• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odniosła na policję portfel z dużą kwotą pieniędzy

piw
1 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Policja nie podaje dokładnej kwoty znalezionych pieniędzy, głównie po to, aby mieć sposób na potwierdzenie, że zgłosi się po nie osoba, która naprawdę je zgubiła. Zdjęcie poglądowe. Policja nie podaje dokładnej kwoty znalezionych pieniędzy, głównie po to, aby mieć sposób na potwierdzenie, że zgłosi się po nie osoba, która naprawdę je zgubiła. Zdjęcie poglądowe.

Kobieta znalazła portfel ze znaczą kwotą pieniędzy i odniosła go na policję. Teraz poszukiwany jest właściciel wartościowej zguby.



Znajdujesz portfel z dużą kwotą pieniędzy w środku, co robisz?

Policja nie chce udzielać informacji ani o wyglądzie samego portfela, ani też kwocie, która znajdowała się w środku. Wiadomo jedynie, że była to "znaczna suma pieniędzy". Chodzi o to, aby po zgubę zgłosił się jej prawowity właściciel.

Wiadomo jedynie, że został on znaleziony we wtorek na ul. Dywizji Wołyńskiej.

- Osoba, która zgłosi się po odbiór gotówki, będzie zobowiązana podać dokładną kwotę oraz powiedzieć, co oprócz gotówki znajdowało się w portfelu - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Portfel i pieniądze oczekują na właściciela w komisariacie przy ul. Platynowej 6F zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Na odbiór zguby można się umówić telefonicznie, dzwoniąc na numer dyżurnego tej jednostki policji: (58) 321-67-22.
piw

Opinie (209) ponad 10 zablokowanych

  • Etyka i uczciwość uległy erozji pod wpływem najstarszego zawodu świata: politycznej prostytucji.
    Autor: Michael Connelly, Echo Park

    • 1 0

  • Jednak sa jeszcze uczciwi ludzie...........

    Jeśli zaczniesz coś robić, przekonasz się, jak mało jest porządnych i uczciwych ludzi.
    Autor: Anton Czechow

    • 2 0

  • 4 prezerwatywy

    Jeżeli były tam 4 prezerwatywy o smaku truskawkowym .. to mój !!!!

    • 1 0

  • napewno nie byl to sedzia albo pracownik tgzw sprawiedliwosci

    oni raczej kradna a potem mowia ze sa roztargnieni

    • 1 0

  • nie ...to mój ;)))

    • 0 0

  • Zobaczcie sondę w reportażu o pani która odniosła na komisariat znalezione pieniądze. 50% złodziei przywłaszczyłoby zgubę i jeszcze się tym chwalą.Staczamy się jako naród, mniejszość rozmontowuje prawo, niewielu reaguje, widocznie lubią leżeć pod butem. Niedługo obudzą się z ręką w nocniku a i wyjechać nigdzie nie będzie można bo wywalą nas na zbity pysk z Unii Europejskiej. Pozostaną obchody zwycięskiego powstania warszawskiego, kampanii wrześniowej i jeszcze kilkunastu bitew gdzie dostaliśmy zwycięskie baty.Nie chce mi się już nawet dla was pisać.

    • 1 2

  • jechałam taksówką na środku jezdni leżała torba a w środku laptop i dokumenty poprosiłam aby młody kierowca się zatrzymał owszem wyskoczył z samochodu zabrał z jezdni torbę i chciał oddać właścicielowi ale zaraz zaznaczył cytuję " facet zapłaci za znalężne i opłatę za kurs na Witomino i powrotny do Rumii". Jechałam z córką , odebrałyśmy mu torbę po dokumentach trafiłyśmy na adres zadzwoniłam i właściciel przyjechał do mnie do domu oddałam zawartość bez ochoty na jakąkolwiek rekompensatę. piszę tą informację nie dlatego aby się pochwalić jedynie po to aby zawstydzić młodych pazernych jak ten młody zachowujący się po chamsku taksówkarz . Za takie zachowanie odebrać koncesję bo psuje opinię uczciwym kierowcom. pozdrawiam

    • 1 1

  • Połowa sfołoczeństwa to złodzieje ... brak słów

    • 1 0

  • Czy wiecie Państwo, jak trudno jest odnieść portfel na Policję??? Ostatnio znalazłam w Sopocie portfel (bez pieniędzy, choć może wcześniej były). W środku był natomiast dowód, legitymacja szkolna i karta kredytowa. Nie chciałam zajmować się sprawą osobiście (właściciel był spoza Trójmiasta), gdyż byłam zajęta w najbliższych dniach, a poza tym nie korzystam z mediów społecznościowych. W mieście spotkałam straż miejską, która kategorycznie odmówiła przyjęcia portfela. Gdy poszłam na Policję, która nie znajduje się w centrum Sopotu, nie mogłam portfela po prostu zostawić. Okazało się, że muszę czekać, gdyż wszyscy są zajęci, a ja muszę zostać przesłuchana... Stwierdziłam, że to szczyt wszystkiego. Ostatnie, o czym marzyłam, to żeby zostać przesłuchaną, gdy chcę komuś pomóc.
    Policjant nie był miły i powiedział, że skoro zdecydowałam się na Policję, a nie Urząd Miasta, to mam czekać. w um pan stróż, który otworzył, też nie chciał wziąć, ale zlitował się, gdy powiedziałam, że mam dość i za chwilę wyrzucę ten portfel do kosza. Mam nadzieję, że przynajmniej oszczędziłam komuś zastrzegania wszystkich dokumentów, bo nowy dowód pewnie i tak będzie musiał sobie wyrobić.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane