• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odłownia dzików stanęła przy szkole. Wywózka niedopuszczalna, tylko odstrzał

Ewa Palińska
16 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (569)
  • Odłownia dla dzików na VII Dworze zlokalizowana jest w sąsiedztwie szkoły, torów kolejowych i zabudowy mieszkalnej.  Jest to teren, po którym mieszkańcy okolicy spacerują ze swoimi psami.
  • Odłownia dla dzików na VII Dworze zlokalizowana jest w sąsiedztwie szkoły, torów kolejowych i zabudowy mieszkalnej.  Jest to teren, po którym mieszkańcy okolicy spacerują ze swoimi psami.
  • Odłownia dla dzików na VII Dworze zlokalizowana jest w sąsiedztwie szkoły, torów kolejowych i zabudowy mieszkalnej.  Jest to teren, po którym mieszkańcy okolicy spacerują ze swoimi psami.
  • Odłownia dla dzików na VII Dworze zlokalizowana jest w sąsiedztwie szkoły, torów kolejowych i zabudowy mieszkalnej.  Jest to teren, po którym mieszkańcy okolicy spacerują ze swoimi psami.
  • Odłownia dla dzików na VII Dworze zlokalizowana jest w sąsiedztwie szkoły, torów kolejowych i zabudowy mieszkalnej.  Jest to teren, po którym mieszkańcy okolicy spacerują ze swoimi psami.
  • Odłownia dla dzików na VII Dworze zlokalizowana jest w sąsiedztwie szkoły, torów kolejowych i zabudowy mieszkalnej.  Jest to teren, po którym mieszkańcy okolicy spacerują ze swoimi psami.
  • Odłownia dla dzików na VII Dworze zlokalizowana jest w sąsiedztwie szkoły, torów kolejowych i zabudowy mieszkalnej.  Jest to teren, po którym mieszkańcy okolicy spacerują ze swoimi psami.

Jedna z odłowni na dziki stanęła w podleśnej dzielnicy VII DwórMapka, tuż przy szkole podstawowej. - W domu słyszymy strzały, a podczas spaceru narażeni jesteśmy na widok zakrwawionej klatki. Tak nie powinno być - komentuje nasza czytelniczka.





Czy powinno się stawiać odłownie, jeśli złapane dziki i tak trzeba uśmiercić?

Widok dzików spacerujących po Trójmieście nie jest niczym zaskakującym. Widząc je, część mieszkańców wzrusza ramionami, inni robią sobie z nimi zdjęcia, a niektórzy traktują je jako możliwe zagrożenie oraz - całkiem pewnych - sprawców zniszczeń ogrodów, klombów i trawników.

Dlatego coraz częściej pojawiają się apele do samorządów o podjęcie stanowczych działań mających na celu zmniejszenie populacji dzików.

Decyzję w kwestii tego, w jaki sposób ograniczy się populację dzików, musi podjąć Rada Miasta. Obecnie możliwości są dwie: albo odstrzał dzików, albo odłów z natychmiastowym uśmierceniem. Efekt - dla dzika - w sumie ten sam. Alternatywy nie ma.

Jak pozbyć się dzików z miast? Uśmiercenie to jedyna możliwość Jak pozbyć się dzików z miast? Uśmiercenie to jedyna możliwość

Odłownie - bardziej humanitarne rozwiązanie kwestii dzików w mieście?



Wiele osób nie godzi się na odstrzał dzików, uznając odłownie za bardziej humanitarne rozwiązanie. Zakładają, że zwierzęta, jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu, są z takich odłowni zabierane i wywożone np. do lasu.

- Na ulicy Michałowskiego w Gdańsku postawiono klatkę na dziki - relacjonuje pani Sylwia. - Rano, idąc na spacer z psem, zobaczyłam w klatce lochę z około siedmioma warchlakami. Bardzo zestresowane. Podjechał człowiek i powiedział, że mam stąd iść. Na moje pytanie, co zrobią z dzikami, powiedział, że zawiozą za Pruszcz Gdański. Odeszłam, ale niedaleko. Człowiek ten wybił wszystkie te dziki.


Nasza czytelniczka zauważyła w okolicy odłowni różnego rodzaju czujniki. Tu np. jest kamera z czujnikiem ruchu Tril Camera HC810M.  - Nie ma żadnej informacji ani o odstrzale, ani o użyciu kamer, co jest niezgodne z RODO - komentuje pani Sylwia. Nasza czytelniczka zauważyła w okolicy odłowni różnego rodzaju czujniki. Tu np. jest kamera z czujnikiem ruchu Tril Camera HC810M.  - Nie ma żadnej informacji ani o odstrzale, ani o użyciu kamer, co jest niezgodne z RODO - komentuje pani Sylwia.

Strzelanie do dzików między domami i w sąsiedztwie szkoły



Nasza czytelniczka zwróciła się do Urzędu Miasta Gdańska z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji.

- Przekonywano mnie, że "miałam tylko wrażenie", że dziki zostały zastrzelone. Ja mam jednak zdjęcia krwi oraz "resztek" dzików. Poza tym klatka nadal tam stoi, więc nie sądzę, żeby myśliwy zabrał żywe zwierzęta samochodem - opowiada pani Sylwia. - Okłamano mnie, że wywieziono dziki, bo tak nie jest. Przynajmniej nie żywe. Poza tym zezwala się na strzelanie przy ulicy, gdzie ludzie chodzą do pracy, na spacer z psem, i gdzie znajduje się boisko szkoły szermierki. Zgłosiłam to na policję i otrzymałam odpowiedź, że jak ktoś ma pozwolenie, to sobie może strzelać nawet w centrum miasta. Jakim trzeba być degeneratem, żeby strzelać do złapanych w klatkę zwierząt, w dodatku w mieście?


Gdynia zamknęła odłownie, bo nie chce uśmiercać dzików



Za strzelaniem do dzików nie stała jednak degeneracja myśliwego, lecz przepisy sanitarne, które zobowiązują go do odstrzelenia odłowionych dzików. Ich relokacja, czyli wywóz, jest obecnie niemożliwa.

- Zakaz przemieszczania dzików obowiązuje na terytorium całej Polski od 30 sierpnia 2021 r. i został wprowadzony rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 sierpnia 2021 r. w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń - informuje Główny Inspektorat Weterynaryjny.
Dlatego skoro miasto stawia i użytkuje odłownie, to z zamiarem uśmiercenia dzików na miejscu.

Gdynia na przykład, mając świadomość konsekwencji funkcjonowania odłowni, swoje pozamykała.

- Gdynia ma aktualnie pięć odłowni stacjonarnych i jedną mobilną. Wszystkie pozostają zamknięte z uwagi na zakaz relokacji po odłowie - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik gdyńskiego magistratu. - Nie są wykorzystywane, bo zabijanie dzików zamkniętych w odłowniach w naszym przekonaniu jest niehumanitarne.
Zakrwawiona klatka kłóci się z zapewnieniami miasta, że zwierzęta nie zostały odstrzelone, tylko wywiezione. Zakrwawiona klatka kłóci się z zapewnieniami miasta, że zwierzęta nie zostały odstrzelone, tylko wywiezione.

Gdańsk odławia dziki, ale ich nie uśmierca?



Jak zostało wspomniane, z prośbą o wyjaśnienie zajścia nasza czytelniczka zwróciła się do gdańskiego magistratu. Przedstawiciel Wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego uspokoił ją, że dzikom krzywda się nie stała, a odgłosy, które słyszała, towarzyszyły przemieszczeniu zwierząt, a nie ich egzekucji.

- Każdorazowo metodę wykonania działań redukcyjnych warunkuje szereg czynników, szczególnie pod kątem zapewnienia bezpieczeństwa i uciążliwości podejmowanych czynności - czytamy w odpowiedzi, jaką dostała pani Sylwia. - W tym przypadku, ze względu na bliskość zabudowy mieszkalnej i wczesną porę dnia, wykonawca działań redukcyjnych zdecydował się na użycie metody odłowienia i transportu, które pomimo sprawienia wrażenia "wystrzału" i tak stanowią rozwiązanie najmniej uciążliwe pod kątem hałasu.


"Bardziej boję się strzałów niż dzików"



Gdański magistrat poinformował naszą czytelniczkę, że odłownia powstała w reakcji na znaczną liczbę zgłoszeń dotyczących "zagrożenia życia i zdrowia" przez mieszkańców okolicznych osiedli, wielokrotne monity dotyczące konieczności działań redukcyjnych wobec dzików ze strony Spółdzielni Mieszkaniowej "VII Dwór", Rady Dzielnicy VII Dwór czy podjętej 9 maja Uchwały nr XXV/2023 Rady Dzielnicy Strzyża wzywającą władze miasta do "pilnego rozwiązania problemu nadmiernej populacji dzików w dzielnicy Strzyża".

Pani Sylwia uważa jednak, że strzelanie do zwierząt w bliskim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych, kolei i szkolnego boiska to nie jest dobre rozwiązanie.

- Dziki mają blisko do lasu (kilkaset metrów) i zwykle przed porankiem tam wracają - komentuje czytelniczka. - Boję się teraz bardziej chodzić na spacer, niż boję się dzików. Pan myśliwy chyba nie wie, jak działa broń palna i że zdarza się rykoszet. Nie było żadnej informacji, że tego typu przedsięwzięcie będzie miało miejsce. Uważam, że to jest poniżej jakiegokolwiek poziomu w cywilizowanym kraju.

Czy odłownia powstanie też na Chełmie?



Konieczności uśmiercenia dzików po odłowieniu magistrat nie ukrył natomiast przed mieszkańcami Chełmu. Mając na uwadze, że zwierzęta będą odstrzeliwane, odłownia ma zostać ulokowana z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.

- Rozmawiałam o dzikach na terenie dzielnicy z odpowiednim wydziałem z Urzędu Miasta - poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Agnieszka Rezmer, przewodnicząca zarządu dzielnicy Chełm. - Prośba do mieszkańców, aby zgłaszać wizyty dzików do Straży Miejskiej, pod numer 986. W związku z afrykańskim pomorem świń nie ma możliwości wywożenia dzików, są odstrzeliwane, szukamy więc miejsca z dala od zabudowań na odłownię. Musi to być na tyle daleko, aby ludzie, szczególnie dzieci, nie oglądali odstrzału. Uprzedzając: teren musi być miejski. W Jarze Wilanowskim jest za dużo ludzi - była tam odłownia, ale nie sprawdziła się.

Opinie (569) ponad 50 zablokowanych

  • A w Gdyni pier....la sie z tymi dzikami zamiast konkretnie je wystrzelać.

    Co za glupota że odstrzeliwanie dzików w odłowni jest niehumanitarne a humanitarne jest strzelanie do nich w terenie.Śmierc to śmierć dla dzika czy w klatce czy na osiedlu.Jeden wuj.

    • 23 12

  • Opinia wyróżniona

    (81)

    Coraz bardziej jestem zdania, że miasto powinno działać i się tym nie chwalić.

    Jak coś w temacie dzików, słusznie robią, to nagle pojawią się takie panie Sylwie, wielkomiejskie, odrealnione, delikatesy które widzą tylko słodkie małe świnki i rzucają tekstami o zabranych domach i lasach. Dzików urodzonych i wychowanych w mieście jest za dużo, trzeba działać.

    • 623 193

    • Nic nie ma o jakiś zabranych domach i lasach (28)

      Nie można przebadać na obecność pomoru i wtedy jak zdrowe w lesie wypuścić, a nie masakrę robić?

      • 34 57

      • (17)

        Jakieś panie Sylwie wskazuje na typ osoby, nie że tu jest taka wypowiedź. I nie nie można, te dziki są urodzone i wychowane w mieście, przystosowane do życia w nim Zaburzą leśny ekosystem a ostatecznie pewnie i tak do miasta wrócą.

        • 53 11

        • Tutaj jest konkretna Pani Sylwia i (14)

          konkretna wypowiedź. Dzik ma bardzo dużą zdolność dostosowywania się do środowiska (dlatego żyje też w mieście) - nie będzie dla niego problemem zakodowany przez tysiące lat w genach powrót do lasu. Przed ASF były przecież wywożone. Wracanie do miasta to raczej kwestia odległości wywozu. Skąd ta żądza krwi?

          • 31 39

          • (11)

            Może i konkretna ale pięknie wpisująca się w stereotyp. I tak z pewnością będzie ważniejsza dla niego "pamięć genetyczna" niż przyzwyczajenia i nauki z życia. I żądza krwi? Chyba raczej żądza porządku i bezpieczeństwa w mieście.

            • 27 19

            • Mało humanitarny sposób (10)

              zaprowadzania porządku, skoro są inne metody. Ponadto dziki to wciąż "potencjalne zagrożenie". Statystycznie rzecz ujmujmując realne zagrożenia porządku i bezpieczeństwa w mieście są inne.

              • 14 23

              • (9)

                Podaj inne w obecnych przepisach prawnych oraz w przypadku dzików urodzonych w mieście. I jak najbardziej realne, dla porządku - trawniki i przewrócone śmietniki, dla bezpieczeństwa również, patrząc na ataki ludzi z psami. To również atak na zachowanie ludzi, którzy nie mogą spokojnie spacerować po mieście, tylko swoje zachowania muszą dostosowywać do leśnych, dzikich zwierząt.

                • 24 9

              • Środki o charakterze antykoncepcyjnym, (8)

                środki odstraszające, apel o możliwość badania dzików i wtedy wypuszczania, zamykane wiaty śmietnikowe. Przepisy nie dopuszczają za to używania broni palnej przy budynkach. Ataki psów agresywnych na inne psy są o wiele częstsze niż ataki dzików a hulajnogi elektryczne na chodnikach to o wiele więcej wypadków. To w końcu to leśne , dzikie, czy miejskie zwierzęta...

                • 16 13

              • (7)

                "Środki o charakterze antykoncepcyjnym, środki odstraszające, apel o możliwość badania dzików i wtedy wypuszczania, zamykane wiaty śmietnikowe." - te metody nie rozwiążą problemu tu i teraz, a trzeba go rozwiązać tu i teraz.

                "Ataki psów agresywnych na inne psy są o wiele częstsze niż ataki dzików a hulajnogi elektryczne na chodnikach to o wiele więcej wypadków. " - czyli jeżeli mamy jakieś sytuacje zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku to możemy pozwalać na kolejne?

                • 13 6

              • Czyli mamy strzelać do pitbulli (6)

                i osobach na hulajnogach?

                • 14 3

              • (1)

                W tych przypadkach są inne metody na te problemy, chociaż w przypadku pitbulli w grę wchodzi uśmiercanie. Strzela się do dzikich, leśnych zwierząt. Nie dziękuj, to oczywistości.

                • 3 5

              • szkoda, że do zdziczałych ludzi się nie strzela

                a jak pierwsi powinni iść do deratyzacji. Jednak akcja Wisła bardzo Polsce zaszkodziła. No i nowi "bracia"

                • 4 5

              • Brak logiki (1)

                • 0 0

              • spróbuj zrozumieć.

                • 0 0

              • Do pitbulla bez smyczy i kagańca jak najbardziej.

                • 5 0

              • tak

                jestem za strzelaniem do pitbuli i ludzi na hulajnogach

                • 0 1

          • Człowiek tez ma zdolnosc do zmiany srodowiska co nie zmienia faktu ze taki norweg mieszkajacy w centrum oslo raczej nie poradzi

            Sobie w wiosce dzungli

            • 2 0

          • Tam gdzie sa wywozone

            Tez nie sa mile widziane. Wywozone byly kiedys do borow tucholskich i tamtejsi sie skarzyli, ze ich za duzo jest. Zreszta w miescie tez jest tego duzo za duzo. Nie maja zbytnio naturalnych wrogow to sie mnoza jak kroliki i cos z tym trzeba zrobic bo bezpieczne to to nie jest. Klatka to nie jest moze rozwianie idealne, ale lepszego chyba nie ma. Dobrze, ze chociaz w tej kwestii miasto cos robi.

            • 1 1

        • (1)

          urodzone i wychowany w mieście...tak w szpitalu na zaspie się rodziły. Wchodzimy im z butami do ich domów przetrzebiając TPK, i inne lasy na oślep i kompletnie nie licząc sie własnie z ekosystemem, wywalamy śmieci gdzie popadnie ( w osiedlach gdzie za płotem jest kawałek zieleni to jest niestety standard) i potem wielkie zdziwienie że one próbują sie jakoś w tym odnaleźć. Do ludzi poza szlakami w lesie też proponuje strzelać...a nie przepraszam- na to już jest zgoda jak jest tabliczka ' uwaga polowanie'. Także tak.

          • 13 36

          • To manipulacja czy głupota? Ręce opadają do ziemi jak czyta się wylew półprawda nasyconych mylnym postrzeganiem świata. Tak, z pewnością gdańskie nie rodziły się w gdańskich terenach zielonych, krzakach, pod balkonami bloków. Z pewnością nie żyją tutaj bo mają łatwiejszy dostęp do pożywienia a jako inteligentne stworzenia wybierają łatwiejsze pożywienia.

            Powodem jest paniczna ucieczka z drzewnego holocaustu, w końcu z dawnego TPK zostały tylko połacie gołej ziemi albo nowe osiedla deweloperskie. Po tej panicznej ucieczce oczywiście biedne i przestraszone nie mogą się w tym mieście odnaleźć i gdyby tylko mogły to wróciłyby do tego lasu.

            • 9 19

      • relokować imigrantów ! (2)

        oni są nam potrzebni

        • 2 5

        • Czyli mamy Cię wykopać z powrotem za Bug? (1)

          • 9 4

          • razem z prezydętką i tłustą wdową

            • 9 2

      • (1)

        i kto za to zapłaci?

        • 1 1

        • Ty

          • 3 3

      • (1)

        Nie, te dziki żyją w mieście, a nie w lesie. Dziki mają bardzo dobrą orientację w terenie i potrafią wrócić do miejsca bytowania nawet jeśli się je kilkaset kilometrów dalej wywiezie.

        • 11 8

        • Zyja w mieście bo każdy kawałek lasu lub pastwisk im zabierają czlowieku

          • 6 8

      • Moze jeszcze na wczasy odstresowujące wysłać? (1)

        • 6 6

        • Proszę jechać , na leczące brak wiedzy i wrażliwości

          • 2 2

      • Masakrę robić? To są dziki, które nie zachowują się jak typowe dla swojego gatunku. Wyprowadziłam się z miasta na wieś. Wróciłam do miasta niestety na jakiś czas. Mieszkając na wsi nigdy w lesie dzika nie spotkałam. Unikają ludzi. W mieście zima spotykałam codziennie, teraz co około 2-3dni. To nie jest normalne, ani bezpieczne

        • 0 1

    • Wpełni się z Tobą zgadzam! Dziki żyjące w lesie przy spotkaniu z człowiekiem uciekają. Te żyjące w mieście

      są problemem bo nie dają się przepłoszyć do lasu. Odłów i odstrzał to jedyna metoda na ten problem. Brak jest naturalnych wrogów w postaci watach wilków grasujących po osiedlach, więc musi być wykorzystany inny sposób.

      • 46 9

    • Dokładnie, odstrzał jest konieczny. (15)

      Właśnie przez tanie panie, które np. dokarmiają dziki i je oswajają,

      • 49 17

      • (3)

        Bambinizm i infantylizm.
        Ostatnio na spacerze w parku i widziałem kobietę z wózkiem. Normalny widok powiecie.

        Tyle, że w tym wózku było słychać szczekanie. Kobieta swojego psa ubrała w ubranka, pies leżał w wózku i jeździła z nim jak z dzieckiem.

        • 27 8

        • i co z tego?

          Rozumiem, że dla gdańszczanina prosto z Białegostoku to było szokujące. U was psy tylko przy budzie na 10 cm łańcuchu.

          • 8 9

        • I dobrze zrobiła, prawdopodobnie pies był chory albo stary niedołężny, na Zachodzie to normalny widok (1)

          Nie masz pojęcia o czym mówisz, po co wtrącasz się w cudze życie? Niezadowolony ze swojego? Zgorzkniały?
          żyj i daj żyć innym zamiast tutaj wylewać gorzkie żale.
          My też z naszym chorym tak jeździliśmy.

          • 7 5

          • może niech wróci tam, gdzie nie spotka się z tak "szokującym obyczajem".

            człowiek wyjdzie z pgr. pgr z człowieka nigdy.

            • 5 4

      • A dlaczego nie odłów, badanie (9)

        i wywóz? Dlaczego nie podawanie środków o charakterze antykoncepcyjnym tylko jakaś krwawa jatka przy szkole?

        • 17 18

        • (6)

          "Dlaczego nie podawanie środków o charakterze antykoncepcyjnym tylko jakaś krwawa jatka przy szkole?

          Bo rozwiązać problem z nadmiarem dzików trzeba tu i teraz a nie za parę pokoleń. I krwawa jatka xDD, krwawa rzeźnia od razu.

          • 13 13

          • A taka zakrwawiona klatka przy (5)

            szkole to jak wygląda?

            • 4 5

            • (3)

              Odrobinę krwi, niedopatrzenie, krew pojawia się przy uśmierceniu zwierzęcia. Pewnie przy kolejnym czyszczeniu będzie usunięta.

              • 3 8

              • Zapewniam , że nikt tej klatki nie wyczyści dopóki jej nie usunie stamtąd

                • 4 2

              • (1)

                Jeżeli zakładamy, że dziki były chore na ASF to znaczy że na trawniku przy szkole ktoś zostawił zakażoną krew.
                Mistrzostwo!!!

                • 2 2

              • Mistrzem jesteś Ty. ASF nie synowi zagrożenia dla ludzi. Jesteśmy na ten wirus niewrażliwi

                • 0 0

            • A jak ma wyglądać? Jak zakrwawioną klatk. Zdjęcie powyżej, możesz obejrzeć jak jesteś ciekawy potrzebny jest ich odstrzał

              • 0 0

        • Bo ci zza Buga

          potrafią jedynie operować widłami i siekierami. Teraz bronią palną bo w końcu mamy 21 wiek.

          • 3 3

        • Żeby zareagować szybko i skutecznie. Krwawa jatka to by była, gdyby dziki zaatakowały dzieci. To tylko odstrzał. Niezwykle potrzebny.

          • 0 1

      • Prymitywne sa panskie poglady

        Czas wracać do wariatkowa...

        • 1 1

    • (2)

      Tak, jak ja czytam o tym, że ludzie mieszkający w miastach od dziesięcioleci zabrali teren dzikom, które urodziły się kilka lat temu, to mnie nosi od śmiechu . Te dziki nie mają pojęcia, że np Morena była kiedyś łąkami. One sie rodzą w innej rzeczywistości, więc nie ma mowy o zabraniu im domu i miejsca do życia. Jest natomiast problem z karmieniem dzików przez ludzi w mieście. Dlatego dziki są w miastach.

      • 38 12

      • a wycinki drzew które od kilku lat nabrały rozpędu rozumiem nie mają żadnego wpływu na dzikie zwierzęta? weź się zastanów co piszesz...

        • 9 15

      • gadanie głupot

        nikt nie dokarmia dzików, im wystarczy żyzny trawnik. Ludzie powtarzają głupoty bez myślenia jak Ania.

        • 0 4

    • Pani Sylwia szybko zmieni zdanie (3)

      Pani Sylwia, kobieta o wielkim sercu i miłości do wszystkich zwierząt (czyt. psów i ew. kotów) zapewne szybko zmieni zdanie gdy owe dziki zaatakują lub też zabiją jej dziecko/męża lub też poturbują ją samą albo zniszczą jej auto bądź rozryją trawnik. Czyli jest aktywistką tak długo jak długo problem jej nie dotyczy.

      • 39 17

      • Korki straszne, kierowców za dużo

        Codziennie powodują wypadki. Do odstrzelenia. Wiem, że się nie zgadzasz, ale szybko zmienisz zdanie jak potrącą Ci dziecko lub rozjadą jakiś trawnik

        • 17 10

      • Za dużo tabletek albo za mało

        Żyjemy z dzikami od 40-stu lat i żaden nas nie zaatakował, mieszkamy blisko lasu a nadal w Gdańsku

        • 6 2

      • jasnowidz. Potrafi przewidzieć reakcję Pani Sylwii

        mamusia szepce na Podlasiu?

        • 5 3

    • Idealny przykład POkemona Powskaie władze Gdańska maja oklamywac mieeszkancóa dla ich dobra tak jak okradaja ich dla ich dobra! (6)

      Hipokryto dziki są 100 razy bardziej pożyteczne niz koty które sa tylko szkodnikami w miescie

      • 7 9

      • Koty szkodnikami???? Chcesz mieć plagę szczurów jak we Wrocławiu??? (3)

        • 11 1

        • Ty chyba wyrabiasz sobie zdanie o sposobach żywienia kotów miejskich (2)

          na podstawie Przygód Kota Filemona

          • 5 1

          • Już sama obecność kotów w danej przestrzeni odstrasza gryzonie. W naturalny sposób uciekają z miejsc, w którym są potencjalnie polujące na nie drapieżniki.

            • 4 0

          • We wrzeszczu kilka lat temu, ktoś wywiózł od nas koty. Były i nagle zniknely, bo komuś przeszkadzały. I zaczął się problem ze szczurami. Nie czuły zagrożenia, wiec się osiedliły. Deratyzację nie pomogły. Dopiero, gdy nowe koty się osiedliły szczury się wyniosły. Już nikomu nie przeszkadzają kociska

            • 1 0

      • No to teraz czekam jaki to pożytek 100 razy większy od kota jest z tego dzika.
        Wertykulator ?
        Utylizacja śmieci bio ?
        Straszenie nimi dzieci aby po zmroku się nie pałętały po osiedlu ?
        ( jeszcze 97 proszę dopisać)

        • 6 1

      • największym szkodnikiem w mieście są jego władze.

        • 4 1

    • (2)

      Ale komu to chcecie tłumaczyć. Te wszystkie panie Sylwie nie rozumieją prostych kwestii, tylko żyją w swoich zamkniętych światach dalekich od logicznej argumentacji. Ich jedyną reakcją na rzeczywistość są emocjonalne krzyki i tupanie nogami. Pojawiają się w internecie ze swoimi mądrościami i robieniem awantur, a tak naprawdę nic nie mogą poza pretensjami do wszystkich. Prawo stanowi o odstrzale, to jest robiony odstrzał. Prawo zakazuje wywozu, to się nie wywozi. Przecież to nie gminy uchwalają te przepisy, tylko ustawodawca (a kwestia ASF ma źródła w prawie europejskim), więc jak macie pretensje, to nie do urzędów miast i gmin jako wykonawców którym zapewniono takie możliwości, tylko organów i instytucji faktycznie za to odpowiedzialnych. Administracja nie może działać w oparciu o widzi mi się jakiejś pani Sylwii, która jak widać jest ekspertem w kwestiach etyki i strzelectwa :) Tak, myśliwy nie wie co to rykoszet posługując się bronią, a pani wie, bo się nie posługuje. Brzmi rozsądnie, co? Były zgłoszenia, jakaś część ludzi się boi, to nie - nagle wszyscy mają się odsunąć i wycofać, bo przyjechała pani Sylwia z aparatem i to skandal, bo jej Policja wyłożyła kawę na ławę, myśliwi ją oszukał i co najważniejsze: nie ma tabliczek RODO!

      • 21 9

      • A jutro na protest bo prawo:

        Zakazuje aborcji, organy państwa łamią konstytucję, a Unia każe z dnia na dzień zamknąć elektrownię i rozmieszczać przymusowo młodych Afrykanów. Takie podwójne standardy!

        • 3 5

      • RODO też jest prawem.

        Aczkolwiek w Bulandzie obowiązuje tylko, żeby psiapsi i kuzynki miały ciepłe posadki w UODO. Sugeruję pomyśleć zanim następnym razem będziesz próbował przekonać o swoim wysokim iloczynie (bo iloraz to nie jest), bo jednym zdaniem zniszczyłeś tak rezolutną wypowiedź. Tacy to wykształceni z wielkich miast, a de facto wiejskie rezolutki.

        • 0 1

    • ale wiesz ze panie Sylwie są tak autentyczne jak dzieci i młodzież z lat 90 pisząca listy do bravo (2)

      • 10 3

      • Akurat w wypadku pani Sylwii, czytając komentarze na FB, gdzie ludzie w temacie dzików podpisują się z imienia i nazwiska, jestem w stanie uwierzyć w jej autentyczność.

        • 6 0

      • Ta Pani jest autentyczna, ma odwagę,, nie wypowiada się bez podpisu,

        a listy do Bravo pisaliśmy kiedyś ale w latach 80-tych i jesteśmy autentyczni: mamy rodziny, już wnuki, niektórzy z nas już na emeryturze.

        • 3 3

    • Bezmyślni włodarze/ nadleśnictwo wystawiające tam klatkę (2)

      Dzieciak zaczną się bawić i wejdą a także dzik, kto za to odpowie?
      Kto odpowie jak strzelający się przewróci i kula dosięgnie dziecko ze szkoły albo rykoszetem?

      • 1 5

      • (1)

        To mi już "Misiem" zalatuje ...... "A gdyby tu nagle powstało przedszkole w przyszłości i wasz synek tedy przechodził w przyszłości".

        • 8 0

        • Ja szczupak, ja szczupak

          Zaciągamy sieć :))

          • 3 0

    • Czyńcie sobie świat podległy i alleluja! (4)

      Jedno pytanie - ilu z was, komentujących tak żarliwie jakie to dziki są niebezpieczne zostało zaatakowanych przez dzika? Zaatakowanych i poturbowanych? Ilu z was widziało na żywo loszkę z młodymi, która was zaatakowała? Ten strach to werbalizacja tego co wam siedzi w głowie - jak czegoś nie rozumiem - odstrzelić albo rozjechać - łosia, lisa, wilka, dzika, borsuka, sarnę....
      A w następnej kolejności czeka nas strzelanie do ptaków? - bo przecież jest ptasia grypa.
      Drogie trójmiasto.pl i inne media - efekt swoich nagonek na dzikie zwierzęta macie w komentarzach do artykułu. Zdecydujcie się w końcu, którą stronę obieracie?

      • 7 3

      • czekam na odstrzał braci w takim razie.

        • 0 2

      • Mnie pogoniła locha z młodymi

        Byłem na spacerze z psem, a ta akurat wylazła wraz z przychówkiem z krzaków. Na szczęście to był spokojny golden, więc nawet nie warknął, tylko położył uszy po sobie. Ale i tak nas pogoniła ze 30m, na szczęście odpuściła i wróciła do młodych. Naprawdę nie było to fajne doświadczenie.

        • 6 0

      • oni już obrali - wystarczy zobaczyć ilość zablokowanych pro-przyrodniczych komentarzy

        • 1 1

      • Ja byłam zaatakowana przez dziki kilkukrotnie. Częściowo z psem, dwa razy bez psa. Maz uciekał trzykrotnie. Z sąsiadami zdajemy sobie relacje, gdzie widzieliśmy i żeby teraz obrać inna droge. Przecież to jest nie do pomyślenia

        • 0 0

    • Ciebie powinni wyeliminować ty nieczuły durnu

      • 1 2

    • Dziki

      Poszły won do Putina!

      • 0 3

    • Co za prymitywna osoba to pisze

      Pewnie siedzi w tej swojej komunalce bez szkoły, zdradzana przez małżonka z kompleksami. To na dzikich niech się zemści los za jej parszywe, prymitywne życie. Tfuu

      • 0 1

    • Jak za dużo to mordować ! (1)

      Może zadać sobie trochę roboty i powywozić do lasu. Czyli jak ktoś stwierdzi, że jest za dużo ludzi to ich wszystkich wysłać do gazu ?
      Kobieto, ogarnij się zanim Twoje życie będzie tyle warte co tych dzików...
      Zabijać samice z młodymi ? To się nie mieści w głowie kulturalnych ludzi. Musi przyjść wojna, skoro ludzie tak zbydlęcieli...

      • 1 0

      • Oczywiście, ze zabijać lochę z warchlakarni, bo za chwile warchlaki urosną. Rozmnożą sie i tez beda atakować

        • 0 1

    • Ludzi jest za dużo

      I co mamy z tym zrobić?

      • 2 0

    • jeśli dobrze zrozumiałam, to Pani chce wybić wszystkie dzikie zwierzęta , zabetonować osiedla, najlepiej z lekcją pokazową dla dzieci - niech się uczą. drzewa też wyciąć, trawę wydepilować, bo tak ładnie. a wrażliwe osoby na Magadaskar. proszę mnie poprawić, czy dobrze zrozumiałam? Czy zawsze tak rozwiązuje Pani swoje problemy - zlecając innym morderstwo?

      • 0 0

  • Strzelać !!! A Jak czytelniczce sie nie podoba to niech mieszka w lesie z dzikami

    • 20 13

  • Na Łostowice może sie wybieszcie i cos zróbcie z tymi dzikami bo jest ich pełno (2)

    • 12 7

    • Wróć do szkoły na lekcje języka polskiego ,wybierz się.Ty wybieszcie (1)

      Kuźwa kto cię uczył języka polskiego?!!!!!

      • 1 4

      • szkoła w Kościeleczkach

        • 1 2

  • (1)

    "Decyzję w kwestii tego, w jaki sposób ograniczy się populację dzików, musi podjąć Rada Miasta." Decyzje podejmuje prezydent, nie rada. Jakoś w Gdańsku cały czas trwa odstrzał dzików, a rada żadnej decyzji nie podejmowała.

    • 4 2

    • podejmowała Pani Prezydent

      • 0 0

  • (10)

    "Pan myśliwy chyba nie wie, jak działa broń palna i że zdarza się rykoszet. "

    Z pewnością "cywilizowana" pani Sylwia lepiej wie jak działa broń palna, niż wykwalifikowany mysliwy. xDDDD Ciekawe czy nakładka z dzikiem na FB już jest?

    • 27 22

    • (1)

      Jeszcze ma nakładkę z błyskawicami i niebiesko-żółtą flagą.

      • 5 3

      • I tęczową. I murem za białorusią

        • 1 1

    • pani Sylwia zdaje sie wiedziec wszystko najlepiej ale nie to, ze chec jej medialnego zaitnienia jest nie do przeoczenia

      • 4 2

    • Pani Sylwia zapewnie nigdy nie strzeliła po pijaku do grzybiarza czy kolegi (6)

      tłumacząc potem, że "ten człowiek wyglądał całkiem jak sarna". Myśliwym się zdarza.

      • 5 5

      • (2)

        Musiał paść argument o pijanych myśliwych, no bo wiadomo że jak trafią się patologiczne jednostki to cała grupa nie jest kompetentna.

        • 5 3

        • (1)

          No przeciez wiadomo, ze kazdy ksiadz to pedofil, GWE/GKA nie potrafią jeżdzic, Warszawiacy sa zarozumiali itd, itd...

          • 5 0

          • Potrafią. Tylko są chamami i tak też się zachowują na drogach.

            • 0 0

      • (1)

        Dlaczego zakładasz, że nasze miasto zatrudniło tych niekompetentnych?

        • 2 0

        • bo genów nie wydrapiesz? Bo każdy ma takich przyjaciół, na jakich zasłuży?

          • 0 1

      • całkiem często.

        • 0 0

  • Mam nadzieję, że potem mięso jest badane i legalnie trafia na rynek.

    Na stronie gotujemy pl mnóstwo pysznych przepisów w stylu: domowy gulasz z dzika, zupa myśliwska na dziku, dzik duszony w piwie z buraczkami, placki ziemniaczane z pieczonym dzikiem, szynka z dzika w jeżynach, jałowcowy gulasz z dzika.

    • 10 7

  • zaniepokojona czytelniczka chciala medialnie zaistniec? (3)

    dzieci ogladaja z rodzicami sceny zabijania zwierzat i ludzi w mediach wszelakich a tutaj niby narazone na przemoc?
    Pna mysliwy strzelal pewnie w swoim zyciu juz pare razy wiecej niz wrazliwa czytelniczka, ktora musi epatowac wszytstkich swoja wrazliwoscia

    • 21 15

    • (1)

      Kolejna przebodźcowana.

      • 9 2

      • ,,,,w dodatku...

        .....przebodźcowana ewidentnie nie w tym miejscu co trzeba ;)

        • 4 2

    • Taaaa... tutaj paszczę piłuje

      a w domu dzieci neflixi i inne głupoty z netu całe dnie ogladają

      • 5 2

  • Odłowić strzelców. Wywieźć i wiadomo co dalej.

    Oko za oko.

    • 18 18

  • (1)

    Jest wiele pomysłów na wykorzystanie mięsa z dzika.

    Wszelkie potrawki i gulasze wychodzą bardzo aromatyczne i sycące jak na przykład makaron z dzikim sosem.
    Pieczona szynka z dzika będzie nie lada rarytasem, którym zachwycą się nasi goście zwłaszcza przygotowana z jeżynami.
    Duszone kawałki dziczyzny z dodatkiem piwa i buraków, zapewnią nam wyjątkowe doznania kulinarne.
    Po za tym możemy przygotować z niego wędzone kiełbasy, szynki, czy pasztety.

    • 16 6

    • i to jest pychota

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane