• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odchodzi komendant sopockiej policji. Dlaczego?

Piotr Weltrowski
3 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Mirosław Pinkiewicz pracował w Sopocie od 2008 roku. Mirosław Pinkiewicz pracował w Sopocie od 2008 roku.

Młodszy inspektor Mirosław Pinkiewicz, komendant sopockiej policji, 25 lutego pożegna się ze swoim stanowiskiem. Oficjalnie - przez kłopoty zdrowotne. Nieoficjalnie - przez konflikt z władzami miasta.



Czy władze samorządowe powinny mieć wpływ na powoływanie szefa lokalnej policji?

O tym, że Mirosław Pinkiewicz może zrezygnować z dalszej pracy w Sopocie jego podwładni spekulowali już przed zeszłorocznymi wyborami samorządowymi. Przepowiadali, że jeżeli w wyborach wygra Jacek Karnowski, komendant najprawdopodobniej nie będzie chciał dalej pracować w Sopocie.

Karnowski wygrał, sprawa jednak przycichła. Wydawało się, że komendant zmienił zdanie i skupił się na pracy, angażując się szczególnie w kwestie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas zbliżającego się wielkimi krokami okresu polskiej prezydencji w UE, kiedy to do Sopotu zjadą oficjele z całego świata.

Była to jednak cisza przed burzą. Pinkiewicz, który przebywa obecnie w szpitalu (jak dowiedzieliśmy się, nie dolega mu jednak nic poważnego), złożył swoim przełożonym raport z prośbą o przejście na emeryturę. O  swojej decyzji poinformował także swoich podwładnych.

- Decyzję komendanta o odejściu na emeryturę przyjęliśmy z wielkim żalem. Pracował w Sopocie od 2008 roku. Świetnie kierował jednostką, która pod jego dowództwem osiągała dobre rezultaty. Przestępczość we wszystkich kategoriach, a szczególnie tych uciążliwych, jak kradzieże, włamania czy rozboje, została znacznie ograniczona - mówi sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

To jednak tylko jedna strona medalu. Tajemnicą poliszynela był w Sopocie ciągnący się od dawna konflikt Pinkiewicza z Karnowskim oraz podwładnym tego ostatniego, a zarazem szefem sopockiej straży miejskiej - Mirosławem Mudlaffem.

Szefowie obu sopockich służb poróżnili się już kilka dobrych lat temu, kiedy to Mudlaff był komendantem policji, a Pinkiewicz jego zastępcą. Konflikt powodował, że utrudniona była współpraca obu służb. Doszło nawet do sytuacji, gdy sopocka policja przeszukała pomieszczenia zajmowane przez strażników.

Według miasta cała sprawa była absurdalna, policja szukała z kolei śladów korupcji. Skończyło się na zarzutach dla jednej ze strażniczek - nie dotyczyły one jednak korupcji, a braku egzekwowania wystawionych wcześniej mandatów.

Podobnych "wymian uprzejmości" było więcej, najgłośniejszym echem odbił się spór w sprawie interpretacji przepisów dotyczących organizacji imprez masowych.

Między innymi dlatego sopoccy policjanci, nieoficjalnie, sugerują, że decyzja Pinkiewicza może mieć drugie dno, a cała operacja zakończyć ma się wybraniem nowego, znacznie mniej niepokornego względem władz miasta komendanta.

Jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Wojewódzkiej Policji, na razie nie ma jeszcze żadnej decyzji dotyczącej nowego komendanta. Dopiero w najbliższych dniach zapaść ma decyzja, czy ogłoszony zostanie konkurs na to stanowisko, czy też zajmie je osoba, która procedurę konkursową przeszła już wcześniej w innym z miast na prawach powiatu.

Miejsca

Opinie (150) ponad 20 zablokowanych

  • na sopocka policje mozna tylko pluc do niczego sie nie nadaja,mozna zapomiec o pomocy z ich strony mysla tylko jak nic nie robic lub jak wykazac statystyki przed gora ,pluc i jeszcze raz pluc

    • 6 11

  • Teraz Gdynia (1)

    A teraz powinno sie jeszczce zrobic porzadek w Gdyni z panem L i panem P, bo mam w Gdyni znajomych i oni ciagle o nich mowia, czemu nikt sie tym nie zainteresuje.

    • 11 1

    • i panem F

      • 1 0

  • Normalny Komendant nie chce dac sobie w kasze dmuchac

    Kom. Mirosław Pinkiewicz jest przykładnym i normalnym przełożonym. Widocznie to przeszkadzało naszym władzom że nie dał sobie w kasze dmuchac i otwarcie mówi co myśli..a to się niektórym niepodoba

    • 25 7

  • Propaganda sukcesu w niektórych postach... moze bedzie juz jako Emeryt startowal do wladz samorzadowych? ;-)))

    • 4 3

  • jak zwykle w tym kraju ,kto jest czlowiekiem sumiennym oddanym pracy musi odejsc , a szumowiny ,cwaniacy , cichociemni zostaja i nadal robia swoje .

    By zylo sie lepiej

    • 21 2

  • opuszczają tonące poklady, ech

    • 3 1

  • Cenię ludzi niezależnych i uczciwych , pogardzam patologią samorządową

    w stylu Karnowskiego. Ale okazuje się ,że mimo nacisków są w Sopocie ludzie uczciwi zasługujący na społeczną wdzięczność. Postawa dwóch radnych , którzy nie zawiedli wyborców i pokazali klasę Jerzego Halla i Jarosława Kępy też kosztować ich będzie utratę członkostwa w PO. Ale czy to nie zbliża nas do znanej prawdy ?
    Że trudno jest zło dobrem zwyciężać.

    • 19 1

  • Panie KARNOWSKI

    a przed wyborami na meczu RUGBY miałem inne zdanie o Panu ale cóż kolesie

    • 13 5

  • A Kiedy odejdzie Mudlaff (2)

    Ciekawe kiedy odejdzie Mudlaff-ale chyba nigdy?
    Czas aby wreszcie zrobili przegląd tego co Miruś wyprawia i jego mała Banda strażników
    :kończyło się na zarzutach dla jednej ze strażniczek - nie dotyczyły one jednak korupcji, a braku egzekwowania wystawionych wcześniej mandatów:

    Może wreszcie Komendant Gajewski dokona kontroli Straży Miejskiej-czas najwyższy!!!!!!

    • 27 2

    • nidgy

      maja nowe autko więc jest sie czym bawić .... a i wystawili kilkanascie mandatow tej zimy za nieodsniezone ulice

      • 6 1

    • rodzinka

      jak byś miał kuzyna w takiej firmie jak on to też byś był nie do ruszenia.

      • 4 0

  • Miras.... i jego przedszkole (2)

    Panie komendancie ( male k) prosze tylko nie zapomniej c o swoim naczelniku RD ktory nic nie zrobil podczss swojej kadencji prosze nie zapomniec o swoim koledze antku (grand prix) ktory rowniez zrobił tylko ... tyle ze co chwilka zmienial pampersa no i oczywiscie prosze zabrac ze soba swoich koegow z dawnych lat ( szpadel Zenek i jego przyjaciej Foka ) nie potrzebi w ukladzie kolezenskim..
    NIe wspomne o przetargu ( lewym oczywiscie) na buffet gdzie policjanci musza jesc posilki regenracyjny w knajpie na ul.Podjazd kiedy bawi sie tam elyta sopocka

    • 21 17

    • ten naczelnik RD nigdy jeszcze nic nie zrobił, no chyba że policzymy, że raz podłączył policjanta.

      • 4 12

    • lamia

      popieram , masz 100% racji. nierobow i kablarstwo niech zabiera ze soba. tylko kto im da takie premie????? hahaha biedni .

      • 3 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane