- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Powiatowy lekarz weterynarii wydał rozporządzenie nakazujące odłowienie z uśmierceniem 80 dzików z Gdyni. - Chcemy pozbyć się w tym momencie dzików z miasta, a wraz z nimi ASF - wyjaśnia.
Przypomnijmy:
- Z powodu ASF w poniedziałek, 29 kwietnia, powiatowy lekarz weterynarii w Gdyni wydał rozporządzenie, ustalając zakaz wstępu do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i lasów miejskich w Gdyni.
- Obowiązuje przez jeden miesiąc.
- Określono w nim granice terenów objętych zakazem.
- Od 21 kwietnia, kiedy pojawił się pierwszy przypadek ASF, stwierdzono 17 dodatnich wyników wśród 58 martwych dzików w mieście.
Zakaz wstępu do lasów w Gdyni - jest rozporządzenie
Nowe rozporządzenie, by pozbyć się dzików z Gdyni
Powiatowy lekarz weterynarii wydał kolejne rozporządzenie, które nakazuje odławianie dzików wraz z uśmierceniem. To oznacza, że zwierzęta będą namierzane w mieście i uśmiercane farmakologicznie. Później będą pobierane próbki na obecność ASF. Dokładną liczbę ustalono na 80.
Przeczytaj rozporządzenie w sprawie odławiania dzików
- Na tyle według inwentaryzacji miejskiej szacowana jest populacja dzików w mieście. - W krótkim okresie chcemy zredukować populację dzików, by zredukować rozprzestrzenianie się ASF. To nie oznacza, że całkowicie znikną w przyszłości. Populacja się odrodzi, bo plenność tego gatunku jest duża - mówi Piotr Jeliński, zastępca powiatowego lekarza weterynarii.
Dziki w Trójmieście
Dodaje, że cały czas celem jest, by wirus ASF nie rozprzestrzenił się do lasu. Stąd zostaje utrzymany zakaz wejścia do lasu w Gdyni.
Sytuacja się unormuje, gdy nie będzie dzików w mieście
- Na razie to się udało. Dziękuję za odpowiedzialność mieszkańców. Cały czas sytuacja jest jednak - zwłaszcza z ekonomicznego punktu widzenia - poważna. Liczymy jednak, że gdy uda się odłowić dziki z miasta, unormuje się - wskazuje.
Jak podkreśla, cały czas prowadzony jest też odstrzał w obwodach łowieckich.
Odławianie także w Sopocie
Odławianie z uśmierceniem będzie prowadzone też w Sopocie, co usankcjonuje osobne rozporządzenie. Tam liczbę dzików szacuje się na 60.
Miejsca
Opinie (452) ponad 20 zablokowanych
-
2024-05-08 19:40
Bandyckie metody
Najpierw zabieracie zwierzętom tereny do życia a potem życie. Karma wraca. Sowieci zrobią z wami to samo.
- 4 6
-
2024-05-08 19:43
A co z resztą Gdyni?
W północnej części dzików jest mnóstwo, zabierzcie je stąd czym prędzej!
- 7 3
-
2024-05-08 19:54
Santi
Za chwilę banda eunuchów intelektualnych będzie protestować pod firmą "Bros", z transparentami typu " nie zabijajcie muchy i komary!!!!". No tak , jak się żre g*wniane węglowodany, to ludziom robi się sieczka z mózgu .
- 7 2
-
2024-05-08 20:00
Ekolodzy w natarciu
W końcu ekologiczne zutylizujemy 80 dzików. Trzeba była tak od razu, a nie wymyślać sobie jakieś ASF aby uzasadnić ich wybicie.
- 4 2
-
2024-05-08 20:06
Zdecydowanie za mało (2)
Tylko 80??!! Chyba 800 powinno być. Rozkopane trawniki osiedlach i walesajace się lochy z prosiakami to skandal. Całe szczęście że je chociaż śmiercią a nie gdzieś wywiozą...
- 10 3
-
2024-05-08 22:22
Przyjdzie czas ze pokriją tez ogorka...
- 0 2
-
2024-05-09 08:25
No tak troche malo te 80.
- 0 0
-
2024-05-08 20:08
Koszmarna decyzja
- 3 8
-
2024-05-08 20:08
Wymyśl z tym Asf, ochyda
- 3 4
-
2024-05-08 20:10
Dziki są w mieście, bo coraz bardziej zabieramy im las! To ich dom. Biologia gatunku działa w ten sposób, że im więcej się ich zabija, tym liczniejsze są mioty. Zostawmy Trojmieski w spokoju, to i dziki przestaną byc inwazyjne. Bez nich las jest coraz słabszy. Są niezbędne do spulchniania gleby, a największym szkoldnikiem jest niestety człowiek...
- 4 9
-
2024-05-08 20:17
Trzymajcie sie dziki. ludzie to kurky
- 4 4
-
2024-05-08 20:17
Tylko nie nasze owczarki
zostawcie je w spokoju!
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.