej, wykonane w sobotę, 6 lipca.

Tomasz Kawałek: - Od początku tygodnia firma Remondis nie pojawiła się ani razu na ulicy Wegi zobacz na mapie Gdańska w Osowie. Większość mieszkańców wystawiła śmietniki na chodnik i czekamy na odbiór nieczystości. W pozostałej części osiedla sytuacja nie wygląda lepiej.

Po tygodniu od wejścia w życie ustawy o czystości w gminach można pokusić się już o kilka refleksji:

1. To, że przez wiele tygodni zastanawialiśmy się z mieszkańcami nad wysokością opłat za wywóz śmieci było dowodem naszej naiwności, bo nie przewidzieliśmy, że problemem będzie to, że naszych śmieci nikt nie wywiezie, a nie za ile to zrobi.

2. Uzależnienie wyników przetargów od oferowanych cen było błędem. Dzięki temu przetargi wygrały firmy, które - tak jak warszawski Remondis - nie mają pojęcia o specyfice lokalnego rynku śmieci i kompletnie sobie z tym nie radzą.

3. Jeśli chcesz zabić entuzjazm mieszkańców do jakiegokolwiek przedsięwzięcia, uchwal stosowną ustawę. O ile do tej pory mieszkańcy starali się segregować śmieci dla samej idei, to teraz postanowiono ich do tego zmusić wyższymi stawkami za odbiór nieposegregowanych odpadów, a następnie kazano posegregowane śmieci wrzucać do wspólnych kubłów.

Obok refleksji dwa pytania:

1. W jaki sposób miasta naliczą mieszkańcom opłaty za wywóz śmieci od 1 lipca, skoro posegregowane śmieci wywożone są tymi samymi śmieciarkami, co nieposegregowane?

2. Od 1 lipca właścicielem wszystkich śmieci jest miasto. Ile wynosi suma mandatów nałożonych przez Straż Miejską na miejskich urzędników, którzy mimo takiego obowiązku nie zorganizowali ich wywozu z miejskich ulic?

Opinie (457) 10 zablokowanych

  • Wrzeszcz, ulica Mickiewicza, nie ma żadnych pojemników

    na odpady suche i mokre, wielka sterta śmieci wywieziona jeden raz, wspólnota mieszkaniowa zapowiedziała, że będziemy płacić drożej gdyż nie są w stanie zabezpieczyć śmietników i kontrolować co i jak kto wrzuca. I NA TYM MA POLEGAĆ REFORMA? EKOLOGICZNA? Sortuję śmieci ale nie zamierzam płacić drożej. Jak przyślą aneks pójdzie do kosza.

    • 11 0

  • PO to POTWORY

    - odwołać ADAMOWICZA !!! PO-TWORA !!!

    • 6 0

  • PO trzeba rozliczyć

    - pod sąd z PO-owcami. Trzeba nam Wilka !

    • 5 1

  • smieci na Witominie (2)

    mieszkam tam juz 4 lata, ale takiego smietnika nigdy nie było...segregowane smieci nie miescza sie w pojemnikach, szczegolnie plastiki, wiatr roznosi to po osiedlu...segregowac smieci? po co?...ludzie rzucaja pod kontenery,ktore sa pelne....bez sensu jak niemal wszystko co sie ostatnie lata wyrabia w kraju...

    • 6 0

    • na witominie

      widzialam jak firma eco-costam wywozila trzy pojemniki na odpady domowe mieszane. wsadzali do smieciarki zapelnione tylko w polowie trzy pojemniki z jednego wiezowca. znowu ktos cos zle przeliczyl, skoro na domowe, ktorych teraz jet mniej, sa trzy pojemniki, a na plastiki - na dwa wiezowce - jeden. masakra!

      • 1 0

    • Smieci fruwają po Narcyzowej. Takiego syfu nie było nawet za komuny.

      • 1 0

  • śMIECI (1)

    NIE trzeba było psuć tam gdzie było dobrze,tylko naprawić tam gdzie było żle!

    • 12 0

    • Popieram!

      Zgadzam się w 100%. A jak już coś robić to robić dobrze, a nie po łepkach, byleby było, bo ,,góra'' każe.

      • 3 0

  • Polecam przyczepkę

    Za symboliczne pare złotych można samemu sobie wywyeźć śmieci na szadółki, w sobotę sprawdziłem... zamieszanie jest szkoda że syf sie z tego zrobił tylko.

    • 1 2

  • 0:1 dla Remondis

    TYLKO 2 ŚMIECIARKI
    - brak śmietników
    - brak orientacji w terenie
    - brak wywozu śmieci
    - telefonów nie odbierają

    na deser siedziba warszawiaków w DOMKU LETNISKOWYM typu Wieżyca (Hutnicza 42, Gdynia)

    • 7 1

  • Moja decyzja...

    Dziś zdecydowałam, że nie będę segregować śmieci. Bardzo tego żałuję, bo chciałam to robić ze względów emocjonalnych- staram się żyć w zgodzie z naturą. Przemawia za tym jednak rozsądek- w deklaracji śmieciowej jest jasna informacja, że jeśli 90% sąsiadów, którzy się zdeklarowali nie będzie segregować śmieci- będą kary. Nie odpowiadam za to co robią inni ludzie, dlatego też nie mam zamiaru płacić karę za sąsiadkę, która jest walnięta i pewnie nawet nie wie co to znaczy segregacja śmieci.
    Niestety miał być szczytny cel-mniej śmieci, wyszło jak zawsze- chodzi o kasę. Przykre, Polskie realia...

    • 9 0

  • Śmieci pod Neptuna! (1)

    Dziękuję urzędnikom za intensywne zastraszanie gdańszczan wysokimi karami za niezłożenie deklaracji w terminie.Do tej chwili nie otrzymałem żadnego pojemnika pomimo telefonu i kilku maili wysłanych do ZDiZ(chyba nikt ich nie czyta).Wysypię śmieci w lesie albo na plaży,a może w parku Oliwskim lub innym reprezentacyjnym punkcie miasta po wcześniejszym zaproszeniu dziennikarzy.Protestuję przeciwko rażącej niekompetencji urzędników miejskich wysoko opłacanych z publicznych pieniędzy!

    • 4 2

    • Odczep sie od zabytku, jełopie

      wyrzuć śmieci pod urzędem!

      • 2 0

  • A co na to (1)

    Pan Lisicki ??

    • 8 0

    • przygotowuje kolejne oswiadczenie, że wszyscy winni, tylko nie urzędnicy miejscy ;)

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane