• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odliczanie do wyborów czas zacząć

Michał Stąporek
17 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Donos na Adamowicza za koszulkę Neptuna
Czy ostatnie wydarzenia w Sejmie oznaczają, że Polaków czekają przedterminowe wybory? Czy ostatnie wydarzenia w Sejmie oznaczają, że Polaków czekają przedterminowe wybory?

Niezależnie od tego, kto ma rację w trwającym od roku sporze w Polsce, to piątkowe wydarzenia z Sejmu mogą zmieść opozycję ze sceny politycznej - uważa Michał Stąporek, zastępca redaktora naczelnego Trojmiasto.pl.



Czy w Polsce odbędą się przedterminowe wybory?

I nie chodzi o to, że rządzący zorganizują teraz zamach stanu, bo - jakkolwiek dziwnie to brzmi - także obóz władzy mógłby do niego doprowadzić. Choć sytuacja pomiędzy największą partią w Sejmie a opozycją, a także między władzą ustawodawczą i wykonawczą oraz sadowniczą jest bardzo napięta, to sądzę, że nikt nie będzie dążył do zaogniania tego konfliktu. Z dwóch powodów: rządzący nie muszą tego robić, a opozycja nie bardzo ma jak.

PiS może jednak w bardzo prosty sposób wykorzystać tę sytuację do umocnienia swojej pozycji w państwie, i to takiego, w którym kompletnie nie będzie musiał troszczyć się o stanowisko innych ośrodków władzy.

Wystarczy bowiem rozpisać teraz nowe wybory.

Pretekst - od piątku - jest oczywisty. Premier Beata Szydło ogłasza w telewizyjnym orędziu (choć jeszcze nie w tym dzisiaj o godz. 20), że "radykalizacja postaw opozycji, która nie tylko nawołuje społeczeństwo do obywatelskich protestów i wyprowadza je na ulice, ale też prowadzi do obstrukcji prac parlamentu, nie pozwala na rządzenie krajem".

W tej sytuacji ona podaje swój rząd do dymisji, którą prezydent Andrzej Duda przyjmuje. Ponieważ opozycja nie jest w stanie stworzyć samodzielnie rządu, prezydent rozpisuje nowe wybory.

Badanie preferencji wyborczych od wielu miesięcy wskazują jedno: PiS wygrywa te wybory w cuglach, uzyskując wynik znacznie lepszy niż w wyborach przed rokiem. Podzielona opozycja wchodzi do Sejmu, ale z tak słabym wynikiem, że znaczy w nim mniej, niż dzisiaj.

Partia Jarosława Kaczyńskiego osiąga konstytucyjną większość.

A o to tak naprawdę chodziło od wieczoru wyborczego w 2015 r, kiedy okazało się, że PiS nie będzie mógł samodzielnie zmienić konstytucji. Po to były te wymyślone na poczekaniu walki z Trybunałem Konstytucyjnym, który wcześniej ani razu nie pojawił się na liście wrogów partii Jarosława Kaczyńskiego, a sam Lech Kaczyński wielokrotnie doceniał jego niezależność i wagę dla państwa.

Ta niewytłumaczalna i nieracjonalna niechęć do TK wynika właśnie z tego, że Trybunał stoi na straży Konstytucji, którą PiS chce, a właściwie musi zmienić. Dlaczego?

Bo w Polskiej konstytucji jest jeden zapis, który stoi na drodze partii Jarosława Kaczyńskiego do prowadzenia takiej polityki, jaką sobie wymarzył. To zapis o tym, że dług państwa nie może wynosić więcej niż 60 proc. PKB. Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość uważa, że ten zapis niepotrzebnie ogranicza politykę gospodarczą rządu, który chciałby się bardziej zadłużyć, by:

- przeprowadzić reindustrializację kraju (bardzo kosztowne),
- prowadzić aktywną politykę społeczną (wszystkie programy z plusem),
- przygotować polską armię na hipotetyczny konflikt zbrojny.

Tego wszystkiego zrobić nie może, bo wzrost obciążeń budżetu w związku z programem 500 plus i obniżeniem wieku emerytalnego jest tak duży, że już niebawem dobijemy do konstytucyjnego progu, po przekroczeniu którego rząd musi przygotować budżet bez deficytu. Czytaj: budżet przegranych wyborów.

A nie po to odzyskuje się władzę po 8 latach, by stracić ją 2-3 lata później. Dlatego wybory odbędą się wiosną 2017 r.

Opinie (1099) ponad 20 zablokowanych

  • Koleś który narobił 150 milionów starty na stadionie we Wrocłwiu

    zostaje prezesem LOTOSU. Może mi jakiś PISiak to wyjaśnić???

    • 5 5

  • ?

    To co wyprawia opozycja jest żałosne. Grupa ludzi oderwanych od koryta organizują marsze i protesty pod hasłami walki o demokrację a w rzeczywistości chcą uniknąć rozliczenia z 8 letnich lat rządzenia i afer. Dla mnie to czysta prowokacja i liczę że rząd który został wybrany przez Polaków w demokratycznych wyborach większościa głosów, zrobi porządek z opozycja która w czasie swoich rządów miała gdzieś interesy Polski i Polaków.

    • 9 4

  • Najlepszym dowodem na to, że w Polsce panuje demokracja bez granic jest fakt, że ci wszyscy kodowcy i ich poplecznicy z PO, ukryci przed kamerą za parasolami, jeszcze nie siedzą w kiciu i nie są torturowani. KOD i PO stosują stare metody Goebbelsa i Hitlera: ludzie na ulice, krzyk, tak częste powtarzanie kłamstw, aż ludzie w nie uwierzą. Nie dziwię się, że jest krzyk. Jeszcze nigdy nie płynęło tyle kasy z VATu- do kasy państwa :) Nie można oszukiwać, więc trzeba poszczuć niemyślących ludzi na władzę.
    Zadziwia mnie, że prezydent Gdańska stale cieszy się zaufaniem mieszkańców. Teraz nawołuje do wolontariatu. Gdańszczanom też internet musi mówić, co mają myśleć o rzeczywistości. Przykre.

    • 13 4

  • Panie Stąporek, chyba pomyliły się Panu role: dzinnikarz czy polityk! (2)

    • 7 3

    • tobie chyba też czytelnik czy analfabeta

      • 1 4

    • Raczej agitator prowincjonalnego szczebla.

      • 3 1

  • mogą się przeliczyć

    rok 2007. też chcieli sie pozbyć niewygodnych koalicjantów i rządzić samodzielnie, a jak się skończyło każdy wie. teraz stawką jest większość konstytucyjna, ale ryzyko takie same jak w 2007. PiS nie ma przecież większości w tym kraju - ma około 20-30% a wygrywa bo ludzie nie chcą głosować, chyba że się zmobilizują, a PiS nad tym usilnie pracuje od roku.

    z drugiej strony podobnie zdobywała władzę absolutną NSDAP - o ile mnie pamięć nie myli, to potrzebowali aż trzech elekcji żeby zainstalować ustrój totalitarny. a piszę o tym ugrupowaniu, ponieważ ewidentnie NSDAP jest wzorcem dla naszego dyktatorka - analogii nie zliczysz, ciekawe tylko czy się ośmieli podpalić parlament...

    natomiast wbrew pozorom tę sitwę można pogonić w stosunkowo łatwy sposób - wywołując kryzys ekonomiczny, a to nie jest trudne z zewnątrz - chociażby nadając śmieciowy poziom ratingu. jak giełda zanurkuje, podstawowe waluty będą kosztowały 10 zł, a obligacje osiągną dwucyfrową rentowność, kwestia wypłat 500+ stanie się delikatnie mówiąc problematyczna, a tylko to trzyma ich u władzy.

    • 3 3

  • kijowski

    Chcial bym ciebie i tobie podobnym wychlostac was kijem.

    • 8 5

  • mam 28 lat, jestem po politechnice. (8)

    znalazłem w konkursie świetną pracę. Nie mam kroci, ale robię to co lubię. Praca ambitna i pochłaniająca. Nie wyobrażam sobie żeby poziom demokracji, może nie doskonałej, został tak łatwo przekroeślony i zniszzczony przez jakiegoś chorego umysłowo człowieka, któþry nie ma odwago być ani premierem, ani prezydentem, i jest zwykłym posłem. Ten człowiek podzielił ludzi, wprowadził chaos, spadło PKB, złotówka spada na łeb. Żądzą jacyś podobno-katolicy, którzy sieją nienawiścią do normalnych ludzi i do min. niewierzących. Zadłużyli nasz kraj i zamierzają nadal zadłużać w imię czego ? Zeby jakiejś niepracowitym leniom zapłacić co miesiąc kolejne 500 zł. tylko za to że urodzili następnego polaka? Co to za filozofia? I

    aha. I nie jestem żadnym ubekime, esbekiem, nawet nie wiem co to znaczy. Ale na takich ludzi, którzy niszczą zasady demokracji i wprowadzają zasady państwa totalitarnego, głosować nie będę. I cała moja rodzina też.

    I kiedy poleje się krew na ulicach, to będę jednym z pierwszych, którzy chwycą za flagę i pojadą do Warszawy, jechać ze mną obiecała moja żona. córkę zostawimy z jej babcią.

    I jak to ten pan kaczyński z wściekłością w oczach mówił - idź do diabła, tak i ja jemu mówię - idź do jakiegoś tam diabła, którego wyznajesz.

    • 9 17

    • Człowieku, jaki chaos? (1)

      Taki jest przekaz medialny by takie baranki jak ty myślały, że jest jakiś kryzys.

      Wartość złotówki do dolara spadła, owszem ale to wynik wborów w USA, poza tym rząd nie ma za bardzo na to wpłwu, bo niby walutą "zarządza" NPB pod kierownictwem Belki, człowieka wybranego jeszcze przez PO.

      • 9 3

      • głupiś jak PIS

        a to czemu euro podrożało? Może w Europie rządzi jakiś prezdyent usa?
        idź się napij i weźć wody święconej bo cię Jarek wyśle wiadomo dokąd.
        On od wczoraj w amoku.

        • 1 4

    • Dziękuję za głos rozsądku. Pozdrawiam

      • 1 5

    • Takie czasy, że nawet byle przygłup może być "po politechnice".

      Jak ty napisałeś maturę z języka polskiego?

      • 3 3

    • Co mnie obchodzi kim Ty jesteś co skonczyles i kogo w tym sporze popierasz. A Ja jest D. Tramp i uwazam, ze opozycja to warchlstwo.

      • 0 2

    • PKB spadł? Kiedy?

      • 2 2

    • 28 lat , wyższe wykształcenie i nie wiesz kim byli ubecy a kim sb-cy, pogratulować.

      • 2 1

    • Jedź na wycieczkę do Warszawy, podróże kształcą.

      • 1 0

  • precz z PISlamem

    złodzieje i inni przestępcy z PIS. I pzpr-owccy piotrwiczowscy również.
    poszli w buraki.

    • 3 9

  • Nie ma żadnego kryzysu, to tylko oderwani od koryta i ci którzy boją się o utratę (1)

    dotychczasowych przywilejów i bezkarności podnoszą kwik.

    NIKT ze zwykłych ludzi tego nie popiera, poza garstką pożytecznych idiotów.

    • 12 4

    • wracaj do podstawówki i naucz się dodawać i odejmować.

      oby nie było za późno. Teraz jest czas na przetarcie oczu.

      60 mld zadłużenia. O Boże. Jak za Gierka i Gomółki.
      PRL BIS i PIS.

      • 1 4

  • nie, no to chyba żart. 60 mld złotych zadłużenia w nowym budżecie?

    to dlatego tak się spieszyli z uchwaleniem.
    wyszła szydło z worka.

    O rany. Ten debil puści nas z torbami. O rany, masakra.
    sam sobie zarób kaczorze.

    • 3 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane