• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odkryj tajemnice wieży dworca PKP Gdańsk Główny

Jakub Knera
20 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Piątkowe zwiedzanie będzie jedną z niewielu okazji do zobaczenia zabytkowych tarcz zegarowych... Piątkowe zwiedzanie będzie jedną z niewielu okazji do zobaczenia zabytkowych tarcz zegarowych...

W piątek pojawi się okazja jakich mało: otwarte zostanie wejście do wieży, czyli do najstarszej części dworca PKP Gdańsk Główny. Będzie można zwiedzić jej historyczne wnętrze, a także spojrzeć na Gdańsk z niecodziennej perspektywy.



...mechanizmu zegara... ...mechanizmu zegara...
...czy panoramy Gdańska. ...czy panoramy Gdańska.
Wieża zostanie udostępniona niemal dokładnie w 110. rocznicę powstania dworca, który został otwarty 30 października 1900 roku. Wtedy nazwano go "budynkiem powitalnym". Od tamtej pory był świadkiem wydarzeń historycznych, które przetaczały się przez Gdańsk. W 1945 roku, podczas zdobywania miasta przez Armię Czerwoną, niemal cały budynek spalił się. Ocalała z niego tylko wieża z zegarem.

- Na początku wieża spełniała funkcję wieży ciśnień dla dworcowej instalacji wodnej. Dziś to jedyna historyczna część dworca, pozostałe części zostały odbudowane po wojnie - opowiada Marek Sadowski, administrator budynku, który w piątek będzie oprowadzać wycieczki po wieży.

Na co dzień wieża jest zamknięta, więc jej zakamarki zwiedzało niewiele osób. W najbliższy piątek będzie można wejść do niej i wspiąć się mniej więcej do połowy, czyli na wysokość 25 metrów (cała wieża mierzy 48 metrów). Na tym poziomie znajdują się tarcze zegarowe o średnicy 3,25 metra. Będzie można obejrzeć mechanizm zegara odrestaurowany w 1967 roku oraz rzucić okiem na rzadko widzianą z tej perspektywy panoramę Gdańska.

Wycieczki w dwudziestoosobowych grupach będą odbywać się co godzinę, od godz. 9 do 17. Chętni będą się zbierać przy kwiaciarni w holu dworca.

- Godzina wystarczy by zobaczyć wszystko. Przejście wąskimi schodkami i przeciśnięcie na szczyt wieży zajmuje chwilę. Wystarczy czasu na obejrzenie wszystkich zakamarków i obowiązkową sesję fotograficzną - zapewnia Marek Sadowski.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (125) ponad 10 zablokowanych

  • Byłam razem z synem, czekaliśmy na wejście 2,5 godziny ale warto było. Wielkie dzięki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane