• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odwołano debatę o związkach partnerskich po proteście Młodzieży Wszechpolskiej

Borys Kossakowski
25 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

DKF UG Miłość Blondynki odwołał zaplanowaną na poniedziałek debatę w sprawie związków partnerskich z udziałem m.in. posła, Roberta Biedronia. Decyzję podjęto po liście otwartym Młodzieży Wszechpolskiej do rektora UG, która wezwała władze do cofnięcia zgody na to spotkanie. Rektor Uniwersytetu Gdańskiego na razie nie zajął stanowiska w tej sprawie.



W poniedziałek na Wydziale Filologiczno-Historycznym UG miała się odbyć projekcja filmu "Aż tu nagle zeszłej zimy" o legalizacji związków partnerskich we Włoszech. Po filmie zaplanowano panel dyskusyjny z udziałem Marty Abramowicz (Tolerado Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT), dr Katarzyny Bojarskiej (UG), Roberta Biedronia (posła RP), Radomira Szumełdy (działacza PO) oraz moderatorki Anny Urbańczyk.

Przeciwko imprezie zaprotestowały Młodzież Wszechpolska i Obóz Narodowo-Radykalny. Skutecznie, bo Dyskusyjny Klub Filmowy odwołał imprezę ze względu na "wydarzenia ostatnich dni", które zakłóciły życie akademickie w Warszawie i Radomiu.

Przypomnijmy, że w ostatnich kilku dniach doszło do kilku incydentów związanych z działalnością obu ruchów. Zaczęło się od tego, że rektor Uniwersytetu Warszawskiego nie udzielił zgody na organizację debaty "Ruch Narodowy. Dlaczego?" organizowanej przez Niezależne Zrzeszenie Studentów UW. Zaproszono na nią trzech liderów narodowców: Krzysztofa Bosaka (Stowarzyszenie Marsz Niepodległości), Mariana Kowalskiego (Obóz Narodowo-Radykalny) i Roberta Winnickiego (Młodzież Wszechpolska) i ani jednego przedstawiciela innego obozu politycznego.

W ramach rewanżu, 19 lutego grupa około 40 zamaskowanych osób próbowała przerwać wykład prof. Magdaleny Środy pt. "Moralność w życiu publicznym", który odbywał się w auli UW. Wcześniej w Internecie pojawiły się sygnały, że na ten dzień szykowana jest jakaś akcja, więc straż uniwersytecka była postawiona w stan gotowości. Atakujących udało się wypchnąć z sali.

Kilka dni później, 23 lutego, grupka zamaskowanych mężczyzn próbowała przerwać wykład Adama Michnika pt. "Pułapki na drodze do demokracji" w Wyższej Szkole Nauk Społecznych i Technicznych w Radomiu. Przed aulą doszło do przepychanek z ochroną.

Czy uniwersytet to dobre miejsce na debaty polityczne i obyczajowe?

Teraz ten konflikt dotarł także do Trójmiasta.

"Dbając o dobro uczestników panelu i odbiorców uznaliśmy, że nie jest to odpowiedni termin na debatę w przestrzeni akademickiej na temat ustawy o związkach partnerskich" - tłumaczą swą decyzję w oficjalnym oświadczeniu władze DKF-u Miłość Blondynki. Szef klubu, Tomasz Pupacz nie chciał komentować swojej decyzji.

- Jesteśmy głęboko zaniepokojeni tą postawą - powiedziała Marta Abramowicz podczas konferencji prasowej zwołanej w poniedziałek rano przez prelegentów zaproszonych na odwołaną debatę. - W ten sposób Uniwersytet Gdański zgadza się na dyktowanie kształtu debaty publicznej przez posługujące się przemocą i wulgarną retoryką środowiska prawicowe. List otwarty "Młodzieży Wszechpolskiej" naszpikowany jest nienaukowymi i nienawistnymi stwierdzeniami, takimi jak "dewianci", "pederaści" czy "marginalnie społeczna opcja ideologiczna".

W konferencji udział wzięli także przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej i ONR.

- Nie będzie dzisiaj promocji homoseksualizmu na Uniwersytecie Gdańskim, co uważamy za sukces - powiedział prezes Okręgu Pomorskiego Młodzieży Wszechpolskiej, Michał Urbaniak. - Wszyscy uczestnicy panelu to osoby zaangażowane we wspieranie propagandy homoseksualnej. Nas nikt na tę debatę nie zapraszał, a co innego uczestniczyć w panelu jako prelegent, a co innego jako widz. Apelujemy lewicowych ekstremistów o zaprzestanie chorej agitacji.

- Ubolewam, że doszło do takiej sytuacji - powiedział poseł Robert Biedroń. - Wprowadzono cenzurę prewencyjną z obawy przed zamieszkami. A przecież od tego jest straż uniwersytecka i straż miejska, żeby pilnować porządku. Tym bardziej, że Uniwersytet Gdański znalazł miejsce na wykład Wojciecha Cejrowskiego. Problem związków partnerskich nie jest problemem marginalnym. To problem, którym zajmuje się polski parlament. Nie boimy się wymiany poglądów, ale chcielibyśmy, żeby do tej wymiany doszło. Po raz kolejny nie zostaliśmy do niej dopuszczeni.

Wydarzenia

Opinie (648) ponad 50 zablokowanych

  • Michał Urbaniak, prezes Okręgu Pomorskiego Młodzieży Wszechpolskiej: - Odnieśliśmy sukces!

    Biedroń więcej robi szkody niż dobra, a Młodzież Wszechpolska zachowuje się jak kury nioski - sądzą, że jak na podwórku chodzą perliczki, to im będą jajka podrzucać.

    • 3 3

  • Tolerancja upadła

    wracamy do cywilizacji Adolfa H.

    • 13 10

  • "panel dyskusyjny" tak, ale do tego muszą być dwie strony

    inaczej to jest kółko wzajemnej adoracji albo grupka sekciarzy (zakładając, że na sali są osoby o niesprecyzowanym poglądzie, a "panel dyskusyjny" mówi jednym tonem).

    Jeżeli pomysłodawcy spotkania zaproponują nowy termin i zadbają o obecność adwersarzy, to UG będzie miało okazję zabłysnąć na tle innych uniwerków. I jeszcze się okaże, że panowie pozbawieni owłosienia na głowie na coś się przydali :P

    • 4 3

  • szkoda. Na zmianę komunistyczno-katolickiej mentalności trzeba poczekać (2)

    zmiany są nieuchronne i nieodwracalne przypominam że w 1918 w Polsce prawo wyborcze zyskały kobiety przy równie radykalnych sprzeciwach. Moim zdaniem niedopuszczenie do tej debaty oznacza strach Wszechpolaków i słabość przed czymś co już się stało ,przed rewolucją w sposobie myślenia Polaków.

    • 11 15

    • (1)

      jak śmiesz frajerze powoływać się na 1918 rok i prawa kobiet. kobiety to połowa populacji, pedryli jest marginalny procent. przecież nikt nie zabrania im żyć, to są wygłupy i prowokacje, nie ogarniam jak można tą sprawę poważnie traktować. czekam aż zaczną się dopominać o swojego świętego patrona :P

      • 5 4

      • "narodowców" też jest marginalny procent i oby tak zostało - hałastra, która potrafi krzyczeć i rzucać kamieniami, taki ludzki odpowiednik orków i trolli.

        • 0 0

  • Bo to w sumie ciekawe jest

    też znam kilku faszystów i żaden jakoś nie ma dziewczyny...

    • 8 5

  • A takie piękne miasto (1)

    w gdańsku zaścianek rządzi ze swoim prezydentem budyniem i naczelnym klechą flaszką , gratuluję he he, dobrze że już tu nie mieszkam

    • 9 8

    • BARDZO dobrze, że już tu nie mieszkasz.

      • 2 5

  • nie róbcie sobie jaj (1)

    Przecież pedalizm to poważne zaburzenie osobowości. Jeśli mężczyzna chce być kobietą, jeśli zazdrości kobietom piersi czy innych atrybutów kobiecości TO MA POWAŻNE ZABURZENIE OSOBOWOŚCI. Jest psycholem. To schorzenie należy obserwować, a w przypadkach skrajnego psycholstwa zagrażającego osobnikowi i otoczeniu - izolować i przymusowo leczyć. Zresztą to samo postępowanie powinno dotyczyć tak bardzo ostatnio "modnej" - OJKOFOBII, która się w Polsce objawia głównie polonoFobią.

    • 9 13

    • leczyć należy "narodowców" z powodu ich fobii, m.in. wobec Żydów i gejów. Szpitale psychiatryczne czekają na "brunatnych bohaterów"...

      • 0 0

  • Won z Pierdoniem i jego POciotami !

    • 7 9

  • Ludzie co wy robicie...

    Przez takie postępowanie prostactwo neonazistowskie z MW pomysli, że może wszystko. A tą bandę prostaków trzeba tepic wszelkimi mozliwimi prawnymi sposobami! Jeszcze trochę i ludzie pogłupieją jak ta banda bezmózgich impotentów nacjonalistycznych...

    • 9 7

  • straż miejska

    straż miejska w naszym Gdańsku zajmuje się przeganianiem biednych Babć, które handlują aby dorobić do emerytury oraz wypisują mandaty dla kierowców, którzy źle parkują swoje samochody na osiedlach.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane